GUKS 'CARBO' Z WIZYTĄ W WIĘZIENIU
Z nietypową inicjatywą wyszli trenerzy śląskiego klubu. 15.08.2012 zawodniczki i zawodnicy GUKS "Carbo" zawitali do zakładu penitencjarnego w Strzelcach Opolskich, aby pokazać jak się boksuje w ringu i co tak naprawdę daje boks pod okiem trenera na sali. Po co się pocić? Może po to, by poczuć wolność swoich możliwości w sportowym polu ograniczonym linami. Przez ponad godzinęm około 170 osadzonych mogło obejrzeć pokaz treningu bokserskiego.
Bardzo często więźniowie wynagradzali brawami wykonywane akcje bokserskie podczas pokazu. Po treningu więźniowie zadawali pytania związane z boksem, przede wszystkim kobietom, m.in. co je skłoniło do tego, że trenują właśnie boks, bo to że robią to faceci, to "normalne".
- Była to lekcja pokory i jeżeli będziemy mieli możliwość i czas, to będziemy pokazywać sztukę walk na pięści z dobrej strony sportowej, nawet w takich niedostępnych miejscach. Podczas pokazu włożyliśmy mnóstwo sił i zaangażowania, aby pokazać co naprawdę znaczy wysiłek i co dzięki niemu można osiągnąć - powiedział nam Henryk Wilk. - Poza tym byliśmy zaskoczeni, osadzeni poczęstowali nas własnymi wypiekami, a następnie zaproszono nas na dobry wspólny obiad.
Osadzeni zobaczyli, że można walczyć na pięści - ale w ringu, a zawodniczki i zawodnicy zwiedzili miejsca, do których jest niezbyt pożądane aby trafić bez względu na wiek.