PRESCOTT NA DESKACH, ALE ZWYCIĘSKI
Kolumbijczyk Breidis Prescott (26-4, 20 KO) pokonał podczas gali w Miami na Florydzie Amerykanina Francisco Figueroę (20-5-1, 13 KO). W pierwszej rundzie pochodzący z Portoryko pięściarz dwukrotnie lądował na deskach, ale zdołał się wywinąć i w piątym starciu sam posłał przeciwnika na matę. Figueroa boksował dzielnie, ale nie zdołał odrobić straty i po ośmiu rundach sędziowie opowiedzieli się za Prescottem, punktując 79-71, 77-73 i 78-71.
To drugi tegoroczny występ i drugie zwycięstwo Prescotta. Pod koniec stycznia Kolumbijczyk, który zasłynął tym, że jako pierwszy pokonał Amira Khana, znokautował w trzeciej rundzie Joela Cassianiego. Wcześniej pięściarz z Ameryki Południowej przegrał dwa kolejne pojedynki – z Paulem McCloskeyem i Mike’em Alvarado.
Zwycięstwo w Miami odniósł też między innymi sklasyfikowany w czołówce rankingu IBF w wadze super piórkowej Kubańczyk Rances Barthelemy (17-0, 11 KO), który jednogłośnie wypunktował w ośmiu rundach Alejandro Rodrigueza (14-7, 7 KO).