WACH: ZOSTAWIĘ W RINGU TROCHĘ SERCA I JESZCZE WIĘCEJ ZDROWIA
10 listopada w Hamburgu Mariusz Wach (27-0, 15 KO) stanie przed szansą zdobycia mistrzowskich pasów w wadze ciężkiej. "Wiking" po Andrzeju Gołocie, Albercie Sosnowskim i Tomaszu Adamku będzie czwartym Polakiem, który dostąpi tego zaszczytu. Rywalem olbrzyma pochodzącego z Krakowa będzie właściciel tytułów WBA, IBF, WBO i IBO Władimir Kliczko (58-3, 51 KO).
- Do czterech razy sztuka! Kliczkowie przeszli do historii jako mistrzowie niepokonani od wielu lat. Następną osobą, która zapiszę się na kartach historii, będzie ich pogromca. Chcę tego dokonać. Zrobię wszystko, żeby napsuć Władimirowi trochę krwi – powiedział zawodnik grupy Global Boxing.
Głównym atutem Wacha mają być warunki fizyczne i pewność siebie. 32-latek zapewnia, że nie boi się Ukraińca i z niecierpliwością czeka na swoją szansę.
- Kliczkę trzeba złamać, zachowując przez cały czas pewność siebie. Nie można robić kroku do tyłu. Jeśli Władimir dostrzeże twoją niepewność w ringu to niemiłosiernie to wykorzysta. Psychicznie jestem gotowy do tej walki. Już dzisiaj mógłbym się rozebrać i stoczyć z nim dwunastorundowy pojedynek – dodał niepokonany pretendent.
Wach przekonuje, że nie zawiedzie swoich sympatyków i fani, którzy zjawią się w hali O2 World w Hamburgu nie będą zawiedzeni poziomem widowiska.
- Mogę obiecać polskim kibicom, że nie dam dupy. Zostawię na ringu trochę serca i jeszcze więcej zdrowia – zakończył posiadacz tytułu WBC International.
I jedynie te niewiadoma,moze dopuszczac pewna doze spekulacji.To niewiele.Szkoda
Co za negatywna energia napływa z twojego postu...
Wolałbyś gdyby powiedział "będę starał się na robić mistrzowi chociaż trochę kłopotów" Tak wam źle i tak wam nie dobrze : )
Zresztą w poprzednim artykule wielu wybitnych psychologów i interpretatorów z tego forum odniosło wrażenie ,że Mariusz Wach już przestraszył się mistrza , oraz ,że jego stan psychiczny jest w opłakanym stanie...Doprawdy żałosne ...
Z drugiej strony , fajnie jest sobie poczytać takie rzeczy ; ] Niezła jest polewka z niektórych tutaj : - )
10 listopada w ringu znajdzie sie dwoch wielkich gabarytowo piesciarzy i jeden potezny cios, mozecie nazwac to "lucky punch" moze zmienic wszystko. Czy tak bedzie? IMHO raczej nie ale ewentualnosci takiej nie wolno wykluczyc.
Data: 30-08-2012 16:01:48
"Jaki jest Wladimir kazdy wie.Jaki jest Mariusz chyba nikt nie wie..."
Nawet sam Mariusz nie wie jaki jest bo z "nikim" nie walczył.
Tak więc przeskok z "cyrkowców" typu McBride czy Fields do do gościa który dla którego obecną "ekstraklasa" to worki treningowe, będzie szokujący. Myślę, że Mariusz nie do końca sobie zdaję sprawę co go czeka.
Dobra weź nie hejtuj już :D Trzeba dać wsparcie Wachowi ! :)
Nie wierzę w Mariusza - zostanie zdominowany i żaden jego cios poważnie nie naruszy Władka. Ale sądzę, że pokaże serce. W końcu "dania dupy" nie można zarzucić ani Sosnowskiemu, ani Adamkowi, którzy po prostu nie mieli szans.
Fakt , nie walczył z nikim z czołówki ,co zdecydowanie zabiera mu wiele z szufladki doświadczenia , jednak sądzę iż nastawienie do tej walki , będzie odgrywało główną rolę.Krążą plotki o slabym zapleczu psychicznym Mariusza , lecz konkretne wydarzenia potrafią kształtować psychikę ludzką. Władimir to ekstraklasa ,ale nie cyborg ,należy brać pod ewentualnosc lucky punch , czy przerwanie walki przez kontuzje ..Istnieje wiele możliwości wygrania tej walki , nie koniecznie musi być to wypunktowanie W.K bo tego chyba nie bierzemy pod uwage?
Sytuacje Wacha mozna porownac do sredniaka z gimnazjum,ktory nagle musi wziasc udzial w dyskusji z profesorem,doktorem,habilitowanym 17 razy na oczach 60tysiecy ludzi i zniszczyc go sila argumentow:)
Chciałbym aby część osób z wróciła uwage na słowa Kołodzieja jakie wypowiedział w którymś z ostatnich wywiadów . Wszyscy wiemy jak wielkie postępy zrobił w ostatnich 2 latach Mariusz ale on powiedział coś takiego , słowa może troszke zmienie bo nie pamiętam dokładnie:
Mariusz od ostatniej walki bardzo sie zmienił , nie publikujemy nowych materiałów aby nie ułatwiać pracy przeciwnikowi ale te zmiany są bardzo duże .
...
Do Copa @
Pamietasz jak kilka tygodni temu rozmawialiśmy o szansach na pojedynek Adamek/Kliczko - Wach/Kliczko i co wtedy Tobie napisałem ? :)
...
Nie porownuj napakowanego steryda bez krzty talentu do sportow walki Do wyszkolonego pisciarza ktory swoja skromnoscia moglby obdarowac 20 takich pseudo fighterow.
Data: 30-08-2012 16:36:06
W końcu "dania dupy" nie można zarzucić ani Sosnowskiemu, ani Adamkowi...
