KING CHCE ZORGANIZOWAĆ GALĘ W KOREI PÓŁNOCNEJ
W poniedziałek Don King obchodził 81 urodziny, ale leciwy promotor ciągle ma głowę pełną nietypowych pomysłów. Najnowszy - połączyć Koreę Północną i Południową. Oczywiście za pomocą boksu.
King chce zorganizować w Korei Północnej galę boksu oraz koncert muzyczny. Niedawno spotkał się w Nowym Jorku z ambasadorami obu Korei. Wysłał nawet list do Kim Dzong Una, ale przywódca nie raczył odpisać.
- Pomyślałem sobie, że powinna być jedna Korea. Wiem, że trudno uwierzyć w powodzenie tego planu. Ja nie jestem facetem od boksu. Jestem facetem, który używa boksu do tego, aby łączyć ludzi – tłumaczy promotor.
Dodaje, że jedną z jego inspiracji jest Nelson Mandela, z którym rozmawiał właśnie o jednoczeniu ludzi przy pomocy sportu. - Nauczyłem się od niego tego, że zawsze można coś zrobić dla pokoju na świecie - mówi.
Chyba trochę więcej niż 100$. Zresztą Mike sam w wywiadach mówił, że odzyskał z tego tylko nieznaczną kwotę rzędu 20 czy 30 milionów.
Andrzej sam się zniszczył.
chociaż Don King pewnie mu w tym pomógł.
Tak czy siak to Legenda tego sportu,nawet ludzie nie znający się na podstawach Boksu wiedzą kto to Don King.