CENDROWSKI O WALCE PROKSA-GOŁOWKIN
Redakcja, Nagranie własne
2012-09-01
Dzisiaj w nocy, walkę o championat WBA kategorii średniej stoczy mistrz świata Geinnadij Gołowkin (23-0, 20 KO) z naszą Polską nadzieją Grzegorzem Proksą (28-1, 21 KO). Zobacz jak szanse "Super G" ocenia Mariusz Cendrowski, które wielokrotnie sparował z Kazachem.
I pomysleć, że tyle sparingów miał z Gołowninem, a nic był w stanie podpowiedzieć. Facet za takie gatki to kibiców ci prędzej ubędzie, aniżeli wzrośnie!
ajak zwykle napinaczy tu nie brakuje!
aco kur,,, mial powiedzieć że proksa dostanie ko!
okaże sie podczs samej walki!!
Chyba nie wierzysz w te brednie o supermenie z Kazachstanu, bijącym mocniej niż Wach czy Powietkin.
Pod tym względem to tragiczny wywiad. Taki slowotok w stylu strumienia swiadomosci, maniera gadania o wszystkim i o niczym.
A jak bedzie... Gregor Proska zbije tego Kazacha, zwyciezy na kartach w sensownych rozmiarach. Powodzenia!
wydaje mi sie iz brak oglady ringowej Proksy, to ze do tej pory nie walczyl z nikim wybitnym da o sob ie znac
Za to Gołowkin ma na rozkładzie same gwiazdy.
Moja interpretacja jest takze, ze Proksa musi walczyc bardzo uwaznie, aby nie dac sie silnie trafic w poczatkowych rundach. Jest styl napewno bedzie frustrowal Gienka, na ktorym jest cala presja, aby cos udowodnic oraz sie dobrze pokazac Amerykanskiej publice.
Jak Gienek zacznie sie odslaniac w pozniejszych rundach oraz podejmowac ryzyko, bo bedzie bardzo chcial wygrac w przekonywujacy sposob, wtedy Super G moze go niezle "namierzyc."
Wedlug mnie klucz w tej walce dla Grzeska, to nie dac sie silnie trafic w kilku pierwszych rundach. Czas oraz presja na Gienku beda pracowac dla niego w pozniejszych rundach!