No cóż Sosnowski mało się odgrażał więc go pominę.
Przypomnij sobie wszystkie wypowiedzi Górala przed walką - jestem szybki, będę mistrze, pokonam Kliczkę, dam świetną walkę - jestem twardy itd....
a w ringu co...nic owieczka skazana na łaskę i niełaskę Wita...nieśmiały atak i pierwszy prosty studzi zapał. Zero prawdziwy prób, zero pressingu, nic starał to się Briggs choć brakowało mu wszystkiego. To się nazywa "dać dupy"
Do Copa @
Pamietasz jak kilka tygodni temu rozmawialiśmy o szansach na pojedynek Adamek/Kliczko - Wach/Kliczko i co wtedy Tobie napisałem ? :)"
Przypomnij.
...Przypomnij sobie wszystkie wypowiedzi Górala przed walką - jestem szybki, będę mistrze, pokonam Kliczkę, dam świetną walkę - jestem twardy itd....a w ringu co...nic owieczka skazana na łaskę i niełaskę Wita..."
Poswieciles zbyt duzo czasu na czytanie tego co Goral mowil...lol...
Wiekszosc piesciazy przed walka duzo mowi i obiecuje... Adamek nie jest jedynym, ktory nie dotrzymal tego co wzieliscie sobie tak doslownie do serca jako "obietnice"... Moze najwlasciwszym pytaniem powinno byc: co bylo powodem tego, ze w ringu nie byl w stanie zrobic zbyt duzo???
Ja zawsze patrze na Adamka jako piesciarza z nizszych kategorii wagowych, ktory tylko dzieki odwadze i ambicji znalazl sie tak wysoko w kategorii ciezkiej. Pokonanie przez Adamka takich piesciarzy jak Klitschkos jest niemalze niemozliwe a to glownie z prostego powodu: olbrzymich dysproporcji w warunkach fizycznych.
Mam nadzieje ze Wach przegra w taki sposob,ktory umozliwi mu zlapanie jakis dobrych kontraktow,gdy juz straci dziewicze zero w rekordzie...
...starał to się Briggs choć brakowało mu wszystkiego..."
Shannon Briggs to wielki twardziel. Goral to maly twardziel. Tu masz odpowiedz na swoje niefortunne porownanie.
co do Górala on ma wielkie serce jest świetnym bokserem mistrzem dwóch kategorii i bardzo Go szanuje za te wyczyny ale on niestety nigdy nie będzie mistrzem w HW i tak uważam od samego jego przejścia do Królewskiej jest za mały za słaby fizycznie...
Kto wierzy w wygrana Charra z Vitkiem? to samo za granica mówia o wachu ..."
Wlasnie gdzies ostatnio zauwazylem (chyba ESB forum)taka szybka ankiete i jezeli dobrze pamietam to ponad dwukrotna liczba fanow wierzy w cud Wacha niz w cud Charra...lol...
Prawda jest taka że Wach nie ma prawa wygrać z Władimirem jego szanse oceniam na 5 % i jest to obiektywna ocena. Lubie Mariusza życze oczywiscie zwyciestwa bo to równy chłop ale badzmy obiektywni niech nas niezaslepia patriotyzm. Kto wierzy w wygrana Charra z Vitkiem? to samo za granica mówia o wachu
Otóż to. Za granicą Wach gra w tej samej lidze co Charr, Mormeck etc.
To dla ciebie Walujew i Julius Long są absolutnie nie do pokonania :)))))
Data: 30-08-2012 17:17:42
"atmel Data: 30-08-2012 17:03:08
Do Copa @
Pamietasz jak kilka tygodni temu rozmawialiśmy o szansach na pojedynek Adamek/Kliczko - Wach/Kliczko i co wtedy Tobie napisałem ? :)"
Przypomnij.
...
Nie będe przypominał , nie mam ci za złe że nie pamiętasz to raczej normalne ponieważ prowadzisz tu wiele rozmów z wieloma userami więc nie mam jakichkolwiek pretensji że nie pamiętasz.
Pozdrawiam Ciebie jako twój kontrrozmówca .
Trudno powiedziec dlaczego dysproporcja pomiedzy mistrzem,a pretendentem byla az tak olbrzymia.Zwalanie winy na roznice w warunkach fizycznych,to spore uproszczenie.Przeciez Chris Byrd,Holyfield, i wielu,wielu innych nie nalezeli do naturalnych hevy,a potrafili sobie radzic z wiekszymi od siebie
Adamek to byl(moze nadal jest) naprawde kawal boksera.Wygrana z Arreola,po naprawde dobrej walce to nie przypadek
Mysle ze z Vitkiem dobor taktyki byl nieodpowiedni i na wierzch wyszedl najwiekszy grzech Tomka,czyli dziurawa defensywa.W szczegolnosci na ciosy z praej reki...
To dla ciebie Walujew i Julius Long są absolutnie nie do pokonania :)))))"
Stonka, wbrew pozorom nie traktuje ciebie jako idioty i wymagam odrobine logiki w momencie, kiedy probujesz kontrargumentowac... Oczywiscie porownywac nalezy jablka do jablek a pomarancze do pomaranczy... Co wspolnego z nasza rozmowa o Klitschkos i Adamku maja takie kolki jak Valuuev i Long??? Tylko gabaryty a zdolnosci praktycznie zero...
Wiesz jakie Ty masz podstawy aby pisać o Wachu ? żadne .
Napisz lepiej że jak Wach przegra to dojdzie do walki Władka z Adamkiem i Adamek zdeklasuje Kliczke .
...Nie będe przypominał..."
Sorry. teraz sie zle czuje z tego powodu... Moze jednak mi wybaczysz zaniki pamieci, gdyz to juz musi byc kwestia lat...lol...
