HOLT WRACA MOCNIEJSZY
W piątek Kendall Holt (28-5, 16 KO) przeszedł zabieg prawego ramienia, w którym odczuwał silne bóle od 2005 roku, kiedy to zastopował Davida Diaza. Z czasem kontuzja się pogłębiała i "Rated R" boksował coraz bardziej ekonomicznie, co w kilku przypadkach kosztowało go porażkę.
Holt ma nadzieję, że teraz wszystko wróci do normy i będzie mógł zadawać więcej ciosów bez obawy poczucia trudnego do wytrzymania bólu.
- Bardzo się cieszę, bo męczyłem się z tym w mniejszym lub większym stopniu od walki z Diazem w 2005 roku - wyznał 31-letni Amerykanin. - Teraz będę mógł przystępować do walk bez obaw i w końcu zacznę treningi na pełnych obrotach.
Byłego mistrza świata federacji WBO w wadze junior półśredniej powinniśmy zobaczyć między linami ringu jeszcze przed końcem roku. W ostatnim występie obdarzony potężnym uderzeniem Holt zdemolował w ciągu dwóch rund Tima Colemana (19-3-1, 5 KO).