KOLEJNY ANONIM RYWALEM WILDERA
Deontay Wilder (24-0, 24 KO) szykuje się do piątej walki w tym roku. Brązowy medalista olimpijski z Pekinu wejdzie między liny już 8 września w rodzinnej Alabamie. Rywalem utalentowanego Amerykanina będzie Damon McCreary (14-0, 10 KO).
Pomimo dobrego rekordu, "Buldog" nie powinien stanowić żadnego zagrożenia dla Wildera. 39-letni pięściarz z Detroit jest nieaktywny od blisko dwóch lat, a zawodową karierę rozpoczynał w 1998 roku. Na swoim koncie nie ma żadnych znaczących sukcesów. Warunkami fizycznymi również nie grzeszy, bowiem ma 180 cm wzrostu.
Jak widać, niestety nie spełniają się zapewnienia Oscara De La Hoi, który obiecywał dobierać w najbliższym czasie wymagających oponentów dla mającego rzeczywisty potencjał "Bronze Bombera". Oby potem nie było za późno…
i co panie 'miszczu'? - Klitchko po tym Damonie czy może w przerwie w szatni na rozgrzeweczke?
BUAHAHAHHAHAHAHAHHA
Mysle jednak, ze wkrotce sprawy nowego kontraktu pomiedzy HBO a GBP zostana dopiete i opizniony debiut Wildera zamknie tego typu rozmowy raz na zawsze. Sluchalem kilka miesiecy temu rozmowy Montoyi z Wilderem i juz wowczas byl on wkurzony sytuacja z doborem przeciwnikow, ale jak sam zaznaczyl, nie ma na to absolutnie zadnego wplywu...
Dlaczego?
Jedna sprawa - ta walka jest za niecałe 2 tygodnie. Lepiej, żeby walczył z bumem, niż nie walczył w ogóle. "
Pokonanie takiego "przeciwnika" nie bedzie zadnym osiagnieciem, ale masz racje iz lepszy taki jak zaden. Wilder chce byc w ringu przynajmniej 5-6 razy w ciagu roku a sprawa jego menadzera i GBP jest zalatwianie mu przeciwnikow... Wiem, ze nie dla GBP powiedzieli miedzy innymi Koval & Chazz Witherspoon.
cop - rok temu pisałeś podobne bzdury..."
Ciesze sie niezmiernie, ze pamietasz dokladnie co pisze. To wazne...lol... Tak powaznie jednak, jezeli bzdurami nazywasz fakty i probujesz weryfikowac rzeczywistosc uzywajac do tego bardzo subiektywnej skali wartosci, rozumiem twoj wpis.
Zawsze jak widzę ten jego piękny rekord to przypomina mi się Lemieux .Obawiam się że z Wilderem może być podobnie,trafi na "solidniache" i będą kłopoty.Nie widzę w nim potencjału Valero,ten też wszystkich niszczył,ale w przeciwieństwie do Wildera miał solidnych rywali.
Zgadzam się, że pewnie nie ma żadnego wpływu. I jestem również skłonny uwierzyć, że taki dobór przeciwników mu się nie podoba.
Nie każdy ma dostęp do informacji o których wspominasz, wyjaśnij czemu jest trzymany w 4 lidze. Pomijam tutaj oczywiste elementy jego powolnego rozwoju fizycznego i wbrew pozorom małego doświadczenia amatorskiego bo akurat aż tak słabi rywale nie są koniecznością jeśli o to chodzi. Chętnie dowiem się czegoś więcej co związanego z HBO i GBP blokuje rozwój jego kariery
...Chętnie dowiem się czegoś więcej co związanego z HBO i GBP blokuje rozwój jego kariery..."
Moze GBP nie tyle blokuje, co ma inny plan odnosnie kariery piesciarza z Alabamy. Oscar & Co. trzymaja rece w wielu biznesach i sa powiazani z wieloma kanalami tv jak rowniez internetowymi stacjami. Z tego co ostatnio czytalem, Wealth TV prowadzi ozywione rozmowy z GBP o przekazach ich gal na Roku i innych sieciach dystrybucyjnych. Mowiac to, GBP wciaz ma problemy z nowym kontraktem z HBO a konkretnie z klauzulami odnoszacymi sie co do podzialow procentowych dla piesciarzy z tej stajni... Pierwsza walka Wildera na HBO miala sie juz odbyc pare miesiecytemu ale zaognienia na linii GBP i HBO uniemozliwily wlasnie taki start... Wielu bloggerow mowi wprost, ze z tej sytuacji moga skorzystac inne, mniejsze firmy jak Main Events i ich nowa gwiazda - Jennings.
Wracajac do Wildera, istotnym jest z pewnoscia fakt, ze on sie wciaz uczy i zdobywa doswiadczenia ringowe ale z pewnoscia jest juz czas na to, by zawalczyl z kims pokroju np. Chazza Whitersoona.
