DZISIAJ PODPISY NA UMOWIE NA WALKĘ KLICZKO-WACH?
- Nie lubię wydawać pieniędzy, których jeszcze nie zarobiłem. Poczekajmy na walkę - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Mariusz Wach (27-0, 15 KO) , który ma się 10 listopada zmierzyć w Niemczech z Władymirem Kliczką (58-3, 51 KO). Jak informuje "PS", kontrakt na walkę wciąż nie został podpisany, pojawiły się bowiem pewne rozbieżności z obu stron.
- Darzę go ogromnym szacunkiem jako człowieka. Podobnie jak ja zaczynał w Gwardii Warszawa. Mieszkał w skromnych warunkach, walczył za parę groszy. Z takiego chłopaka wyrósł absolutny mistrz świata - chwalił Władymira Kliczkę Mariusz Wach, który ma się zmierzyć jesienią z Ukraińcem. Wciąż jednak kontrakt na walkę nie został parafowany.
- W zaproponowanym nam kontrakcie znajdują się dwa zapisy, których nie możemy zaakceptować. Nie chodzi o wysokość honorarium Mariusza Wacha. Problemem jest między innymi kwestia dotycząca przyszłych walk Mariusza - wyjaśnił w rozmowie z "PS" promotor Wacha, Mariusz Kołodziej.
Jak dodał promotor Polaka, sytuacja jest dynamiczna i już w czwartek może dojść do podpisania umowy na walkę. - Kliczko zobaczy, że to nie przelewki - zapowiada tymczasem pewny swego Wach.
Ale o czyn Ty chlopie mowisz? Wach ma podpisać umowe która jest niewolnicza? On ma tyle innych możliwości że nie musi się spieszyc.
To że Ty masz ołtarzyk braci kliczko w domu nieoznacza że kazy musi ich czcić !
Sprawa jest prosta nie można być pipą podczas podpisywania kontraktu tylko trzeba mieć też swoje warunnki i ..uj !
Zresztą nie martwi mnie to ,że chce twardo pertraktować ale jeżeli bokser z nikąd który dostaje szanse walki o mistrzostwo świata nie korzysta z niej tylko coś tam marudzi pod nosem to czy na pewno jest on bokserem??
Czy to jest normalne???
I to właśnie dlatego nikt porządny nie chce się z nimi bić. Dlatego właśnie mają ogórów jak Petery czy Briggsy, czy Charry albo nasz Sosnowski, którym nic nie zależy. Czy Chisora, który nie miał mieć żadnych szans z Witkiem acz zadziwił.
Wach ma tyle innych możliwości ? Podaj jakieś, ciekawi mnie to. Oczywiście może obic pare bumow za 10k $ w wieku 32 lat.
Zastanawiam się jak wyglądały kontrakty w czasach gdy królowali Lewis ,Tyson ,Holmes czy Holyfield?
Żeby była jasność, jestem za walką z kliczką i chetnie się na nią wybiorę... ale jeśli do niej nie dojdzie to uważam że powinien zaboksować ze Stivernem lub Bojcowem, jednak moje marzenie to jest walka ze słabym psychicznie Povietkinem lub cwaniakiem Furym - jednak oni sie na to nie zgodzą..
Bracia proponują skandaliczne warunki. Chociaż z tym "pół darmo" polemizowałbym. Sosnowski ponoć dostał 1 mln $. Nie jest źle... Adamek ma machloja Ziggiego, renome w poprzednich wag oraz KIBICÓW. Adamka oglądają ludzie, którzy nawet w boksie nie siedzą. Im więcej kibiców tym większa kasa. Ziggy kiedyś powiedział, że przy negocjacjach z jakimś bokserem, przeciwnik chciał % z praw telewizyjnych. Ziggy go skwitował - ilu ty masz kibiców? Walka Adamka pięknie sprzedała się w Polsce. PPV się sprawdziło (gratulacje dla tych co wykupili. Teraz ustawcie sobie w "Ulubionych" Cyfra + PPV). Z Wachem jest gorzej, jak dostanie tyle co Sosna to i tak będzie dobrze...
Żeby dojść do tych niewolniczych zapisów trzeba spełnić jeden warunek. Wygrać z Kliczką. To jest niemożliwe w przypadku Wacha i całej reszty. Poza tym chyba jako nowy undisputed HW champion chciałby obic drugiego Kliczke nie?
Żeby miał chociaż 50% umiejętności Andrzeja Gołoty, to z powyższymi cechami można by się było łudzić - a tak?
Co do K2 i tych umów no faktycznie troszke przesadzają, te rewanże jeszcze są ok, ale to że Dany ogórek miałby walczyć na ich galach związany niewolniczym kontraktem troche to nie na miejscu mi sie wydaje... takim wyzyskiem mi to pachnie.
http://www.bokser.org/content/2010/11/14/203826/index.jsp
no to chyba po malu zaczynam rozumiec czemu Klitchko obijają ogórków od paru lat... czemu nie doszło do walki Vitalij vs Haye, czemu nei chce walczyc Price, Fury, i ta baletnica Povietkin... ciekaw jestem jakie tam jeszcze były punkty w kontrakcie.
No i zakładając że to wszystko prawda czemu nikt nie odezwał ryja przez tyle lat...
Przecież ten proceder trwa juz od czarów Byrda, i Sandersa pamietacie? wygrał z jednym od razu rew z drugim...
i Nikt o tym nie mówi? - gdzie Ci obiektywni dziennikarze ehhh żal.
Można narzekać na Kliczków, ale warto też sobie przypomnieć jakim oszustem jest dziadek King. Jeszcze do niedawana jedna z najpotężniejszych person w boksie zawodowym.
Bokserzy powinni się wyżej cenić. Pokazać braciom iż nie są ich niewolnikami. K2 sami wpędzili się w te bagno. Mieli by dobre walki z dobrymi przeciwnikami, ale te zapisy kontraktowe są z d**y wzięte. Niby mamy szacunek do przeciwnika lecz w kontrakcie są takie zapisy jak by traktowali go jak zwykłego "nikogo". Kliczko sami siebie robią w bambuko.