Pozdrowionka
wyraźnym faworytem jest Władymir, który jest w tym momencie nr 1 na świecie, natomiast walkę obejrzę z emocjami i nadzieją, czego nie mogę powiedzieć o walkach Sosnowskiego i Adamka, których szanse (mimo, że walczyli ze słabszym z braci) były bardzo, ale to bardzo minimalne. Natomiast Wach ma szanse jak najbardziej. To wielki facet, który potrafi przypier dolić, ale potrafi też i boksować. Obu wspomnianych pretententów myślę, że pokonałby bez większych problemów. Zobaczymy jak z jego psychiką, bo to jest w jego przypadku najważniejsze.
Zabawny wpis z tym meteorytem , ale bądźmy poważni i zostawmy uszczypliwości na później. Patrząc obiektywnie , szanse są małe , lecz są. Nie rozumiem skąd tyle pesymizmu w twoich wypowiedziach , nie wiem czym jest to spowodowane , może jesteś poprostu realistą i mimo ,że bardzo go lubisz to z twojego punktu widzenia Wach idzie , na pewną śmierć , lub może poprostu znasz tego człowieka i czujesz do niego wstręt , nie mi to oceniać. Kiedy Rahman nokautował Lewisa wszyscy przecierali oczy , kiedy Tyson został znokautowany przez Dauglasa wszyscy pytali jak to możliwe. To trafne spostrzeżenia i dobrze wiesz , że życie pisze różne scenariusze.
Atmel
Bardzo się ciesze ,że kibicujesz , ale ,aż taka pewność ,że Mario to wygra to przesada. Można wierzyć , dać szanse , ale bez przesady... ale z drugiej strony to zdecydowanie lepsze niż wyśmiewanie kogoś czy to T.A czy kogoś innego , co tobie często się zdarza.
StonkaKartoflana
Tyson mówił ,że zabije swoich przeciwników itp. Walczył dobrze , Ali mówił w rymowance ,że "wyśle tego typa na księżyc" z drugiej strony tacy bracia... Mówili coś? Nie... Pięściarze dużo mówią po to , aby wzbudzić sensacje , zainteresowanie , nie koniecznie te słowa mogą mieć taki cel o jakim mówisz. David Haye , doskonale wie o co w tym biznesie chodzi ,wyzwiska , obśmiewanie ... To budzi porządanie danej walki na najwyzszym poziomie. Lecz często się to nie sprawdzać , nie brałbym na poważnie wszystkiego co mówią pięściarze.
Na pewno nie będziesz mi mówił jakie mam podstawy i do czego , spływa to po mnie jak woda po kaczce.
Myslalem ze Tom Quick Hands bedzie w stanie wydrzec nekanemu parkinsonem rywalowi 2-3 rundy.
Skąd masz takie wieści? Mam na myśli tego parkinsona , rzecz jasna .
Data: 30-08-2012 17:53:26
"atmel Data: 30-08-2012 17:44:30
...Nie będe przypominał..."
Sorry. teraz sie zle czuje z tego powodu... Moze jednak mi wybaczysz zaniki pamieci, gdyz to juz musi byc kwestia lat...lol...
Pozdrowionka
...
Daj spokój :) nikt nie jest jakimś automatem który wszystko zapamieta . Nic złego sie nie stało :)
Niech ci nie bedzie przykro, nie ma to dla mnie zadnego znaczenia...lol...
Co do warunkow fizycznych i ich znaczenia, to kazdy kto nie jest laikiem w tej dziedzinie wie, iz w przypadku zblizonego poziomu umiejetnosci, te wlasnie sa bardzo waznym elementem gry... Nie tylko w mojej, ale w wiekszosci opinii ludzi z branzy, Vitaliy i Adamek sa znakomitymi peisciarzami a co ich dzieli, to olbrzymia dysproporcja gabarytowa. Dysproporcje nie zawsze sa odzwierciedlone numerycznie a ci co byli we Wroclawiu w czasie walki i siedzeili na tyle blisko by widziec co sie dzialo w ringu, moga cos na temat tych roznic powiedziec... Nie mowie tylko o wadze czy wzroscie.
Data: 30-08-2012 18:00:37
Atmel
Na pewno nie będziesz mi mówił jakie mam podstawy i do czego , spływa to po mnie jak woda po kaczce.
...
Nie rób tego błędu kolego , nie porównuj sie do kaczki , wyluzuj . Mi wcale nie zależy aby Tobie dokopywać ! Wież że pisze szczerze , jedynie na czym mi tu zależy to aby pisać o boksie i rozmawiać z innymi.
Wach nie ma zadnych,ale to zadnych szans na pokonanie Wladimira K.
Mowienie,o tym,ze to sport,wszystko moze sie zdarzyc i nikogo nie wolno skreslac to banaly
Jak prawie zawsze przy okazji walk z udzialem K2 przytaczane sa przyklady Tyson-Douglas albo Rahman-Lewis.Czesto tez sa wspominane,szczegolnie Wladowi jego porazki przed czasem.Zeby stosowac takie porownania,trzeba znac okolicznosci w jakich doszlo,do w/w niespodzianek...
Waszka i dzisiejszy Wladimir nie pasuja do takiego scenariusza.Niestety
Jakis doktor po obejzeniu walki Vitalija,nie pamietam z kim,z Adamkiem,albo Chisora stwierdzil,ze starszy K.ma poczatki parkinsona
Stad moja wypowiedz,ktora jest nieco ironiczna
...Walczą umiejętności. Zresztą , było wielu niskich ,średnich pięściarzy w HW . Którzy rozpracowywali swoim sercem , nieustępliwością , swoją gibkością zawodników będących wyższymi o głowę... "
Masz racje. Sa jednak sytuacje, ktore wymagaja odrobine odejscia od schematycznego myslenia. Wyobrazcie sobie dwoch znakomitych piesciarzy takich jak np. Chad Dawson i Manny Pacquiao. A teraz wyobrazcie sobie ich pojedynek. Porownajcie warunki fizyczne i uzyjcie swojej wyobrazni...
