BRONER NARZEKA NA BRAK RYWALI
6 października na gali HBO w Boardwalk Hall (Atlantic City, New Jersey) kolejną walkę stoczy niepokonany Adrien Broner (24-0, 20 KO). Były mistrz świata federacji WBO w wadze super piórkowej zadebiutuje w kategorii lekkiej, ale już teraz narzeka, że nie ma dla niego godnych przeciwników w tym limicie, a nawet jeśli są - to nie chcą z nim walczyć.
- Człowieku, nikt nie chce podpisać się na kontrakcie. Nikt nie chce złapać liny, na której będą wisieć - powiedział 23-letni Amerykanin. - Każdy może dostać szansę. Każdy, kto jest w tym sporcie kimś, może ze mną walczyć. Tak czy inaczej, wynik zawsze będzie taki sam.
Na tej samej gali dojdzie do starcia dwóch prospektów wagi ciężkiej. Niepokonany Seth Mitchell (25-0-1, 19 KO) skrzyżuje rękawice z dobrze znanym polskim kibicom Jonathonem Banksem (28-1-1, 18 KO). - Tę walkę planowaliśmy od dawna - komentuje Richard Schaefer z Golden Boy Promotions.
Naprawdę nie znoszę tego u sportowców.
Oczywiscie masz racje, aczkolwiek jak zwrocisz uwage na wszystkich ostatnich krolow rankingu P4P, nie tylko wygrane ale styl i charyzma byly tymi elementami, kttore decydowaly o takowej pozycji. Nie zapominajacie, ze ten legendarny status lidera P4P to taka odrobine zabawa i jest wiele niuansow w ukladaniu takiej wlasnie listy...
Glupota? Dlaczego?
Musze sie przyznac, ze was calkowicie nie rozumiem w tym momencie. Pamietacie ten moment po walce, kiedy w czasie wywiadu z Maxem Kellermanem, Broner wykonal ten numer z "oswiadczynami"...
fu*king priceless...
Gamboa wraca wkrotce (prawdopodobnie na HBO) pod sztandarem nowego teamu dowodzonego przez 50 & Floyda...
Oj... te slownictwo... Chcialbym cie zobaczyc z takim "typowym czrnuchem" w malej ulicznej potyczce...lol...
Tak powaznie jednak, to widze iz roznice kulturowe sa tak duze, ze tlumaczenie tego typu sytuacji jest naprawde strata czasu. Jezeli ty uwazasz, ze ten moment w czasie wywiadu Bronera byl jakakolwiek forma braku szacunku dla jego dzieczyny, to musze sie juz poddac...lol...
Pod tym wzgledem jest typowym "African - American dude" aczkolwiek w jego przypadku ma $$$ by wspierac finansowo swoje wyroby...lol...
No coz, milosc do kobiet i silna wiara w boga doprowadza czasami czlowieka w slepe zaulki...lol...
Czwórka nieślubnych dzieci z różnymi kobietami w wieku 23lat właściwie mówią same za siebie. Więcej nic nie trzeba dodawać, bo każda ogarnięta osoba resztę co myśleć o takim idiocie dopowie sobie sama...
Chciałbym, żeby Gamboa skopał mu tyłek!
Jednak Kubańczyk jest w stajni Floyda, któremu mocno podlizuje się Broner... Na plus z kolei to, że żaden nie należy od Top Rank...Mimo wszystko ciężko będzie zorganizować taki pojedynek ;/
Bronerowi kopiowanie stylu Money'a wychodzi całkiem nieźle. Jednak jak długo na tym zajedzie to się okaże.
WonderBoy
Data: 15-08-2012 18:18:55
Strasznie mnie irytuje jego wydawanie dziwnych dźwięków przy każdym ciosie.
Też mnie to wkurwia :D
Oczywiscie, ze wszystko bylo przygotowane, nawet Max wiedzial iz cos sie bedzie dzialo, aczkolwiek nie wiedzial dokladnie co...lol...
Broner is cool, funny and dangerous...
Zajebiste argumenty w stylu "silny ma zawsze racje", prawie jak w przedszkolu.
Dla mnie coś takiego jak P4P jest bez sensu, bo najlepszy bez podziału na kategorie wagowe powinien być Władimir Kliczko, ale szanse by być gwiazdą PPV Broner ma dość spore. Gamboa jest znacznie lepszy, ale niestety jego kariera jest słabo prowadzona, szczególnie ostatnimi czasy (ktoś wie co w ogóle się z nim dzieje?). Z kolei Ward mimo, że walczy z topem, to jednak jest mało znany i widowiskowy, ale jeśli w dobrym stylu upora się z Dawsonem, to jego będę widział jago przyszłego króla PPV.
"Oj... te slownictwo... Chcialbym cie zobaczyc z takim "typowym czrnuchem" w malej ulicznej potyczce...lol..."
Zajebiste argumenty w stylu "silny ma zawsze racje", prawie jak w przedszkolu. "
Jak zwykle nie byles w stanie zrozumiec przeczytanego tekstu. Punktem zasadniczym mojego fragmentu byl fakt, ze nazywanie kogokolwiek "cz*rnuchem" w sieci jest bezsensowne, niepoprawne a przede wszystkim deprecjonuje istote "homo sapien". Jezeli ktokolwiek czuje sie na tyle mocny, moze sprobowac obrazic jakiegos "cz*rnucha" na ulicy w NY, Chicago czy Cleveland. Chcialbym takiego "bohatera sieci" zobaczyc...lol...
Gamboa będzie nr 1 P4P ; ) zobaczycie; )"
ma ku temu wszystkie mozliwe przeslanki: talent, warunki do treningow, dobrego promotora, odpowiednie wsparcie tv etc... wspominalem juz zabjczy talent???
Czego nie ma, to przede wszystkim ochoty do ciezkiej pracy. Zbyt duzo zarwanych nocy w kubanskich klubach tanecznych, brak pociagu do nauki jezyka angielskiego (pomimo juz paru lat tutaj spedzonych)i trudnosci z przystosowaniem sie do rzeczywistosci. Nie chce wrozyc niczego zlego, ale oby nie byl on kolejnym przykladem "kubanskiego syndromu"... Uwielbiany przez wiekszosc tutaj Solis jest takowego znakomitym egzemplarzem...
To że dostałbym wpierdol nie znaczy, że nie miałbym racji nazywając go głupim czarnuchem. Nie ma tu rasizmu, po prostu zachowanie Bronera idealnie komponuje się z ogólnym stereotypem czarnego, bogatego i przy okazji zarozumiałego afroamerykanina. Równie dobrze można napisać, że chciałbym zobaczyć Bronera z Kliczko w ulicznej potyczce, wynik już nie musiałby być taki sam. To jest dziecinada i nie mam nic do pewnych siebie bokserów, ale ty pierwszy wyszedłes "przedszkolnym argumentem" jak raczył to nazwać kolega voutan.