WASZYM ZDANIEM MICHALCZUK vs KOM
Redakcja, Informacja własna
2012-08-05
Już dzisiaj około godz: 14:30 do londyńskiego ringu wejdzie jedyna polska bokserska startująca w igrzyskach olimpijskich, Karolina Michalczuk. Pięściarka Paco Lublin nie miał szczęśliwego losowania – już w pierwszej walce zmierzy się z pięciokrotną mistrzynią świata, jedną z największych gwiazd kobiecego boksu Mary Kom. Jak waszym zdaniem ułoży się ten pojedynek?
Chyba tu!
Ale łapę po abonament to wyciągają,a że gówno pokazują to nieważne.
No oczywiście. Teraz kuffa żółtki grają w paletki. No ja p***!
Bardzo to interesuje przeciętnego Kowalskiego!
Oby...
ogólnie to mam wrażenie że na sporty walki to jakaś cenzura w publicznej jest . Badziewie nie telewizja.
za pare minutek
Zainstaluj ten program, wyłącz przeglądarkę, włącz wejdź na stronę i będzie
Hubosz
też mi na myśl tuptuś przyszedł jak ją oglądałem
Tak się zastanawiam jakich kolesi Karolcia nokautowała w dyskotekach?
Takiego boksu jestem w stanie nauczyć każdego chłopaka w czasie 6-8 miesięcy.Nigdy nie oglądam walk kobiet ale ta walka utwierdziła mnie w przekonaniu,że miejsce kobiet jest przy garach i dzieciach a nie na ringu.
dokładnie, to jest właśnie powód dla którego boks odpuściłem i trenuję jujutsu. A i jeszcze do tego lewy prosty i lewy prosty. chociaż w jej wydaniu to nie funkcjonowało. A to co powiedziałeś znam z autopsji. Takiego właśnie stylu nauczył się mój brat. i nie osiągnął nic.
w innych miejscach też chyba że trenowałeś w tym samym miejscu. hehe
garda to podstawa !!!!!!!!!!!!!
jak trener ganił miał kurwa racje i trzeba było słuchać , FJM jest jeden w swoim rodzaju podobnie jak RJJ ale to są ewenementy które rodza sie raz na sto lat , juz dla naszego SuperG te opuszczone rece w walce z kilkomazawdonikami z czołowki moga okazac sie zabojcze
problemem Michalczuk nie była garda a zbyt mała czestotliwosc ciosu , wogole nie chodzil lewy prosty co z nizsza rywalka powinno byc podstawowym zalozeniem taktycznym , byla sporo silniejsza od Hinduski i tym wysmiewanm przez was lewym spokojnie mozna bylo walke ustawic
MP tez walczy za Gardy ale jest szybki do tego niski. JMM podobnie zawsze lewa reka wysoko ale umie kontrować.
No ja z Pomorza jestem, a pamiętam mój pierwszy trening jaki byłem napalony i zdeterminowany, a po pół roku treningów po prostu nie mogłem zdzierżyć tego czego oni mnie tam chcieli nauczyć i po prostu wolałem przestać walczyć, pamiętam jeszcze taką akcje jak trener stanął obok mnie kiedy mieliśmy zwykły jakiś tam sparing z kolegą i powiedział " No ty to lubisz tak troche pajacować " i ciągle mi coś gadał a to za nisko ręka bo musi być tak jak w książce, zacząłem chodzić więcej na nogach to " Gdzie uciekasz, przeciwnik jest przed tobą" pier**** postoje :/
Wasze cytaty z sal treningowych swietnie oddaja sytuacje polskiego boksu. Zobaczcie kto bedzie zdobywal medale na IO, nie beda to zawodnicy schowani za podwojna garda czlapiacy do przodu bez nog jak czolgi. Garda tak, ale luz, dynamika, szybkosc i timing to jest duzo wazniejsze od gardy to jest wspolczesny boks, a nie czasy Stamma.
Ja nie mówie że nie ale jeżeli uważasz że to jest jedyna słuszna obrona to na tym zakończmy dyskusje, albo że chodzenie na nogach i punktowanie z dystansu jest złe, u mnie w klubie to istniał praktycznie tylko półdystans to wtedy faktycznie garda to podstawa. A myśleniem że to właśnie ty nie możesz być tym kolejnym talentem urodzonym jak to napisałeś raz na sto lat daleko nie dojdziesz
Jak robisz to dobrze to boksujesz jak chcesz, wygrywasz walki to nikt sie nie będzie czepiał. Jakbys byl dobry jak piszesz to po jakiś zawodach trenerzy by cię zauważyli.
