HATTON SPOTKAŁ SIĘ Z HOLYFIELDEM
boxingscene, fot. Hatton Promotions
2012-08-18
Przebywający w Wielkiej Brytanii Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO) spotkał się z pozostającym na sportowej emeryturze ulubieńcem Anglików - Rickym Hattonem (45-2, 32 KO). Na zamieszczonym powyżej zdjęciu doskonale widać, że "Hitman" znajduje się bardzo dobrej formie i zrzucił w ostatnim czasie co najmniej kilkanaście kilogramów nadwagi. Od pewnego czasu spekuluje się na temat powrotu blisko 34-letniego Hattona, który w ostatnim występie (maj 2009) został ciężko znokautowany przez Manny'ego Pacquiao.
http://www.youtube.com/watch?v=n3oyrq4Q5gM
Class act.
Rozumiem ze najbardziej szanuje sie starych mistrzów, by deprecjonować idoli ludzi którzy nie mieli okazji ich poznać lecz musisz obiektywnie przyznać, że starszy z braci mógłby dać wiele ciekawych walk w latach 90 jesli wyrównać by wszystkich prime time.
Często tak jest że się nie docenia tych teraźniejszych mistrzów,dopiero po latach zaczyna się ich doceniać,zresztą podobnie było z Holmesem czy nawet Lennoxem.Zresztą w życiu ogólnie tak bywa że najbardziej ceni się tych co już odeszli,a najbardziej tych co nie żyją.Wiem że Bracia mają swoją grupę zwolenników i przeciwników i nie ma sensu się spierać gdyż i tak nikt nie jest w stanie zweryfikować naszych gdybań.Mi imponuje ich profesjonalizm,pod tym względem to Arcy-Mistrzowie.
Kto mógłby z nimi rywalizować?
Może młody Tayson,Lenox lub Holy w prime.Reszta dostałaby taki wpierdol,że lepiej nie myśleć.
To chyba nie widziales Foremana jak wygladal w wieku 43-44 lat hehhee
Pokaż foto.