A teraz wstawcie w to miejsce Vitaliya i Adamka... Uproscilem dla tych, ktorzy maja problemy ze zbyt skomplkowanym problememanalitycznego myslenia, wiec mam nadzieje iz sie rozumiemy...
Szkoda,ze ci tej wyobrazni zabraklo rok temu...
Mobilnosc ringowa i rwane tempo walki,mialy byc determinujacymi czynnikami,ktore mialy przechylic szale zwyciestwa na strone Toma Quick Hands.Nieprawdaz?
Jakis doktor po obejzeniu walki Vitalija,nie pamietam z kim,z Adamkiem,albo Chisora stwierdzil,ze starszy K.ma poczatki parkinsona
Pewnie taki sam specjalista jak Ci "amerykańscy naukowcy" z całym szacunkiem do prawdziwych naukowców z USA.
Co do argumentów o których wspomnialem , te walki są przytaczane , bo te walki to tylko początek tego ,co może się wydarzyć. Tak jak skreślaliśmy Chisore który dał dobrą walkę Vitem , tak samo dziś skreślamy Wacha który może dać dobrą walkę z Władem i przy odrobinie szczęscia zadać cios życia.
Może to i banały co mówię. Sport , wiara i to że każdy ma szczęscie , ale ja w te banały wierze . Inaczej nie oglądałbym walk braci K. bo ich boks mnie osobiście nudzi .. Oglądam ich walki tylko po to ,aby zobaczyć na własne oczy rewolucje w HW. Nie życze im źle . Po prostu chce czegoś nowego. Walki Władimira ,są dobre... jedynie z punktu widzenia technicznego ,dla koneserów ..fakt nie każde walki z jego udziałem. Przykładowo walka W.K vs Haye , dla wielu była to nudna walka , a dla mnie to była super walka na wysokim poziomie technicznym jak i wydolnościowym. Mimo wszystko bracia K. nudzą mnie już na tronie. I oczekuje zmian. Tym razem na swoje barki wziął ciężar Mariusz Wach. Więc na nim spoczywa odpowiedzialność . Należy tylko czekać.
wracajac do boksu ...oceniam szanse Wacha na 30% , ma niewygodny styl , bardzo dobre warunki i kowadlo w prawej rece ...Mariusz powodzenia ...
Rozumiem Cie , bez twojego upraszaczania , nie bierz tu wszystkich za imbecyli , bo tak nie jest.
Odniosę się do twojej wypowiedzi i twojego schematu i powiem ,że nie do końca się zgodzę. Porównanie było dobre . Lecz , nie sądzę ,żeby Adamek był na poziomie Vitalija K. Weźmy przykładowo Tysona , on zdecydowanie był lepszym pięściarzem od Adamka , twierdze ,że pokonałby obu braci K. jednego wieczoru . Choć może to złe porównanie gdyż taka walka się nie odbyła. Do sedna mojego toku rozumowania...
Jeżeli bracia K. Witalij i Władimir , mieliby po 1,9 m ...Byliby jeszcze szybsi , jeszcze bardziej dynamiczni , jeszcze bardziej ruchliwi , jeszcze szybciej przemieszczający w ringu i mieliby mocniejsze uderzenia ( to z praw fizyki ) , lecz ich styl , prawdopodobnie nie byłby taki sam jak teraz , więc ich wartość mogłaby spaść. Chodzi mi o to ,że w dzisiejszej HW brak dynamicznego , szybkiego , silnego i nieustępliwego swamera. Wzrost odgrywa znaczenie , ale to zależy od stylu. Wzrost braci K. to tylko wymówka , oni mają doskonałą kordynację ruchową ... wzrost braci K. to tylko wymówka , gdyby mieli 1,9 m , 1,85 m . I ważyli by 91+ prawdopodobnie , nadal utrzymywaliby pasy HW dominując tą kat. wagową niemiłosiernie .
Ja tez licze na niespodzianke,ale dla mnie bedzie nia caly dystans Mariusza.Wygranie jednej dwoch rund to juz bylby cud...
Mariusz ma szanse pokazac sie w bokserskim swiecie,bo dzisiaj jest anonimowy.Termin ktorego nie cierpie,czyli piekna porazka moze w jego przypadku dac mu naprawde wiele ciekawych ofert.Tego mu zycze
Dodam jeszcze,ze dwa lata temu nie wierzylem ze on moze dostac walke o pas.Czas pokazal,ze sie pomylilem i nie mam nic przeciwko zeby moje prgnozy odnosnie walki tez sie nie sprawdzily
Mariusz ma szanse pokazac sie w bokserskim swiecie,bo dzisiaj jest anonimowy.
...
Dziś już nie jest anonimowy w świecie a dla wielu nie był anonimem od dawna . W żadnym przypadku nie życz Mariuszowi pięknej porażki . życz mu zwycięstwa .
Szkoda,ze ci tej wyobrazni zabraklo rok temu..."
LOL... Nie sadzisz, iz wlasnie wowczas uzywalem calej gamy swojej wyobrazni...lol... Bez wzgledu na opinie i kontrowersyjne podejscie do tematu, atmosfera byla zabojcza...lol...
...Jeżeli bracia K. Witalij i Władimir , mieliby po 1,9 m ..."
Nie zgodze sie z twoja opinia. Uwazam i nie jestem w tej opinii odosobniony, ze Klitschkos wykorzystuja do perfekcji swoje warunki fizyczne i dzieki wlasnie nim, sa dzisiaj na topie dywizji. Oczywiscie sa swietnymi atletami, niezlymi technikami, znakomitymi strategami i potrafia wykorzystywac uwagi swojego teamu (glownie Wladimir i jego wspolpraca z ES jest tutaj bardzo dobrym przykladem), by sie odpowiednio przygotowac. Smiem twierdzic, ze Klitschkos majac 6'3 i 220 lbs nie byliby takimi dominatorami jakimi sa dzisiaj. Oczywiscie to gdybanie tylko i forma relaksujacej polemiki...
