MOREL: ZABIORĘ GO DO SZKOŁY!
Blisko 37-letni Eric Morel (46-3, 23 KO) jest przekonany, że znakomita postawa w przegranym pojedynku z Abnerem Maresem (24-0-1, 13 KO) jest głównym powodem, który zaważył na tym, że portorykański weteran już 15 września znów zaboksuje o tytuł mistrza świata.
Tym razem "Little Hands Of Stone" zmierzy się z championem federacji IBF w limicie 118 funtów - 24-letnim Meksykaninem Leo Santa Cruzem (20-0-1, 11 KO).
- Choć przegrałem z Maresem, mój występ był tak dobry, że dano mi kolejną szansę stoczenia walki o mistrzowski pas. Tym razem w pełni ją wykorzystam, bo to nie zdarza się codziennie - powiedział Morel. - To moja kategoria, występuję w niej od 2007 roku. Santa Cruz jest młody i szybki, widziałem jego walkę z Jose "Caritą" Lopezem. Jest dobry, zadaje dużo ciosów, ale zabiorę go do szkoły.