OFICJALNIE: 'PACMAN' WRACA 8 GRUDNIA
Rick Reeno, boxingscene.com
2012-09-05
Redakcja BoxingScene.com dowiedziała się, że grupa Top Rank zarezerwowała dla Manny'ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO) datę 8 grudnia w MGM Grand w Las Vegas. Choć oficjalnie wciąż nie wiadomo, kto będzie przeciwnikiem genialnego Filipińczyka podczas gali HBO PPV, wszystko wskazuje na to, że "Pacman" po raz czwarty zmierzy się ze swym odwiecznym rywalem - Juanem Manuelem Marquezem (54-6-1, 39 KO).
Nie jest tajemnicą, że Pacquiao zgodził się wyjść do ringu z "Dinamitą" na gali w Meksyku, jednak na to nie przystał Bob Arum, który wolał, by to starcie odbyło się (tak jak trzy poprzednie) właśnie w Las Vegas.
Ja liczyłem na walkę z Cotto w normalnym limicie 154.
"-Bob Arum potwierdził mi wczoraj w rozmowie, że aktualnie rozmawia z obozem Mayweathera na temat tej walki. Moim zdaniem ten pojedynek musi się odbyć i najlepiej jakby do niego doszło już w grudniu. Na efekt tych rozmów trzeba poczekać jeszcze kilka dni - mówi Roach."
Arum gada różne rzeczy. Podobno też negocjował walkę z Cotto i w pewnym momencie to On był najbliżej walki z Pacquiao, a okazało się, że nie było mowy o wspólnej walce, bo Cotto od początku nie zgadzał się na limit wagowy 150 funtów, a Arum nie zamierzał go zmieniać...
Po drugie nie jestem już taki pewien czy to 'oficjalnie' to dobre słowo. Jest jeszcze taka opcja, że Pacquiao w oógle zrezygnuje z walki w tym roku, do tego ta opcja staje się coraz bardziej prawdopodobna.
Mogłbyś głosić słowo Boże bo masz 101% racji na 100% mnożliwych.
Ja uważam że Pacman'a już dawno nei interesuje apsekt sportowy (czyli zdobywanie mistrza) - interesuje go tylko kasa, on nie potrzebuej pasa aby inni chcieli mu wlać, wszyscy już wiedzą że jest słaby wiec każdy mu chce przyłożyć w morde na koniec kariery aby miec w rozkłądzie zapis 'wlałem legendarnemu Pacmanowi' - przeciwienstow tej sprawy ma teraz Gołowkin gdy mistrzowie mówia 'sorry ale po co Gołowkin' a no to po to ze za dobry jest.
@Torres
Wpisz mnie na liste hejtów którzy przylecą tu szczekać na Packmana, olewam go już teraz, gdyby miał honor nie odpuścił by Bradleyowi - a on ma to gdzieś... - ja go też:D
Pacman podjal bardzo dobrą decyzje że olał Bradleya, na to liczyłem od początku, zlał Bradleya, wygrał zdecydowanie i czemu miałby dawac mu teraz rewanz? za przekupstwo sedziow? Jakby przyjął rewanz to mógłby w ten sposób poniekąd pokazac ze czuje sie przegrany, a tak nie jest.
Dlatego ma w sobie dużo klasy jako sportowiec, mimo ewidenetnego oszustwa przyjął na klate decyzje, bez zadnej agresji i obrzucania błotem w mediach. Wystarczy jego zachowanie porównac z Khanem po przegranej z Petersonem.
wypierdku mój nick pisze sie z duzej litery to po1.
po2. nikt mi nie przytaknął to raczej ja komuś przytaknąłem.
po3. masz jakieś ale - skłądaj zażalenie do administratora niech sprawdzi temat.
po4. Ty masz tu z 5-10 kont że takie praktyki wytykasz innym?
po5. poklask tutaj guzik mnie interere o czym świadczy najlepiej temat Pacmana 95% uzytkowników forum głsoi te durne brednie że Pacman powinien olać Bradleya- tylko 5% userów widzi ze tak na serio Pacman był słaby nie powalił słabego Bradleya i chciałzwyciestwo za praktycznie paczke frytek...
Idac dalej tą myślą jestem w tych 5 % i nei zamierzam nikogo z pozostałych 95% nakłaniać do zmiany swojej opini - w dupie mam czy taki gimbus niedomyty jak Ty mnie poprze czy nie. To nei są wyboru parlamentarne a za opinie na forum administrator nie wypłaca wynagrodzenia - wsadź sobie zatem swoje teorie w stylu gimbo-spisek w dupe młokosie. :)