Rozumiem Cie , bez twojego upraszaczania , nie bierz tu wszystkich za imbecyli , bo tak nie jest. "
Wbrew pozorom, respektuje tutaj nieliczna grupe uzytkownikow i aczkolwiek niekoniecznie musze sie nawet z nimi zgadzac, sa to jednak opinie brane pod uwage...
Pytanie z innej beczki, na jakim polskim kanale będzie można zobaczyć walkę Proksy?? Mam Polsat full opcje, ale w programie nie mają tej walki.
Myślałem w ten sam sposób , "piękna porażka" jak to nazwałeś przyniosła Chisorze wiele sławy. Oczywiście ,że chciałbym ,żeby Mario to wygrał , szansa istnieje zawsze. Szczerze mówiąc wolałbym "brzydką wygraną" czyt. kontuzja niż piękną porażkę... ale to i to byłoby w sam raz: )
...Mariusz ma szanse pokazac sie w bokserskim swiecie,bo dzisiaj jest anonimowy."
Nie jestem fanem Wacha, ale z pewnoscia nie jest on anonimowy teraz a wlasciwie juz od wielu miesiecy mozna zauwazyc wzmianki o:
"...poteznym Polaku, trenujacym w USA i czekajacym na swoja szanse walki z Klitschkos...".
Fani boksu poza Polska wiedza kim jest MW juz od dluzszego czasu.
Wybacz ,że niegrzecznie odpowiem . Nawet mnie nie wkurwiaj.
: / mam full opcje polsat , tylko dla boksu , nie oglądam piłki nożnej , siatkówki i innych takich. Mam cyfrowy polsat dla boksu tylko i wyłącznie , a okazuje się , że będziemy musieli zapierdalać na streamie ,bo nie opłaca się nikomu kupić walki Proksy. Inna sprawa ,że Proksa należy bardziej do tvn-u z tego co słyszałem na forum, lecz to też banda wieśniaków , nie ma co się rozpisywać. Prawde powiedziawszy , gdyby ktoś chciał , kupiliby tą walkę , obojętnie czy polsat czy tvn. Szykuje się noc kradzieży internetowej z soboty na niedziele. Banda złodziejaszków ,będą okradać transmisje telewizyjne "za darmo" ! Żałosne ,że takich czasów doczekałem.
Wlasnie przed chwila na ESPN News XM byla rozmowa ze Stevem Kim (maxboxing.com glownie) w ktorej wyrazil dosc interesujaca opinie o walce Proksa-Golovkin. Stwierdzil mianowicie, ze wbrew potocznej opinii o nokaucie, jego zdaniem pojedynek ten bedzie pelnym 12 rundowym wydarzeniem. Golovkin bedzie przegrywal pierwsza czesc pojedynku na kartach sedziowskich ale dzieki swojej znakomitej kondycji doprowadzi w koncowce walki do sytaucji, kiedy wynik bedzie mogl praktycznie isc w obie strony bez posadzenia o stronniczosc sedziow... Przewiduje jednak rowniez zwycietwo Golovkina "by MD"
Smiem twierdzic, ze Klitschkos majac 6'3 i 220 lbs nie byliby takimi dominatorami jakimi sa dzisiaj. Oczywiscie to gdybanie tylko i forma relaksujacej polemiki...
To prawda , nie wiemy co by było gdyby , kto miałby rację itp. Po prostu jest to rzecz nie do zmierzenia. Zgodze się z tym co napisałeś wczesniej ,że ich warunki są wykorzystane do perfekcji. Lecz gdyby ich warunki fizyczne , były nieco inne ... Musieliby tworzyć inne style , uczyć się ich na pamięć , aż w końcu mieliby je opanowane do perfekcji. Inna sprawa ,że ich walki z pewnością byłyby dużo ciekawsze , bo z pewnością łatwiej byłoby dosięgnąć głowy któregoś z braci , ale mimo wszystko sądzę ,że jeżeli pozostawić by ich atuty i zabrać im trochę od wzrostu , mogłoby się wydarzyć to czego właściwie bym oczekiwał , czyli to co opisywałem wcześniej. Oczywiście jest to tylko gdybanie , nie wiemy jak by to wyglądało naprawdę. Może nagle bracia K. przestaliby umieć boksować?haha: )
Data: 30-08-2012 19:41:26
Wspomnieliscie Prokse.
Wlasnie przed chwila na ESPN News XM byla rozmowa ze Stevem Kim (maxboxing.com glownie) w ktorej wyrazil dosc interesujaca opinie o walce Proksa-Golovkin. Stwierdzil mianowicie, ze wbrew potocznej opinii o nokaucie, jego zdaniem pojedynek ten bedzie pelnym 12 rundowym wydarzeniem. Golovkin bedzie przegrywal pierwsza czesc pojedynku na kartach sedziowskich ale dzieki swojej znakomitej kondycji doprowadzi w koncowce walki do sytaucji, kiedy wynik bedzie mogl praktycznie isc w obie strony bez posadzenia o stronniczosc sedziow... Przewiduje jednak rowniez zwycietwo Golovkina "by MD"
...
Cop @
od kilku dni pisze iż to rozegra sie na podstawie kondycji . Szybki Proksa nie da sie Gołowkinowi , Utrzymujący kondycje Gołowkin nieda sie Proksie . Wynik bardzo trudny do przewidzenia .