A czy chodzą jakieś słuchy, które mogły by dać nadzieję na to, że HBO i GBP wkrótce dojdą do porozumienia? Któraś ze stron w końcu będzie musiała ustąpić, dla Wildera oczywiście lepiej aby było to HBO i czym prędzej tym lepiej. Hm.. Rozumiem, że GBP ustala dla każdego pięściarza oddzielne stawki jeśli chodzi o udział procentowy z walk na HBO zależnie od jego medialności i perspektyw jakie można z nim wiązać. Ciekaw jestem na ile średnio walk takie ustalenia obowiązują? W przypadku Wildera rzeczywiście może to być trudna sprawa bo w momencie kiedy zacznie dostawac mocnych przeciwników i błyskawicznie piąć się w góre w boksie zawodowym profity z gal z jego udziałem będą równie szybko rosnąć, nie mówiąć juz co będzie po zdobyciu pasa bo wtedy nastąpi zapewne niezły bum na rynku amerykańskim jeśli chodzi o jego postać. Jednak nie sądzę, aby kontrakt obowiązywał aż tyle czasu?
Moim zdaniem ma naprawdę duży potencjał, a jego styl walki jest zarówno efektowyny jak skuteczny. Oczywiście jest bardzo wiele elementów do dopracowania, ale moim zdaniem przy odpowiednim prowadzeniu w ciągu roku, może dwóch będzie o nim głośno.
"w lokalnym radiu amerykańskim usłyszałem audycje o boksie , czy ktoś też słyszał? "(choć 96% piszących mieszka, pracuje i boksuje w Polsce),
"wybieram się na walkę xxx bo jest dla mnie 3h drogi od stanu New York , czy ktoś się też się wybiera ?" (choć 96% piszących mieszka, pracuje i boksuje w Polsce a najtańszy bilet w dwie strony do USA to 2 tys + bilet na walkę i oczywiście hotel , czyli dużo więcej niż przeciętny Polak jest w stanie wydać na tego rodzaju wydarzenie)
" a richard schaefer/ the ring / inny kaleka vel ekspert z usa powiedział/napisał ... " ( nie to co ja myślę , bo przecież kretynodebil nie analizuje i nie myśli tylko przedstawia zdanie innych )
"jetem tylko wirtualnym kretyno-debil" (bo to co napiszę to tak naprawdę nie pisze ja tylko moja ręka, całkowicie samodzielna i niezależna , no i inteligentniejsza od mnie, dlatego nie piszcie do mnie personalnie bo jestem wirtualny czyli nieistniejący)
Teraz cop vel wibrator alias komfabulator odpisze,ze nie pamieta Twojego user name z poprzednich polemik,a Twoj atak na jego osobe to przejaw zasciankowosci,chamstwa i indolencji umyslowej...lol...
juken - on jak każdy debil z USA myśli, że na tym kraju świat się kończy więc nie ma co z nim dyskutować.
Schodząc z tematu frajera, Wilder to nie pierwszy bokser na którego trzeba chuchać i dmuchać. Jeden z niewielu amerykańskich talentów HW więc trzymają go pod kloszem. Na co czekają? Widać jego otoczenie jest znacznie lepiej zorientowane niż media i wiedzą na co go w obecnej chwili stać.
cop- ciężko nie pamiętać debila..."
lol...chlopcze z prowncji, takiego "debila" to mozesz tylko znalezc w momencie jak spojrzysz sie na siebie samego...lol...
Teraz cop vel wibrator alias komfabulator odpisze,ze nie pamieta Twojego user name z poprzednich polemik..."
Nareszcie moge sie z toba zgodzic...lol... naprawde nigdy tego junkena nie zauwazylem na tym forum, a juz z pewnoscia nie pamietam zadnych "polemik" z nim...lol...
Ciekaw jestem, kto jest trenerem Wildera. Zauważyłem ostatnio że amerykańscy trenerzy jakoś nie potrafią wysokich zawodników wyszkolić w ustawianiu walki lewym prostym, i używaniu klinczów.
Możnaby przecież wysłać Wildera do Sdunka lub Stewarda?
Wasilewski wykupił od Golden Boy Prom. Wildera a ten o tytm nie wie"
LOL...Najlepszy dowcip jaki przeczytalem ostatnio na tym forum.
gj
A co do samych amerykańskich prospektów w HW to zdecydowanie największe nadzieje wiążę z Jenningsem..."
Ja rowniez. Przypomina on odrobine mlodego Holyfielda a do tego robi z walki na walke coraz wieksze postepy. Jade 8 wrzesnia do Newark na gale, wiec ponownie bede mial okazje zobaczyc jego walke na zywo... Nie sadze, ze Koval sprawi mu duzo klopotow, ale to solidny przeciwnik i kolejny krok w karierze BJ... Swoja droga, Odlanier Solis jest szykowany dla jennings na wielk agale na otwrtym NBC w grudniu, gdzie walka wieczoru ma byc Adamek vs... no wlasnie. Plotki juz kraza...
