GERBER ZE SPROTTEM W BAMBERGU
Niepokonany na zawodowych ringach Edmund Gerber (20-0, 13 KO) stanie przed kolejnym zawodowym testem. 24-letni Niemiec 15 września na gali w Bambergu zmierzy się z doświadczonym Michalem Sprottem (36-18, 17 KO). W walce wieczoru Yoan Pablo Hernandez stanie do obrony tytułu IBF w wadze junior ciężkiej z Troyem Rossem.
37-letni Brytyjczyk w ostatnim czasie pełni rolę journeymana. Zła passa zaczęła się w maju ubiegłego roku od porażki z Tye Fieldsem w ćwierćfinale turnieju Prizefighter International. Następnie sposób na weterana znaleźli Aleksander Dimitrenko i Kubrat Pulew.
Z kolei z Gerberem spore nadzieje wiąże grupa Sauerland Event. Pochodzący z Kazachstanu pięściarz na zawodowych ringach boksuje od 2007 roku, w ostatnim czasie pokonywał solidnego Oleksieja Mazikina i wysoko notowanego w rankingach Maurice’a Harrisa.
Podczas tej samej gali zobaczymy również naszego Mateusza Masternaka (27-0, 20 KO), który skrzyżuje rękawice z Hiszpanem Davidem Quinonero (27-0, 26 KO).
też mi ciekawa walka facepalm.
Nie jest wybitny ale twoja słowa "totalny leszcz" zdradzają brak szacunku do siebie, dyscypliny i użytkowników portalu.
Zastanów się dwa razy nim coś napiszesz.
Ja też)
Już wiem,od czego jest Google.
http://www.youtube.com/watch?v=XZxzJGgox_E
Data: 23-08-2012 15:56:00
jak was podniecają walki ustawione / nabijanie rekordu to wasza sprawa, ciao.
Pierwsza sprawa. Wątpię czy walki Gerbera wywołują u kogoś aż tak silne emocje. Druga sprawa zobacz kogo twoi ulubieni pięściarze ( w ogóle są tacy ? ) obijali w wieku 24 lat. Nabijanie rekordu , łapanie doświadczenia na leszczach i tak dalej to normalna sprawa przez którą przechodzili najwięksi mistrzowie świata. Trzecia sprawa, Harris nie wygrał z Gerberem : ) Edmund podszedł do tej walki ze zbyt dużym respektem coś jak Szpilka w ostatniej potyczce ale i tak minimalnie czy bardziej zasłużenie wygrał.
Gerber mnie się nie podoba jako pięściarz ale szacunek do niego mam. Jest młody, dostaje dobrych journeymanów. Warsztat ma, pewnie nic nie zdziała konkretnego ale niezła część gal i na pewno nie jest leszczem.
Popadacie w paranoje i przy każdej sauerlandowskiej walce szukacie wałów, których nie ma...
czyli w skrócie - rozwijanie myśli. I nie chodzi tu o elaborat tylko elaborację.
Myślę, że teksty typu wynocha na onet można sobie odpuścić. (lub zachować na odpowiedniejsze sytuacje)
Nie wydaję mi się, że moja wypowiedź była poniżej poziomu kulturalnego lub nie zawierała argumentu który powinien znajdować się w każdej wypowiedzi na tym forum.
Możliwe, że pomyliłem się w punktacji jednak nawet jeśli nie wygrał to walka oscylowała koło remisu, nie patrząc na harrisa, gerber zawalczył poprostu słabo i mało aktywnie. Nie popadajmy też w skrajność w drugą stronę. A sauerland to poprostu dobry biznesmen, to co mogło zaważyć na mojej opini to prędzej niechęć do gerbera