KONCZ: MANNY-FLOYD NIE W TYM ROKU
Nadal nie wiadomo z kim, gdzie i kiedy kolejną walkę stoczy jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe, Manny Pacquiao (54-4-2, 38 KO). Rozważane są dwie daty - 10 listopada oraz 1 grudnia, a wśród potencjalnych kandydatów wymienia się Timothy Bradleya (29-0, 12 KO) oraz Juana Manuela Marqueza (54-6-1, 39 KO). Jedno jest pewne - najbliższym przeciwnikiem "Pac Mana" nie będzie Floyd Mayweather Jr (43-0, 26 KO), kibiców zapewnia o tym doradca Filipińczyka, Michael Koncz.
- Jesteśmy gotowi i chętni do walki z Floydem, kiedy tylko będzie chciał, jednak nie wierzę, że to jest ten moment. Floyd dopiero wyszedł z więzienia i teraz spędza czas ze swoją rodziną. Cieszy się wolnością. Teraz może wydawać pieniądze, które zarobił w poprzedniej walce. Nie wydaje mi się, żeby on miał zamiar wracać na ring przed 2013 rokiem, jednak kto wie? Życzę mu wszystkiego dobrego razem z Manny'm, jednak nie widzę Mayweathera w tej walce w tym roku - powiedział Koncz.
To się da zauważyć niemal w każdy newsie, 95% wypowiedzi jest zmieniona na korzyść... właśnie, na korzyść czego? Po co zmieniacie wypowiedzi?
Tej walki nie będzie ani w tym roku ani w następnym ani nigdy. A nawet jak będzie to straciła wiele na atrakcyjności po ostatnich popisach Pacquiao. Kiedyś to jeszcze była walka 55/45 dla Floyda, teraz jest 80/20, zwycięzca znany z góry, to już nie to samo
O ile sie nie myle mieli walczyc juz w marcu 2010 roku. Juz byly organizowane pierwsze konferencje ale Pacman nie chcial sie zgodzic na dodatkowe testy antydopingowe. Wtedy Floyd sie wycowal a Manny na rywala wzial sobie Joshue Clottey'a czy jakos tak :P
Aż tak pesymistyczny nie jestem:)
Nadal liczę na tę walkę. Zgadzam się jednak z tym, że teraz ich walka byłaby ledwie jedną z wielu ciekawych walk - niczym więcej. 2 lata temu mogłoby to być jedno z największych bokserskich wydarzeń w historii tego sportu.
PS
Cytat, czyli dosłowne przepisanie tekstu (kopiuj - wklej), to zajęcie przekraczające tęgie umysłu redaktorów :)
OOo... ale zawód... :( Bo ja myślałem, że jednak w tym roku zawalczą... :( Doprawdy news zbił mnie z tropu...
LOL
necropedophile
Dobry komentarz, fajnie zrobione ale fotki niezbyt dobrze dobrane jeśli chodzi o perspektywe, obaj nie patrzą sobie w oczy.
Przecież Koncz nie powiedział, że tej walki nie będzie w 2012 roku - dlatego nie rozumiem Twojego komentarza.
Nie bądź śmieszny... Jak ma to wygrać? Wiatrakami w powietrze, brakiem techniki i tragiczną obroną? Nie będzie tutaj wycięczania catchweightami i ważeniami w dniu walki, a sędziów Floyd Arumowi na pewno nie zostawi, więc niby jak Pacquiao ma wygrać tą walkę? Czym?
tak manny nokautował tych z którymi Floyd męczył sie 12 rund . Pewnie masz na myśli Cotto ? De la hoye ? w pewnym sensie masz racje ale zauważ ,ze Floyd walczył z De la hoya rok czy 2 wcześniej ale to juz pomińmy Mayweather walczył z nim w kategorii wagowej 154 dzień przed walka czyli De la hoya mógł ważyć w dniu walki nawet 160 funtów a Manny wymyślił umowny limit chyba z tego co pamietam 145 funtów w dniu walki , mało ? Floyd walczył z Cotto w limicie 154 czyli w wadze Cotto a Manny zrobił kolejny uowny limit 145 funtów w dniu walki . Pomijajac wage Cotto myśle ze Miguel jest duzo lepszym pięściarzem teraz niżeli był 3 lata temu .