...Może nagle bracia K. przestaliby umieć boksować?haha"
Nie lubie ich stylu boksowania a pojedynki z ich udzialem przewaznie mnie nudza, oczywiscie kilka wyjatkow potwierdza regule. Doceniam jednak ich inteligencje i to co osiagneli profesjonalnie. Nigdy nie uwazalem ich za wybitnych piesciarzy pokroju Muhameda Ali czy Lennoxa Lewisa, ale z pewnoscia znajda trwale miejsce w historii wagi ciezkiej w boksie zawodowym... Niewielu uksztaltowanych juz piesciarzy potrafilo zmienic swoj styl, tak jak zrobil to Wladimir po walkach z Sandersem i Brewsterem, rozpoczynajac wspolprace z Emanuelem Stewardem. Niewielu potrafi z dosc duza swoboda poslugiwac sie paroma jezykami jak robia to Klitschkos i niewielu potrafi byc takimi perfekcjonistami w biznesie. Mowiac to, niewielu potrafi mnie tak nudzic w czasie walk...
Doceniam ich jednak bardzo.
Nigdy nie uwazalem ich za wybitnych piesciarzy pokroju Muhameda Ali czy Lennoxa Lewisa, ale z pewnoscia znajda trwale miejsce w historii wagi ciezkiej w boksie zawodowym...
Ali wystawiał głowę , dawał się trafić ,żeby tylko walka podobała się ludziom.
Lewis w swoim czasie był dominatorem i to wiedzą wszyscy , jednak był bardzo nie lubianym bokserem za swój zachowawczy styl boksowania. Mimo wszystko ,trzeba docenić tego chłopaka.
Władimir K. również nie jest typem rozrywkowego pięściarza , pomijam Vitalija ,bo tu jest wogóle inna sytuacja. Władimir , zmienił swój styl ,gdyż jego odporność na ciosy nie pozwalała mu na zbyt wiele. Wykorzystał swój atut i to bardzo dobrze. Fakt , faktem jest nudziarzem w ringu , i można zasnąć na ich walkach . Lecz , nie wszystkie walki były "nudne" troszeczkę w innym znaczeniu tego słowa. Przykładowo walka W.K vs Haye o której wcześniej wspominałem , była dla mnie znakomitym widowiskiem technicznym. Co prawda nie była to wojna Hearns vs Hagler ,ale dla koneserów walka Davida i Władimira była wspaniałym widowiskiem technicznym , wspaniałym spektaklem bokserskim.
Ja dokładnie to samo, oprócz boksu w ogóle nie oglądam tv. Płacę ok 150zl miesięcznie i nie zobaczę walki na którą tak długo czekałem. Polsat ostatnio mnie mocno zawodzi :/ Teraz patrze, że walka ma być na npremium czy coś takiego :/ Pozostaje kupić pakiet hd na jakiejś stronce :/
...dla koneserów walka Davida i Władimira była wspaniałym widowiskiem technicznym , wspaniałym spektaklem bokserskim..."
Prawdopodobnie najbadziej intrygujacy pojedynek w karierze Wladimira, ale IMHO to tylko i wylacznie zasluga Davida Haye.
Data: 30-08-2012 19:55:16
oczywiscie kilka wyjatkow potwierdza regule."
Wyjątek nie potwierdza reguły. To, że coś jest regułą oznacza, że nie ma od tego wyjątków.
Małe zapytanie do ciebie . Dlaczego nie piszesz pod audycjami z Bokser.org oraz pod wywiadami i artykułami firmowanymi przez portal bokser.org?
...Wyjątek nie potwierdza reguły. To, że coś jest regułą oznacza, że nie ma od tego wyjątków..."
Nie rozmawiamy o zadnych naukowych zasadach ani logice. Uzylem potocznego zwrotu oznaczajacego sytuacje, w ktorej oceniam pojedynki klitschkos jako nudne ale jezt kilka z nich, ktore sa OK... Ciesze sie, ze analizujesz tak dokladnie kazdy oddech wirualnego copa...lol...
Małe zapytanie do ciebie . Dlaczego nie piszesz pod audycjami z Bokser.org oraz pod wywiadami i artykułami firmowanymi przez portal bokser.org?"
Zagadka za dwa punkty...lol...
Data: 30-08-2012 20:36:06
...
Ok niechcesz odpowiedziec , OK.
Data: 30-08-2012 20:18:22
Prawdopodobnie najbadziej intrygujacy pojedynek w karierze Wladimira, ale IMHO to tylko i wylacznie zasluga Davida Haye.
Ponieważ postawił opór i nie dał się tak łatwo zdominować.
Oczywiście W.K wygrał tą walkę , ale to niebyła jakaś deklasacja powiedzmy sobie szczerze. Walki Hayemakera ogląda się z przyjemnością. Doskonała praca nóg , balans tułowiem , szybkość i uderzenie. Może nie atakuje jakoś ciągle i też walczy dosyć bezpiecznie , lecz jego ataki nie są tak schematyczne , są można powiedzieć różnorodne w porównaniu do W.K . Władimir to tylko Jab i prawy prosty..Sierp? Walka w półdystansie? o tym nie ma mowy. To nudny pięściarz. Władimir na zaczepki tego ,że walczy nudno , kontrargumentuje to swoim współczynnikiem nokautu. To bez znaczenia jeżeli , przeciwnik jest podtrzymywany przy życiu do 10 rundy , lub obijany schematycznie , a potem znokautowany prawym. Choć w ostatnich walkach nokautował troszeczkę wcześniej , no ale jacy to byli przeciwnicy , tego nawet nie dało się oglądać.
...Wynik bardzo trudny do przewidzenia . "
Dokladnie. nawet jakby ten pojedynek zakonczyl sie kompletna deklasacja ktoregos z piesciarzy, wciaz nie oznaczaloby to, ze wynik mozna bylo latwo przewidziec... W sobote spotka sie w ringu w Turning Stone dwoch znakomitych piesciarzy...
No fu*king doubt about it...
