HATTON WYSTĄPI NA WIELKIEJ GALI W RPA

Pomimo wyraźnej porażki z Kellem Brookiem Matthew Hatton (42-6-2, 16 KO) stanie przed kolejną mistrzowską szansą. Dokładnie 2 lutego 2013 roku Brytyjczyk wybierze się do Republiki Południowej Afryki i weźmie udział w niecodziennej ceremonii ku czci Nelsona Mandeli. Zwieńczeniem tej imprezy będzie gala bokserska, a w walce wieczoru brat "Hitmana" stanie do rywalizacji z miejscowym Chrisem Van Heerdenem (18-1-1, 10 KO). Stawką będzie pas IBO w wadze półśredniej.

"The Heat" jest przekonany o swojej wyższości, zapowiadając ringową batalię. Następny na jego liście jest czempion WBA – Paulie Malignaggi.

- Ten pojedynek jest dla mnie krokiem naprzód. Zwycięstwo nad Hattonem pozwoli mi wejść na wyższy poziom. Konfrontacja z kimś takim jest wielkim wyróżnieniem, szanuję jego kunszt bokserski. Pokonam go, jestem zbyt młody, zbyt głodny, no i cholernie szybki. To będzie wojna! A po wszystkim może Malignaggi zgodzi się na walkę unifikacyjną – zapowiedział 25-letni mańkut.

Niewykluczone, że na mogącym pomieścić 30 tysięcy widzów stadionie Cape Town zaprezentują się gwiazdy ze starej gwardii. Mowa między innymi o pokazowym pojedynku Evandera Holyfielda (44-10-2, 29 KO) z Rayem Mercerem (36-7-1, 26 KO), a także udziale doskonale znanego polskim kibicom Michaela Granta (48-4, 36 KO).

2 luty jest dniem szczególnym w całym RPA. Tego samego dnia, w 1990 roku, prezydent F. W. de Klerk ogłosił, że po 27 latach Nelson Mandela opuści więzienie na wyspie Robben.