SHAW: GEALE-GOŁOWKIN? NIE WIDZĘ PROBLEMU
Wczorajszej nocy na gali w Oberhausen, Daniel Geale (28-1, 15 KO) niejednogłośną decyzją punktową zwyciężył Felixa Sturma (27-3-2, 16 KO) unifikując tytułu WBA Super i IBF wagi średniej. Zgodnie z decyzją WBA Australijczyk powinien spotkać się z wczorajszym pogromcą naszego Grzesia Proksy (28-2, 21 KO), Giennadijem Gołowkinem (24-0, 21 KO).
Promotor zunifikowanego mistrza, Gary Shaw nie widzi problemu w doprowadzeniu do pojedynku pomiędzy jego podopiecznym, a puncherem z Kazachstanu. Odniósł się on również do ewentualnego rewanżu z wczorajszym oponentem. W kontrakcie nie było zapisu o obowiązku ponownego spotkania w ringu, bo odrzucił ją... Sturm.
- Oferowaliśmy Sturmowi klauzulę dotyczącą rewanżu, jednak odmówił. Był pewny, że bez problemu pokona mojego podopiecznego. Moim zdaniem Geale jest jednym z najbardziej niedocenianych pięściarzy. Pytanie co dalej? Nie będziemy uciekać przed Gołowkinem czy kimkolwiek innym. Nie widzę problemu w doprowadzeniu do tego pojedynku z Tomem Loefflerem i K2 Promotions - powiedział Shaw.
A jeśli dojdzie do tej walki to fajnie by było jakby przegrani też się skonfrontowali Szturm vs Proksa
Wszyscy oni są poza zasięgiem Proksy. Jedynie ze Sturm-em miałby jakieś tam szanse ze względu na braki kondycyjne Bośniaka.
Techników jest dwóch: Martinez i Pirog. Jak dla mnie jest to czołówka tej wagi.
Golovkin-a i Geal'a nie doceniałem do tej pory, ale i tak stawiam ich niżej wspomnianych. Aczkolwiek Kazach jest bardzo silny i bardzo chętnie zobaczyłbym jak sobie radzi z dużym Chavez-em. Z kolei siłą Geal'a jest to, że jego boks wydaje się naprawdę toporny i wprost nie sposób sobie wyobrazić, by jakikolwiek rywal z wyższej półki miał potraktować go z takim respektem, z jakim by należało. Zobaczyłbym go z Macklin-em. Generalnie ta waga ( średnia ) jest przeładowana znakomitymi bokserami. Niestety, ale Proksa nie mieści się nawet w pierwszej dziesiątce.
a shaw tak pieprzy niewiem czy bedzie chciał walczyć jego zawodnik z Autralijczykiem!