Właśnie taka grupa jak GBP powinna zadbać o ciekawszych przeciwników niż przykładowa KP.A tu mamy odwrotnie.
Nie jestem fanem KP,ani hejterem grupy Oscara,po prostu jako kibic sportu i tylko sportu nie popieram prowadzenia kariery ala Wilder,myślę że oni wiedzą że w najbliższym czasie Wilder świata HW nie podbije,stąd takie pompowanie rekordu.Szczerzę to nie wierzę żeby Wilder staną do walki z Władem nawet w 2014 roku,a co dopiero w 2013 jak ostatnio mówił.
Zresztą te gadki to już olewam totalnie,Fury raz jest gotowy na Braci by zaraz potem stwierdzić że jednak za wcześnie.Povietkin jest gotowy,ale jak przychodzi co do czego to faja mu mięknie.Cały obraz HW,odważni do Klików są tylko nadmuchani Cruiserzy albo dinozaury lat 90.
...Inna sprawa, że kolejny raz przez biznes promotorów traci zawodnik i kibice."
Wielu nieraz sie dziwi, ze czesto wspominam aspekt biznesowy w naszych polemikach o boksie. Jakze jednak tego nie robic, kiedy boks zawodowy to wlasnie przede wszystkim biznes. Rozumiejac to, latwiej jest zaakceptowac niunse zwiazane z branza. Wiem, ze kibice sa wielokrotnie zagubieni w tym metliku wydarzen, ale zawsze powtarzam iz dla tych kochajacych sport a nie biznes, jest jeszcze boks amatorski a ostatnia olimpiada z pewnoscia mogla dostarczyc wielu emocji sportowych...
hej... pij wiecej...lol...
Polecam wielbicielom dobrej whiskey...
Legia grała i przejebała,więc nieco alco poszło ze smutku.
Dla mnie Whisky to zwykły bimber,do tego marny,ja tylko piwo Polskie(Królewskie,Warka) albo gorzałka,najlepiej Wyborowa.
...Dla mnie Whisky to zwykły bimber..."
Naprawde dobry scotch zmienilby twoje zdanie...lol... Zreszta, nie jest istotne az tak bardzo co sie pije, ale w jakim towarzystwie...
"Naprawde dobry scotch zmienilby twoje zdanie...lol... Zreszta, nie jest istotne az tak bardzo co sie pije, ale w jakim towarzystwie..."
Tu się zgadzam,znaczy z tym towarzystwem,bo do Whisky żadna siła mnie nie przekona.Po prostu nie lubię kolorowych trunków wysokoprocentowych.Jestem fanem piwa i mojego Nicka.
Whisky dla mnie pachnie jak denaturat. A zarówno kadra podczas EURO jak i dzisiaj Legia rzuciły mnie na dechy... Gdyby nie fakt że jestem sam z synem to bym walnął nawet działę "błękitnego". Czas dać sobie odbój z kibicowaniem totalnej amatorszczyźnie ! Za dużo mnie to kosztuje zdrowia....
liściu,krzysiu...pomieszkajcie trochę na zachodzie:)łisk z kolą stanie się akceptowalny:)"
Zartujesz? Scotch on the rocks lub czysty bez dodatkow... Dodawanie pepesi lub coli to GRZECH...lol...
Ten okres mam już za sobą))
To nie grzech napić się blenda z colą, co do single malta to się zgadzam.
To co produkuje Grupa Żywiec to nie jest piwo tylko niesmaczne popłuczyny. Polecam piwo z lokalnych małych browarów, gwarantuję, że jak spróbujesz to się zakochasz.
Dokładnie,Whisky po prostu śmierdzi aż mnie obrzydzenie bierze.A nasze ekipy klubowe i nasza duma w postaci reprezentacji to dno totalne,aż szkoda słów.Legia odpada ze słabiutkim Rosenborgiem,Śląsk dostaje 10 bramek w dwumeczu z Niemieckim średniakiem,Ruch i Lech...brak słów!!!!
Repra trafia najsłabszą grupę na Euro i dupa blada.Jak bym był bogaty to bym co mecz wyrzucał telewizor za okno.
Tu masz rację,takie małe Browarki w fikuśnych małych buteleczkach,tanie nie są ale smaczek wyśmienity.No ale z masówek to tak jak napisałem wcześniej,żadne Hainekeny czy Calsbergi.Jeszcze niezłe piwko jest w Bierhalle do tego żarcie też niczego sobie.Przynajmniej mi smakuje.
coolpix
Z braku laku to i Whisky jakoś wchodzi,ale nigdy sam bym nie kupił jak bym miał do wyboru czystą,najlepiej Wyborową.mniam