...Ponieważ postawił opór i nie dał się tak łatwo zdominować.
Oczywiście W.K wygrał tą walkę , ale to niebyła jakaś deklasacja powiedzmy sobie szczerze. Walki Hayemakera ogląda się z przyjemnością..."
Bardzo lubie Haye i rzeczywiscie jego walki oglada sie z przyjemnoscia... no moze oprocz tej nudy z Valueevem...lol...Byl to jednak wyjatek potwierdzajacy regule...
Co do walki Anglika z Wladimirem, to moze nie dlatego nie dal sie zdominowac, ze sie postawil a raczej z obawy Wladimira przed wylapaniem jakiejs bomby od Haye. Ponadto zdolnosci defensywne Davida sa rewelacyjne i przy niezbyt duzej szybkosci i mobilnosci Klitschko, walka maiala taki a nie inny przebieg.
Data: 30-08-2012 20:36:06
...
Ok niechcesz odpowiedziec , OK. "
Tak powaznie, to polemizuje tylko na kilka tematow i sa one specyficznie ukierunkowane dla moich potrzeb. przewaznie o polskich piesciarzach, gdyz to polskie forum i najlatwiej jest wywolac okreslone reakcje...
Czasami, dla czystej rozrywki rzucam sie w wir niekontrolowanych dyskusji z przygodnymi uzytkownikami, ale to tylko tak dla zartu...
Data: 30-08-2012 20:34:57
"Pyskaty Data: 30-08-2012 20:22:06
...Wyjątek nie potwierdza reguły. To, że coś jest regułą oznacza, że nie ma od tego wyjątków..."
Nie rozmawiamy o zadnych naukowych zasadach ani logice. Uzylem potocznego zwrotu oznaczajacego sytuacje, w ktorej oceniam pojedynki klitschkos jako nudne ale jezt kilka z nich, ktore sa OK..."
To, że nie rozmawiamy o logice nie znaczy, że nie powinniśmy się nią kierować wypowiadając się, dlatego uświadamiam Ci, że zwrot "wyjątek potwierdza regułę" jest frazesem wymyślonym przez jakiegoś debila. A Ty chyba nie należysz do ludzi, którzy lubią powtarzać bezsensowne stwierdzenia, prawda?
"Ciesze sie, ze analizujesz tak dokladnie kazdy oddech wirualnego copa...lol..."
Przykro mi, ale nie analizuje dokładnie każdego Twojego oddechu. Tym bardziej, że jak pewnie zauważyłeś rzadko odnoszę się personalnie do Ciebie. Po prostu ciężko było mi nie zauważyć tego zwrotu :)
...Przykro mi, ale nie analizuje dokładnie każdego Twojego oddechu. Tym bardziej, że jak pewnie zauważyłeś rzadko odnoszę się personalnie do Ciebie. Po prostu ciężko było mi nie zauważyć tego zwrotu :) "
To byl oczywiscie zart. Wiem dokladnie co napisales. Zwrot ten poznalem na tym wlasnie forum i zauwazylem iz wielokrotnie byl uzywany w takim wlasnie kontekscie. Uzywam jezyka piotocznego - zle. Uzywam odrobine bardziej wyrafinowanego - tez zle. Rzuce od czasu w wir konwersacji jakies slowo np. "elaboruj" - tez zle...lol...
Ciezko Polakow zadowolic... Mowiac to, dziekuje za sluszna uwage.
Data: 30-08-2012 20:51:22
"Pyskaty Data: 30-08-2012 20:47:04
...Przykro mi, ale nie analizuje dokładnie każdego Twojego oddechu. Tym bardziej, że jak pewnie zauważyłeś rzadko odnoszę się personalnie do Ciebie. Po prostu ciężko było mi nie zauważyć tego zwrotu :) "
To byl oczywiscie zart. Wiem dokladnie co napisales. Zwrot ten poznalem na tym wlasnie forum i zauwazylem iz wielokrotnie byl uzywany w takim wlasnie kontekscie. Uzywam jezyka piotocznego - zle. Uzywam odrobine bardziej wyrafinowanego - tez zle. Rzuce od czasu w wir konwersacji jakies slowo np. "elaboruj" - tez zle...lol...
Ciezko Polakow zadowolic... Mowiac to, dziekuje za sluszna uwage."
Domyślam się, że tutaj poznałeś ten zwrot. Niestety, ale zdecydowana większość Polaków nie ma świadomości jego bezsensowności.
"Ciezko Polakow zadowolic..."
Myślę, że to chyba dobrze, że są w tym kraju jakieś wymagające jednostki? Nie sądzę, żeby to, iż wiele oczekujemy, źle o Nas świadczyło. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czepianie się o każdy, nawet najmniejszy błąd, to już spora przesada.
"Mowiac to, dziekuje za sluszna uwage."
W porządku. Lubię służyć pomocą. :)
To ze o Wachu slyszeli ludzie,ktorzy sa kibicami boksu nie znaczy ze nie jest on anonimowy dla wiekszosci ludzi,ktorzy ogladaja walki od "wielkiego dzwonu".Ja np.wiem kim jes to Bowie Tupou,ale ile jeszcze osob w naszym kraju wie kto to...Waszka dla swiata sportu to taki Tupou
To ze o Wachu slyszeli ludzie,ktorzy sa kibicami boksu nie znaczy ze nie jest on anonimowy dla wiekszosci ludzi..."
andrewsky, skoro dla ciebie nie jest anonimowy to zanczy iz pzecietni kibice ogladajacy walki od "wielkiego dzwonu" (cokolwiek to znaczy...lol..) tez go znaja...
Probujesz byc uszczypliwy robaczku?
