JEFF SPODZIEWA SIĘ SUKCESU TMT PROMOTIONS
The Money Team Promotions, czyli wspólna inicjatywa nowojorskiego rapera i biznesmana 50 Centa oraz króla P4P Floyda Mayweathera (43-0, 26 KO) w pierwszym tygodniu istnienia wstrząsnęła posadami boksu zawodowego.
Zewsząd dobiegają głosy chwalące pomysł i rozmach przedsięwzięcia, a gratulacje szefowi złożył pośrednio nawet Bob Arum z konkurencyjnej grupy Top Rank. Zachwycony nową marką jest także Jeff Mayweather.
- Nic lepszego nie mogło się wydarzyć - oznajmił dawny bokser, a obecnie ceniony trener. - Miałem okazję rozmawiać z 50 Centem i spędzić z nim trochę czasu. To błyskotliwy biznesman i doskonale wie, co robi. Spodziewam się, że w krótkim czasie TMT Promotions będzie najważniejszą grupą na rynku. Mają wielkie plany, ale nie ja powinienem je zdradzać.
- Mamy tu do czynienia z sytuacją, kiedy w boks wchodzi genialny, obrzydliwie bogaty biznesman. Do tego mamy jeszcze Floyda, a każdy wie, co to za postać. Ci dwaj to niesamowita kombinacja i w dodatku są jeszcze względnie młodzi, a to również istotne. Młodzi zawodnicy pójdą za nimi, wszyscy chcą w tym uczestniczyć.
Bo tego cyrku z Riddickiem nie da się byle czym przebić.
P.S.
Polałbym chyba gdyby Butterbean skończył Gołotę przed czasem jakimś ciosem rozpaczy.
Kelnerów nie przyjmują :D
No ale jego wyniki sprzedaży(coś ponad 380) mówią same przez sie.