PREMIER IRLANDII POGRATULOWAŁ TAYLOR
- Katie Taylor to nie tylko mistrzyni olimpijska - to siła natury, która swoim duchem i znakomitymi umiejętnościami pięściarskimi zrealizowała marzenie o zdobyciu olimpijskiego złota. Zdobyła też serca i umysły Irlandczyków, którzy ją kochają i podziwiają – tymi słowami premier Irlandii Enda Kenny pogratulował Katie Taylor historycznego zwycięstwa podczas turnieju w Londynie.
Taylor, czterokrotna mistrzyni świata, w czwartkowym finale wagi lekkiej zwyciężyła 10-8 Rosjankę Sofię Oczigawę. Pokonana miała później pretensje do sędziów.
- Jak zawsze chcieli, aby wygrała Irlandka. Znowu punktowali na jej korzyść, tak jak podczas mistrzostw świata – mówiła rozżalona, nawiązując do tegorocznych MŚ w Qinhuangdao, gdzie przegrała w finale z Taylor 7-11.
Zwyciężczyni tymczasem świętowała i przyznała, że zaczyna już myśleć o kolejnych sukcesach.
- Nie zamierzam przestawać, mam w sobie jeszcze dziesięć lat boksowania. Jeszcze nie wiem, czy amatorsko czy zawodowo. Decyzję podejmę w ciągu najbliższych tygodni – powiedziała.
"Katie Taylor wygrała zasłużenie i pokazała fantastyczny boks!"
Ogladalem ta walke i mam nawet nagrana.Walka byla wyrownana,nie widac bylo zeby Taylor byla lepsza.Wynik 10-8 mowi sam za siebie.Zadala 2 ciosy celne wiecej przez 4 rundy niz Rosjanka.Tych 2-uch ciosow wiecej nawet nie zauwazylem bo w takich niskich wagach padaja dziesiatki,setki ciosow.
Data: 11-08-2012 00:55:43
I trzeba dodać ze w 4 rundzie powinna być liczona a nie była.