Do boksu RJJ trzeba mieć predyspozycje jak długie ręce i refleks. Wystarczy spojrzeć na Łomaczenke który walczy w europejskim stylu i Jakos każdy mówi jaki on dobry.
problem jest w tym że trenerzy uczą wszystkich jedną miarą często nie patrząc na indywidualne predyspozycje. Uparcie trzymają się starej szkoły (i tylko jednej szkoły) nie podchodząc indywidualnie do chłopaków. Niestety ale wielu to zniechęca.
Taktyka?
Ja na miejscu Karoliny czekałbym na rywalkę i lewy,lewy,lewy i prawy prosty.Na mniejszą i kontrującą Hinduskę powinno wystarczyć.Pchanie się z buzią do przodu było bez sensu.
dokładnie, jeszcze pół biedy jak chłopaki zaczną ćwiczyć inne sporty walki widząc tę wiejącą nudę na treningach starej szkoły. Często jednak odchodząc od boksowania odchodzą od sportów walki w ogóle.
Data: 05-08-2012 16:11:16
milan1899
Ja nie mówie że nie ale jeżeli uważasz że to jest jedyna słuszna obrona to na tym zakończmy dyskusje, albo że chodzenie na nogach i punktowanie z dystansu jest złe, u mnie w klubie to istniał praktycznie tylko półdystans to wtedy faktycznie garda to podstawa. A myśleniem że to właśnie ty nie możesz być tym kolejnym talentem urodzonym jak to napisałeś raz na sto lat daleko nie dojdziesz
sorry ale jestes laikiem , to czy jestes czy nie talentem chocby na skale polski wychodzi bardzo szybko, ja bez absolutnie zadnego treningu biegałem 60 m poniżej 8 sekund w wieku 13 lat i najwiekszy klub w województwie przyjechał do domu zebym u nich trenował ,
gdybys był skuteczny w swoim stylu to patrzac na posuche w polskim boksie amatorskim zaraz znalazby sie klub który chetnie by cie prztygranał
wyzej kolega dobrze napisał , zeby walczyc z opuszconymi recami trzeba byc mistrzem w absolutnie kazdym aspekcie bokserskiego rzemiosła bokserskiego , timming , praca nog , szybkosć ....
kasandr
oczywiscie ze to tylko eleemnty , tyle ze to elelmety podstawowe , bez opanowania tych dwóch podstawowych elementów nie warto wchodzić do ringu
akurat Tyson i K2 przyklad nietrafiony bo stosuja dokladnie stara szkole boksu , Vita czasami pozwala sobie na opuszczone rece ale tylko dlatego ze poziom jego przeciwnikow jest jaki jest
co do karoliny pełan zgoda , hinduska byłą z nizszych wag , bylo widac roznice w sile fizycznej , wystarczyło trzymac dystans i lewy prosty , nie wiem kto stal w narozniku ale po pierwszej rd powinnien miec to rozpracowane , a tak powrót do domu
Sam boksuje w trochę innym stylu bo trzymając wysoko garde i walcząc prostymi na dystans nie wychodzi mi dlatego ze jestem dosyć niski i nie mam dużego zasięgu.
Nikt sie nie czepia, wygrywał jest OK.
Widziałeś jak walczyła przeciwniczka Michalczuk? Czy ona jest RJJ? Nie! A walczyła z rękoma przy piersiach, luźniutko, lewa bardziej do przodu, ja w ogóle nie widziałem podwójnej gardy u niej. I wygrała. Zdecydowanie. Gardzo to podstawa dla tych, co nie wiedzą co to balans i praca nóg.
"gdybys był skuteczny w swoim stylu to patrzac na posuche w polskim boksie amatorskim zaraz znalazby sie klub który chetnie by cie prztygranał"
Ku*wa ty chyba w Polsce nie mieszkasz!! Hahahaha. Jeszcze by go wyjebali, żeby im pupilków na sparingach nie obił. Takie są polskie realia.
"Ku*wa ty chyba w Polsce nie mieszkasz!! Hahahaha. Jeszcze by go wyjebali, żeby im pupilków na sparingach nie obił. Takie są polskie realia. "
to jest przykre co napisałeś ale prawdziwe. Najlepszy poziom polscy trenerzy to mają w besztaniu i darciu gęby "garda"!. Znajomy który był mistrzem polski kiedyś (nie wymieniam tu celowo nazwiska) po zawieszeniu rękawic na kołku wyjechał do Anglii. kilka razy poszedł tam na trening i opowiedział że teraz już wie dlaczego nie mamy dobrych bokserów.
Żebys trenował co? Biegi? Bo raczej nie piszesz tu o boksie, na podstawie dobrego sprintu, poza tym kluby bokserskie w Polsce nie przyjeżdżają do szkół szukać młodych talentów niestety.
