MANNY PODEJMIE DZIŚ DECYZJĘ

Najpopularniejszy bokser świata i najlepszy pięściarz minionej dekady, Manny Pacquiao (54-4-2, 38 KO), spotkał się dziś z Bobem Arumem w celu przedyskutowania możliwych opcji. Wiadomo już, że Filipińczyk kolejną walkę stoczy 10 listopada, a w gronie potencjalnych rywali nie ma Floyda Mayweathera (43-0, 26 KO), który dopiero co opuścił zakład karny.

Kto będzie następnym przeciwnikiem "Pacmana"? W grę wchodzą same rewanże. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie zorganizowanie czwartej potyczki pomiędzy Mannym a meksykańskim wojownikiem Juanem Manuelem Marquezem (54-6-1, 39 KO). Jeśli wybór Pacquiao nie padnie na "Dinamitę", drugi w kolejce jest Timothy Bradley (29-0, 12 KO), który 9 czerwca w niezwykle kontrowersyjnych okolicznościach pokonał Filipińczyka niejednogłośnie na punkty. Ostatnią możliwością jest rewanż z szalenie popularnym Miguelem Cotto (37-3, 30 KO), którzy przed trzema laty został przez "Pacmana" rozbity i poddany w dwunastej rundzie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 07-08-2012 19:53:34 
Dawać mu Bradleya, skoro Pacman sie zorientował ze nawet jego można zwałować w rewanżu usadzi wąsacza.
 Autor komentarza: darszal
Data: 07-08-2012 19:57:45 
Mi tez chyba najbardziej odpowiada rewanz z Bradleyem. jakos kolejny rewanz z JMM mi sie juz przejadl, ewentualanie z Cotto tez byloby ciekawie tylko bez catch-wagi (mysle ze na 150 funtow Cotto by przystal o ile by nie kazali mu zeby waga ta utrzymala sie w dniu walki).
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 07-08-2012 20:23:29 
Ja uważam, że Pacman przegrałby z Cotto w limicie 150 funtów bądź wyżej, natomiast powinien sobie poradzić i z Bradleyem i z Marquezem w normalnym limicie 147 funtów.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 07-08-2012 20:31:20 
Jak dla mnie to umownych limitów w walkach na szczycie nie powinno być i koniec.Różnice między wagami nie są jakieś astronomiczne,wag jest i tak o jedną może nawet dwie za dużo.
 Autor komentarza: MOONEY
Data: 07-08-2012 20:42:58 
biez bradleya i zabieraj co twoje pozniej floyd i koniec kariery
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 07-08-2012 20:44:18 
Nie powinno być catchweightow ale ważenia w dniu walki.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 07-08-2012 20:48:38 
MrAdam
Dokładnie,wtedy każdy walczyłby w naturalnej wadze i nie było by przypadków ala Chavez.
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 07-08-2012 20:49:59 
Kolejna walka z Marquezem nie ma większego sensu, każda z ich walka będzie trudna do oceny i w rzeczywistości będzie oscylować wokół remisu. REwanż z Cotto jakoś mnie nie przekonuje, wolałbym zobaczyć Junito w walce z Martinezem albo Alvarezem. Najciekawszą opcją dla Pacmana będzie pojedynek z Bradleyem. A w 2013 Mayweather...
 Autor komentarza: khorne
Data: 07-08-2012 21:04:43 
A ja zupelnie nie rozumiem czemu walka z Bradleyem bylaby jakakolwiek opcja. Wygral zdecydowanie wiec po co tu komu potrzebne?
 Autor komentarza: Jabba
Data: 07-08-2012 22:14:14 
w 2013 roku to już chyba pacman tylko po wypłatę do FMJ by wyszedł. Już teraz Pacman jest past, albo w późnym, Prime. Money jeszcze długo przy swoim stylu potrzyma.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 07-08-2012 22:37:25 
Gdyby Pacman chcial walki z Floydem to by do tej walki doszlo a Arum nie bylby w stanie mu sie postawic. Obaj, jesli tak bardzo kochaja kase, mogliby na tej walce i potencjalnych rewanzach zbic tyle $ co na 4 innych pojedynkach.
 Autor komentarza: atmel
Data: 08-08-2012 00:23:20 
Manny oley tego sukinsyna Aruma , !!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: gemba
Data: 08-08-2012 10:06:24 
manny niech bieze bradleya przeciez zalezy mu chyba na rewanzu i odzyskaniu pasa wbo
 Autor komentarza: SGS
Data: 08-08-2012 10:58:51 
Marquez w swojej ostatniej walce wyglądał już na mocno past-prime, ale mimo wszystko wydaje mi się najlepszą opcją.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-08-2012 13:38:14 
Peterr48
Sądzisz, że walki odbywają się dlatego, że mają jakiś "sens"?
 Autor komentarza: teodorparker
Data: 08-08-2012 16:59:05 
Wyzwaniem będzie rewanż z Marquezem i na to liczę. Ta walka pokaże czy Manny jest wielki. Rewanż z Cotto, na pewno byłby najciekawszy, bo byłaby bijatyka, ale myślę, że wynik taki jak poprzednio i ogólnie nic ta walka nie powie o Pacmanie. Natomiast najgorsza opcja jest z Bradleyem, aczkolwiek obawiam się, że jest też najbardziej prawdopodobna. Tak to wygląda, że skrzywdzenie Mannego w pierwszej walce miało być reklamą drugiej walki. Tu zapewne KO na Bradleyu i na wiosnę walka z Floydem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.