CIEKAWY PRZYPADEK OSCARA DE LA HOI
Oscar De La Hoya (39-6, 30 KO), właściciel magazynu The Ring i niezaprzeczalnie wielki bokser, który swoimi osiągnięciami zapisał wspaniałą kartę w historii sportu, nie znalazł się na liście 10. pięściarzy, którzy odnieśli największe sukcesy w boksie zawodowym po występie na igrzyskach olimpijskich.
39-letni "Złoty Chłopiec" sam był w szoku i nie omieszkał skomentować sytuacji na Twitterze...
- Czytałem na RingTV artykuł o pięściarzach, którzy odnieśli największe suckesy, jeśli połączy się występ na olimpiadzie i karierę na ringach zawodowych. Nawet nie ma mnie na liście najlepszych dziesięciu!?!?!? - dziwi się De La Hoya. - Najśmieszniejsze jest w tym to, że ...The Ring należy do mnie!?
Jak więc prezentuje się pierwsza dziesiątka?
1. Muhammad Ali
2. Roy Jones Jr
3. Sugar Ray Leonard
4. Pernell Whitaker
5. Władimir Kliczko
6. Floyd Mayweather
7. Lennox Lewis
8. George Foreman
9. Joe Frazier
10. Evander Holyfield
De La Hoya znalazł się wśród honorowo wspomnianych, obok Tima Austina, Nino Benvenutiego, Michaela Carbajala, Joela Casamayora, Virgilla Hilla, Wasilija Żirowa, Fidela LaBarby, Pascuala Pereza i Andre Warda. Oceńcie sami, czy "Złoty Chłopiec" zasłużył na miejsce wśród najlepszych dziesięciu.
Wg mnie kolejna niepotrzebna lista TOP 10.
pełna zgoda. powinien być w tej 10tce. jeśli jest właścicielem The Ring to pewnie redaktor tworzący listę premii w tym miesiącu nie dodstanie:)
Floyd Mayweather za Wladimirem,to jest abstrakcja.Chyba,ze mieli na myśli jego ojca,bo o juniorze tutaj nic nie ma.To,że nie umieścili Oscara,to nie jest zaskoczenie wielkie.Ja dałbym go razem z Evanderem na 10 miejsce.Za rok może dwa do pierwszej dziesiątki wejdzie Warda,bezsprzecznie.
W poprzednim poście nie chodziło mi o pomniejszenie sukcesów De La Hoya (też subiektywnie widziałbym go w tym zestawieniu) a raczej o bezsens tego typu rankingów.
Według mnie cała ta sytuacja z ODLH jest tylko po to by pokazać, że The Ring jest nie zależne i to iż Oscar jest jego właścicielem nie wpływa na ocenę magazynu. W innym wypadku nie wyobrażam sobie sytuacji w której De La Hoyi mogło by nie byc w takim rankingu.
PS na stronie http://ringtv.craveonline.com/ jest ankieta, ktora zaplanowana walka na wrzesień jest najbardziej ekscytująca. Wbijać i głosować na Proksa-Golovkin.