Nie wystarczyłoby, Hinduska to lotna na nogach mańkutka, z dobrym timingiem, zejściami, obronami ciałem, sztywna Michalczuk w dystansie zostałaby wypykana, rozmiar nie ma znaczenia. Taktyka była dobra, obie mają inne możliwości, wygrał boks z siłą fizyczną, boks naturalny, który się ma albo się nie ma.
Data: 05-08-2012 16:40:05
@milan1899
Widziałeś jak walczyła przeciwniczka Michalczuk? Czy ona jest RJJ? Nie! A walczyła z rękoma przy piersiach, luźniutko, lewa bardziej do przodu, ja w ogóle nie widziałem podwójnej gardy u niej. I wygrała. Zdecydowanie. Gardzo to podstawa dla tych, co nie wiedzą co to balans i praca nóg.
Autor komentarza: Hubosz
Data: 05-08-2012 16:42:04
@milan1899
"gdybys był skuteczny w swoim stylu to patrzac na posuche w polskim boksie amatorskim zaraz znalazby sie klub który chetnie by cie prztygranał"
Ku*wa ty chyba w Polsce nie mieszkasz!! Hahahaha. Jeszcze by go wyjebali, żeby im pupilków na sparingach nie obił. Takie są polskie realia.
tak widziałem jak walczyła , była lepiej wyszkolona technicznie , karolina nie stosowała lewego prostego tylko nie wiadomo czemu ciagle dazyla do póldystansu dlatego Hinduska mogła pozwolic sobie na rece nieco nizej , wtsryczyloby zeby Michalczuk zaczeła walczyc na dystans prostymi rece Hinduski szybko wróciłyby do pozycji gardy , jesli tego nie potrafisz zaanlizowac to nie moj problem
co do drugiego Twojego wpisu nie mam pojecia jak wyglada sytuacja w klubach w Polsce to fakt , zaczałem sie tym bawic jakies dwa lata temu jak skonczylem grac w pilke i to nie w boks tylko w kick-boxing , trudno mi jednak uwierzyc zeby bylo tak jak piszecie bo mam kilu dobrych znajmomych w róznych dyscyplinach którzy gdzies tam w skali polski sie wybili , jeden biega nawet w koszulce reprezentacji polski a pochodzimy z miasteczka nawet nie 100 tysiecznego , czesto niestety jest tak ze na nieudolnosc trenoerów zwalamy to ze w pewnym mmencie po proztu zabrakło Nam talentu
jeszce raz podkresle jak ktos nie rozumie jak wazne jest dobre trzymanie gardy plus lewy prosty to moze lepiej ze w boksie nie został
Data: 05-08-2012 16:48:50
milan1899
Żebys trenował co? Biegi? Bo raczej nie piszesz tu o boksie, na podstawie dobrego sprintu, poza tym kluby bokserskie w Polsce nie przyjeżdżają do szkół szukać młodych talentów niestety.
oczywiscie ze bieg na 100 i skok w dal bo to tez do pewnego momentu tez mnie bawiło ;)
Autor komentarza: boksitylkobok
Data: 05-08-2012 16:51:26
"co do karoliny pełan zgoda , hinduska byłą z nizszych wag , bylo widac roznice w sile fizycznej , wystarczyło trzymac dystans i lewy prosty , nie wiem kto stal w narozniku ale po pierwszej rd powinnien miec to rozpracowane , a tak powrót do domu."
Nie wystarczyłoby, Hinduska to lotna na nogach mańkutka, z dobrym timingiem, zejściami, obronami ciałem, sztywna Michalczuk w dystansie zostałaby wypykana, rozmiar nie ma znaczenia. Taktyka była dobra, obie mają inne możliwości, wygrał boks z siłą fizyczną, boks naturalny, który się ma albo się nie ma.
sznuje Twoje zdanie ale widze to inaczej , poogladalem troche te Hinduske i faktycznie jest duzo lepsza boksersko od Michalczuk ale pamietaj ze ona przyszła z nizszych wag a karolina walczyla wyzej niz 51 kg , mi od razu sie rzuciał woczy i przewaga w warunkach fizyzcnych i w sile , mylse ze walka na dystans mogalbybyc skuteczna ale teraz mozna tylko gdybac
Oczywiście,że to niezbędne elementy i bez nich ani rusz.W porównaniu chyba się nie zrozumieliśmy bo miałem na myśli,że inaczej trenowałbyś młodego Tysona a inaczej młodego Kliczkę gdybyś miał taką możliwość.:)
@adam12
Chyba wiem o czym piszesz i muszę przyznać Ci rację.Sam byłem świadkiem jak taki naturalny talent zlał młodego ,,miszcza,, na sparingu.Najbardziej zdziwiła mnie reakcja mojego kolegi trenera,który krzyczał,że ciosy nowego są nieprawidłowe.Efekt był taki,że na następny trening nowy już nie przyszedł a ,,miszcz,,też kariery nie zrobił.
