WILDER: MAMY PLAN, BĘDZIEMY SIĘ GO TRZYMAĆ
W ostatni weekend kolejne efektowne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał niepokonany Deontay Wilder (24-0, 24 KO) nokautując już w pierwszej rundzie Kertsona Manswella (22-6, 17 KO). "Bronze Bomber" nie chce się spieszyć z decyzją o wyjściu do walki, z którymś z mistrzów i wraz ze swoim teamem nadal będzie trzymał się swojego planu.
- Większość . Tak właśnie się czuję. Jednak mamy swój plan na budowanie mojej kariery i całkowicie go popieram. Wiem, że wielu kibiców chce to zobaczyć już, chcą zobaczyć pas wagi ciężkiej znów na biodrach Amerykanina. Spójrzcie na moich niektórych rodaków, którzy wychodzą do walki mistrzowskiej i od drugiej rundy myślą tylko o tym, żeby przetrwać. Nie chcę tylko wypłaty, walczę dla sławy - powiedział Wilder.
Swoją drogą ponoć w USA jest tak cudownie, a Wilder mimo swojego talentu i widowiskowego stylu nie ma kibiców, dużych walk, ani pieniędzy. Dla porównania drewniany Helenius u Suerlanda jest gwiazdą i boksował już z trzema byłymi mistrzami świata.
Bracie Kliczko tez zainteresowali Europe boksem.
Szkoda bo z drugiej strony chciałbym jego konfrontacji z braćmi Kliczko a jak tak dalej pójdzie to ich drogi się rozminął a bardzo chciałbym ,żeby ktoś porządnie sprał braci przed odejściem na emeryturę...
Chcesz mi powiedzieć ,że porównujesz Finlandie do USA pod względem łatwości wybicia się ?
xionc
jak się np. patrzy na nazwiska w CW to faktycznie ten tytuł NABF to nic wielkiego, z tą poprawką że akurat ta kategoria w USA marnie wygląda. W tych niskich kategoriach nieco lepiej jest, ale EBU to nieco konkretniejsza zdobycz.
Chcesz mi powiedzieć, że w 5 milionowym kraju bez tradycji bokserskich i praktycznie bez rynku bokserskiego łatwiej jest się wybić niż w USA?
Odpowiadając na twoje pytanie, to nie. Porównuje USA do Europy pod względem zarobków, popularności i prowadzenia pięściarzy. Niektórzy widzą w USA bokserskie Eldorado, a prawda jest taka, że walkę ich dwóch najlepszych ciężkich oglądało w kanale otwartym 300 tys. ludzi. Haye - Chisora oglądało 40 tys. osób na wypełnionym stadionie. Może Wilder powinien wyemigrować do Europy?
Popularność zawodników tworzą ich rodacy , dlatego na Adamku jest sporo Polaków, na Cotto Portorykańczyków itp więc Wilder nie ma za dużych możliwości , tylko paru się udaje przebić do szerokiej świadomości (Pac Man , Money ) i co najśmieszniejsze walczą oni w USA . Za chwile napiszesz pewnie o Kliczkach , ale pasy wszystkich federacji to wystarczający powód by być znanym , tu nie ma cudu.
Przed Małyszem był choćby Fijas który swego czasu był rekordzistą świata w długości lotu, był Bobak, był Marusarz. Skoki zawsze były u nas dość popularnym sportem.
A co do Wildera, to mimo wszystko widać w nim ogromny talent i miejmy nadzieje, że w końcu pozwolą mu wyjść do kogoś bardziej solidnego.
z tymi skokami to akurat argument nie trafiony
Wyjdź na ulicę i zapytaj się kto to Fijas , obstawiam ,że poza terenami górskimi nikt Ci nie odpowie.
@adam,voutan
Trafiony jak najbardziej , po prostu pokazuje jak sport w małych (i nie tylko) krajach jest najpopularniejszy i dlaczego ,to Hellenius jest niby popularniejszy od Wildera .
Boks zawodowy nie jest popularny tak naprawdę , jeśli zapytasz o niego to większość Ci odpowie:Ali , Tyson , co poniektórzy powiedzą Gołota , i tyle , to ,że nam fanom wydaje się popularniejszy niż jest ,to przez to ,że bardziej zwracamy uwagę na nowinki ze świata bokserskiego (wchodzenie na portale o boksie , wstawanie na wali itp )
trochę racji masz, jak zapytać młodego pierwszego lepszego chłopaka w Polsce o wymienienie 10 zawodowych naszych bokserów to marne szanse że będzie wiedział. natomiast tradycje skoków w Polsce mieliśmy i sukcesów trochę też.
Przeciez nikt nie mowi, ze ma wyskoczyc jak Filip z konopii na K2, bo napewno nie jest na to gotowy. I pewnie nigdy nie bedzie.
Chodzi o to zeby stopniowo z walki na walke podnosil poprzeczke i zawalczyl w koncu z jakims solidnym sredniakiem. Szybkie nokautowanie kelnerow dla sztucznego nabijania rekordu nic mu nie da dlugofalowo!