Data: 30-08-2012 17:25:22
" Pokonanie przez Adamka takich piesciarzy jak Klitschkos jest niemalze niemozliwe a to glownie z prostego powodu: olbrzymich dysproporcji w warunkach fizycznych. "
Warunkach fizycznych i nie tylko , uwazam ze bracia , a w szczegolnosci Wladimir sa lepszymi zawodnikami.
czego by nie zrobił Wąłdimir!!!
teraz Vitalij nie ma tej szybkosci ale wciąż bardzo grozny!!ale cóż sie dziwić ma 41 lat !!
tekiego hey w 2009 roku z formy np z Arreolą rozniósł by cwaniaka!!
...Warunkach fizycznych i nie tylko , uwazam ze bracia , a w szczegolnosci Wladimir sa lepszymi zawodnikami."
Pod jakim wzgledem? Szybkosci? Wytrzymalosci? Technice?
...Probujesz byc uszczypliwy robaczku?"
Nie. Stwierdzam latwo zauwazalny fakt.
Reakcja Davida Haye na pojawienie sie Charra w czasie konferencji po walce z Chisora byla "fu*king priceless"...lol...
Data: 30-08-2012 21:45:41
"Legionnaire Data: 30-08-2012 21:44:00
...Warunkach fizycznych i nie tylko , uwazam ze bracia , a w szczegolnosci Wladimir sa lepszymi zawodnikami."
"Pod jakim wzgledem? Szybkosci? Wytrzymalosci? Technice?"
Jak "wolny" jest Vittek w porownaniu z Adamkiem pokazal ich bezposredni pojedynek. O swietnej technice Wladimra chyba nie musimy debatowac. Jesli chodzi o wytrzymalosc mozna roznie na to patrzec , mysle jednak ze Vittek jest bardzo wytrzymalym zawodnikiem.
Być może , ja pierwszą walkę Chara oglądałem na kanale sportowym. Niestety trudno jest coś powiedzieć. Najlepiejby było gdybym czytał informacje z obcokrajowych witryn bokserskich. Wtedy miałbym nieco bardziej obiektywne spostrzeżenia : )
Jak "wolny" jest Vittek w porownaniu z Adamkiem pokazal ich bezposredni pojedynek..."
Hmmm... Pojedynek we Wroclawiu pokazal jak inteligentnie Vitali potrafial skracac ring i wykorzystywac swoja przewage fizyczna... Mowiac to, nawet tego dnia Adamek nie byl wolniejszy od Vitaliya. Oczywiscie Goralowi daleko do szybkosci Haye czy Chambersa lub tez ich zdolnosci defensywnych, co nie zmienia faktu, iz u Vitaliya nie szybkosc jest tym co go czyni niebezpiecznym...
Być może , ja pierwszą walkę Chara oglądałem na kanale sportowym. Niestety trudno jest coś powiedzieć. Najlepiejby było gdybym czytał informacje z obcokrajowych witryn bokserskich. Wtedy miałbym nieco bardziej obiektywne spostrzeżenia"
Przyznam sie, ze nic nie daje takiego manewru w analizowaniu sytuacji zwiazanych z boksem zawodowym, jak bywanie na jak najwiekszej ilosci pojedynkow i szansy rozmow z ludzmi zajmujacymi sie tym biznesem. Drugim istotnym elementem jest mozliwosc sledzenia w roznych krajach kilku kluczowych portali zajmujacych sie boksem, ktore pozwalaja rozszerzyc nasze horyzonty... Porownania, analizy i raz jeszcze porownania poparte wlasnymi doswiadczeniami.
...Smiesza mnie tylko niektore wypowiedzi typu klimatyzacja itp. , ale w sumie i tego mu zabraniac nie moge , kazdy sie osmiesza wedlug wlasnych potrzeb..."
Wiekszosc, jezeli nie wszyscy piesciarze, osmieszaja sie swoimi wypowiedziami po przegranych pojedynkach. Mowiac tylko o najbardziej znanych, Wladimir po porazce z Brewsterem, Haye po porazce z Wladimirem, Lewis po porazce z Rahmanem etc...
Nie zwracaj zbyt duzej uwagi na to co posciarze maja do powiedzenia, gdyz nie jest to zbyt istotne... Wazne jest to co robia w ringu.
cop nasze debaty i spory na temat Adamka ( zawodnika) powinny sie juz zakonczyc. Jak dla mnie Adamek i jego szanse na tytul w HW byly i beda raczej marzeniem paru kibicow i to by bylo na tyle..."
Polemiki dotyczace Adamka sa na tym forum jedynymi wzniecajacymi ogien...lol...
Tak powaznie jednak, to nie jest to kwestia Gorala zdobywajacego pas w wadze ciezkiej a raczej umiejetnej oceny tego co on dokonal pokonujac droge od 175lbs do wagi ciezkiej. Dla mnie jako fana boksu jest to intrygujace i oceniam Gorala w kontekscie sytuacyjnym a nie poprzez pryzmat jego szans, ktore w przypadku wybrania drogi zwanej Wladimir Klitschko beda minimalne...
"To, że nie rozmawiamy o logice nie znaczy, że nie powinniśmy się nią kierować wypowiadając się, dlatego uświadamiam Ci, że zwrot "wyjątek potwierdza regułę" jest frazesem wymyślonym przez jakiegoś debila."
Wszystko zależy od tego, jak definiujemy "regułę". Doświadczenie pokazuje, że rzeczywistość człowieka jest nieogarniona i niemalże nie ma reguł, które nie mają wyjątków. Dlaczego więc definiować ją w taki sposób, by każdy wyjątek dyskwalifikował regułę?! Jak nazywać regułę, która ma wyjątki? Czym staje się reguła, gdy pojawi się dla niej wyjątek?
Nie widzę nic rażącego w sformułowaniu "wyjątek potwierdza regułę". Jeśli coś jest przeciwstawne wobec czegoś i jednocześnie wyjątkowe, to jest jasnym, iż potwierdza w ten sposób, co jest "normą", "regułą" itp.