Sam sobie trochę zaprzeczasz, bo to właśnie w półdystansie ręce w górze są ważniejsze niż w walce na dystans.
100 i skok w dal to dyscypliny gdzie naturalny talent odgrywa ogromną rolę, jedni biegają poniżej 8s 60m bez treningu inni nigdy nie dojdą do takiego wyniku.Lekkoatletyka jest ciekawa, zawsze zastanawia mnie jak można latać ponad 8 metrów, dla mnie to nie do pomyślenia.
Karolina nigdy nie była techniczna. Swoje sukcesy zawdzięcza sile, kondycji i woli walki. Dziś też brakowało szybkości.
Lewe proste bite tak jak robi to Michalczuk ustawiona frontalnie, są krótsze niż luźne prawe proste Kom, wykorzystującej nogi, ustawionej bardziej bocznie.
Do tego cała hala krzyczała Mary Kom! punktacja 3 rd była za wysoka, Polka przegrała ale jej zwycięstwo to byłaby wielka niespodzianka i dla mnie zaskoczenie.
Data: 05-08-2012 17:11:58
@milan1899
Sam sobie trochę zaprzeczasz, bo to właśnie w półdystansie ręce w górze są ważniejsze niż w walce na dystans.
nie zaprzeczam, cały czas pisze o te konkretnej walce , gdyby Karolina uderzała , precyzyjnej , mocniej z dystansu ręce Hinduski szybko powędrowałyby do góry
za znawce bosku kobiet do tego amatroskiego sie nie uwazam , ostatnio ze wzgledu na wlasnie walke z Michalczuk obejrzalem sobie jakis dokument i kilak walk o tej Kom , macie racje to lepsza bokserka od Polki dziwi mnie jednak ze nie zauwacie z jakich wag sie wywodza i jaka byla roznica sily ...
Zawsze boksowalem polegając na balansie, odskokach i zbiciach. Nie każdy potrafi walczyć z za gardy ale cotto robi to znakomicie.
Także każdy m inny styl który kreuje sam przez No walkę z cieniem, dla niektórych wydaje sie ze robią coś dobrze ale robią źle dlatego trenerzy maja pretensje.
Data: 05-08-2012 17:14:
Lekkoatletyka jest ciekawa, zawsze zastanawia mnie jak można latać ponad 8 metrów, dla mnie to nie do pomyślenia.
tez tego nie rozumiem bo doszedłem tylko do 7 metrów a później znudziło mi sie ważyć 54 kg przy prawie 1,8 bo mnie wszyscy na bosiku do piłki przestawiali ;)
juz raz pisałem nie wiem jak przedstawia sie sytuacja kiedy młody zawodnik przychodzi do klubu ale nie moge uwierzyc ze wyglada to w tak czarnych barwach jak piszecie , chociaz po ostatnich wywiadach Zielinskiego od ciezarów może juz nic nie powinno mnie dziwic
Ja zauważam, napisałem, że wygrał boks z siła fizyczną, że Polka opiera na tym i na presji swoje sukcesy.
Przejście z niższej kategorii nie musi być minusem, komentator o tym wspominał jednak na codzień widzimy, że to często sposób na sukcesy. Kom tracąc z wiekiem szybkość a idąc wyżej zachowuje nadal przewagę właśnie szybkosci nad większymi rywalkami, to szalenie ważne tak sukces odniósł Pacquiao, którego zresztą Mary mi przypomina:)Przypomina mi się też jak Majewski został zdewastowany przez rywala, lotnego, szybszego z niższych wag.Szybkość spala a amatorka oparta na krótkich rundach i krótkim dystansie często dodatkowo nie daje czasu na złamanie mniejszego rywala.
Widzimy i tym bardziej się dziwimy,że nikt ze sztabu tego nie widział i nie wiedział.Przy wyrównanym poziomie decydują detale a tu miałem wrażenie,że ktoś lekcji nie odrobił.Szkoda.
7 to i tak dużo...Ale waga faktycznie patyczakowata.
Wywiad Zielińskiego słyszałem ja wiedziałem o tym już jakiś czas temu, chłopak zagrał związkowi na nosie w pięknym stylu, fajnie że ma wsparcie w Kołeckim, chłopaki są historią naszych ciężarów.
W temacie o klubach ja wiem tylko, że nie szuka się w szkołach talentów co jest błędem, do boksu trzeba samemu przyjść nie jest reklamowany wśród dzieciaków jak powinien. Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, że talent na treningu nie zostanie zauważony, trenerów mamy wielu dobrych gorzej jest z działaczami.