BRADLEY: PÓJDZIEMY NA WOJNĘ!

Timothy Bradley (29-0, 12 KO) wciąż czeka na decyzję Manny'ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO). Filipińczyk wkrótce dokona wyboru i wiele wskazuje na to, że zdecyduje się właśnie na rewanżowy pojedynek z Amerykaninem, który w czerwcu pokonał go po skandalicznej decyzji sędziów. "Pacman" wróci między liny 10 listopada, prawdopodobnie w MGM Grand w Las Vegas.

Bradley zdaje sobie sprawę z tego, że cały świat będzie z uwagą przyglądał się rewanżowi i zapowiada, że tym razem zleje Manny'ego "jeszcze bardziej", po prawdziwej wojnie. Ostre wymiany zapowiadał także przed pierwszą potyczką, ale gdy poczuł siłę Pacquiao, zmienił taktykę i unikał otwartej walki, zmuszając Filipińczyka do bezowocnego gonienia go po ringu.

- Żadnych wątpliwości. Je*** to. Chodźmy na wojnę, dla kibiców! - powiedział "Desert Storm". - Walka z Floydem może się odbyć, po prostu muszę tym razem dać Pacquiao lekcję, żeby do tego doprowadzić.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 17-08-2012 19:31:57 
Na Wojne hehehhee ?Ten waciak?
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 17-08-2012 19:34:38 
Może frytki do tego..?
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 17-08-2012 20:46:35 
Wojna dla niego przykro się skończy.
 Autor komentarza: ufred
Data: 17-08-2012 21:39:04 
aż oplułem monitor.... buahahaha:) bez komentarza...;)
 Autor komentarza: Krzych
Data: 17-08-2012 22:40:36 
Bradleyowi się ostro poprzekładało w głowie po ostatniej "wygranej"
 Autor komentarza: MagicKing
Data: 17-08-2012 22:58:54 
Naprawdę, to co sobą Bradley prezentuje to już jest totalna żenada. Przyznam, że przed pierwszą walką z Manym, po cichu liczyłem nawet, że może wygra jakimś cudem i będzie sensacja, ale na pewno nie spodziewałem się, że "wygra" w tak fatalnych okolicznościach i że jeszcze dodatkowo będzie się miał mimo to za króla.
 Autor komentarza: mark13pl
Data: 17-08-2012 23:18:53 
MagicKing
Jeżeli masz na myśli jako osoba, to jak najbardziej się zgodzę, bo jego kunszt bokserski stoi na wysokim poziomie, mimo tego, że nie jest wstanie rywalizować z "największymi".
 Autor komentarza: mark13pl
Data: 17-08-2012 23:23:57 
PS poza tym te newsy, to chyba tylko "przykuwacze uwagi", które są wstawiane, aby aktywność nie spadała, bo ile razy nie zostanie wstawiony artykuł, o osobach komercyjnych czy topowych, o podobnej treści, to zawsze rozpoczyna się długa dyskusja.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 17-08-2012 23:25:14 
swoja droga moze ten "wałek"przysłuży sie Pacowi bo ostatnio wygladał jakby tracił motywacje do boksu ,a tak ma cel i moze w ringu znowu zobaczymy wiecej agresji po jego stronie
a Bradley podobnie jak Martinez sa dla mnie duza zagadka jak mogli sie znaleźć w czołówce p4p ?
 Autor komentarza: eye
Data: 18-08-2012 00:46:11 
milan 1899

Bradley to rozumiem ale Martinez jak najbardziej zasługuje na swije miejsce w P4P.
Pokonał bezdyskusyjnie Williamsa po tym jak go oszukali, Pavlika również bezdyskusyjnie, a Dzindziruka totalnie zdeklasował o pozostałych już nie wspomnę.
 Autor komentarza: MagicKing
Data: 18-08-2012 01:28:18 
mark13pl

Jest dużo racji w tym co mówisz. Widzisz, jednak ja jestem chyba z czasów średniowiecza i nie do końca podoba mi się taki rodzaj marketingu. Pokochałem boks właśnie za to, że dwóch facetów którzy poświęcają temu całe życie, wymieniają ciosy a na koniec potrafią podać sobie rękę i okazać prawdziwy szacunek. Najbardziej to bym oczekiwał, że Bradley po usłyszeniu werdyktu się nie zgodzi i odda pas Manemu ale jestem marzycielem...
 Autor komentarza: gemba
Data: 18-08-2012 09:40:38 
no miejmy nadzieje ze do rewanzu dojdzie ale jak nie to niech floyd bierze bradleya i walczy o wbo!
 Autor komentarza: czubski
Data: 18-08-2012 10:52:15 
Chcialbym zobaczyc rewanz . Bradley ma cos do udowodnienia bo pas zdobyl nieslusznie aczkolwiek wcale ta walka nie byla jednostronna a jezeli to jest prawda ze Bradley mial kontuzje (chyba malo osob w to wierzy) to bardzo mozliwe ze rewanz bedzie ciekawszy i wcale bym nie zostawil Bradleya na straconej pozycji :)
 Autor komentarza: Bogs
Data: 18-08-2012 11:20:01 
jeszcze tylko tego brakowało, żeby doszło do rewanzu... co za lipa, nabijanie kabzy promotorowi. Bradley liczy na kolejna dużą wypłatę, dlatego się tak napina. Nie powinno być rewanżu po pierwszej ustawionej walce!
 Autor komentarza: michal3100
Data: 18-08-2012 12:14:16 
Żadnych wątpliwości to nie ma kto wygrał poprzednią walkę. Bradley z Moneyem? Hahahahahahahaha, jebłem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.