'HARNAŚ' NIE WIDZI SZANS DLA WACHA
- Nie ma w tej chwili zawodnika, który bije mocniej od Władimira Kliczki. Zdecydowanym faworytem jest Ukrainiec - mówi na łamach "Dziennika Polskiego" przed walką mistrza świata z Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO) Paweł Kołodziej.
- Władimir to absolutny mistrz wagi ciężkiej. Najbardziej niewygodny, najmocniej bijący, w dodatku boksuje bardzo bezpiecznie dla siebie. Rywale nie potrafią "urwać" mu nawet rundy. Trzymam jednak kciuki za Mariusza, szacunek dla niego, że podjął wyzwanie - stwierdził Kołodziej.
- Wydaje mi się, że do tej walki dochodzi nieco za wcześnie. Przy ukierunkowanej pracy, powinno się to zdarzyć za rok albo półtora. Mariusz robi wielkie postępy. Za dwa lata będzie niesamowity i wtedy taka walka miałaby większy sens. Boks to dyscyplina, gdzie potrzeba czasu. Nie wiem, co skusiło Wacha: chęć szybkiego rozgłosu czy wielka kasa. Na ten moment nie widzę po prostu szans - dodał.
i nie rajcuje go obijanie "groźnych" Czechów i Słowaków na sali gimnastycznej w Krynicy czy Raciborzu.
też uważam, że Mariusz Wach zdecydował się na tę walkę za wcześnie o ok. rok - półtora. po dwóch-trzech walkach z wysokimi silnymi rywalami byłby lepej przygotowany, ale to moja opinia.
Kliczko to jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe i walka z nim "z marszu" skończy się na ew. chwalebnej klęsce, tak uwielbianej w tym kraju. będzie można powiedzieć - nie bał się, wyszedł i bohatersko poległ.
póki co, poza wzrostem i niezłym prawym prostym Wachowi brakuje atutów - słaby lewy prosty, słaba praca nóg i nie jest specjalnie szybki.
Kliczko nie lekceważy żadnego rywala, a skoro nie bił się jeszcze z nikim wyższym od siebie, to będzie przygotowany na 110% i rozstrzela Wacha kombinacją lewy-lewy-prawy.
oczywiście Wach ma szansę sprawić niespodziankę, ale niewielką. za 18 miesięcy po walkach np. z Grantem, Furym, Heleniusem albo Dimitrenką byłbym przekonany do walki z Kliczką, teraz nie jestem i daję Wachowi iluzoryczne szanse, chociaż z polskich bokserów on ma szanse największe na pokonanie Kliczki.
100 % racji. Kołodziej zgrywa twardziela w wywiadach, ta jego minka jak wychodzi na ring rozwalić jakiegoś 13-12-1 mnie irytuje. A później ilekroć rywal wejdzie do półdystansu to od razu śmierć w oczach.
Widzieliście walki Mariusza czy jak, bo większych bzdur nie widziałem.
Też zauważyłem u niego strach przed kelnerami.
O ile sie nie myle to Wach ma obecnie 32lata.Za 3 lata to może kliczków nie byc i wtedy wach miałby szanse zdobyc pas.