'WOJOWNIK' POZNAŁ PRETENDENTA
Redakcja, Ebu
2012-07-31
Aktualny mistrz Unii Europejskiej w kategorii półśredniej Rafał Jackiewicz (42-10-1, 21 KO) poznał oficjalnego pretendenta do swojego tytułu. Jest nim groźny Brytyjczyk Frankie Gavin (13-0, 10 KO), który w 2007r jeszcze jako pięściarz amatorski wywalczył tytuł mistrza świata, a jako zawodowiec ponad rok temu wywalczył pas WBO Inter-Continental.
Promotorzy obu stron, czyli Andrzej Wasilewski i Frank Warren, mają czas do 28 sierpnia aby ustalić miejsce pojedynku. Jeśli nie dojdą do porozumienia, jak zawsze w takim przypadku rozstrzygnie o tym przetarg.
dokładnie.
Poza tym to może być ciekawa walka
Ja tego Gavina widziałem ze dwa razy w TV,sporo o nim mówili że taki talent,a w ringu nic nadzwyczajnego nie ujrzałem,ba nawet miał olbrzymie problemy z...piłkarzem Curtisem Woodhausem,czy jak to tam się pisze.Wcale Jackiewicz nie byłby skazany na porażkę,ten Gavin to taki typowy walczak bez finezji,a taki myślę że by pasował Jackiewiczowi stylowo,to nie Brook.
ja właśnie go nie widziałem w TV ani razu ale opierając się na tym co piszesz to mysle ze go Jackiewicz obije bez problemu. Rafal ostanio ladnie boksowal
Jak coś o tej walce mówiłem z piłkarzem.
http://www.youtube.com/watch?v=pcTTtK7tRks
Nie wiem czy czegoś nie pokręciłem,ale czy to przypadkiem nie on pojechał na olimpiadę do Pekinu i nie zrobił wagi więc został zdyskwalifikowany???
"Jackiewicz to najlepiej prowadzony zawodnik, Wasila, właściwie to jedyny dobrze prowadzony. Zgadzam się co do opinii że nie siedzi pod kloszem i nie jest jak reszta tylko nabijaczem rekordów. "
racja Jackiewicz jest dobrze prowadzony (co mnie bardzo dziwi bo to podopieczny Wasyla) ale pamiętaj również o Włodarczyku - jakiś super bokser to nie jest a już drugi raz ma tytuł MŚ i teraz go nawet skutecznie broni.
Ja to akurat odbieram następująco:Jackiewicz jest najfajniej prowadzony z punktu widzenia kibica,on już ma parę ładnych porażek i niem czego bronić,wiec nie dobierają mu łatwych rywali,nie szukają wymówek tylko jak jest ciekawa opcja to ją po prostu z marszu biorą.Z Diabłem jest już kapkę inaczej,on ma pas,ma niezły rekord,ma czego bronić,owszem ma kilka pojedynków z niezłymi rywalami,ale jednak lekka zachowawczość w jego prowadzeniu da się odczuć.Mam nadzieję że i Szpilkę będą odważnie prowadzić,chłopak sam głośno mówi o tym że nie chce leszczy,to akurat mi się u niego podoba,niech wywiera presję na Wasylu,chce dobrych rywali to niech mu dadzą,przynajmniej będziemy wiedzieć z jakiej gliny jest ulepiony.Oczywiście nie mówię tu o zaczepkach względem Adamka,mówię tylko o tym co ostatnio powiedział w jednym z wywiadów.Powiedział że jak będzie dostawał leszczy to po prostu nie wyjdzie do ringu.Może i reszta zawodników powinna nieco śmielej mówić o prawdziwych wyzwaniach,a nie tylko spuszczać głowy i przytakiwać na rywali wątpliwej klasy.Jonak,Kołodziej,oni już powinni walczyć z poważnymi rywalami,młodsi się nie stają.
Akurat w Młotach to nie grał,grał w Birningham,Hull City i Shefield United.Ja go kojarzę ze starych Menagerów.Był tani i miał niezłe noty.
Tak wiem masz rację że Jackiewicz są inaczej prowadzeni.. mi chodziło o to że obydwaj są dobrze prowadzeni mówiąc ogólnie..
Tego nie można powiedzieć o reszcie ( Kołodziej, Kostecki, Jonak, ) którzy już powinni mieć dawno za sobą walki przynajmniej ze średniakami a jak do tej pory to albo emeryci albo tajemniczy obywatele sąsiednich krajów. Taki Kołodziej już ponad 30 lat (chyba 31 lub 32) a jeszcze z nikim dobrym nie walczył (co prawda Wasyl mu załatwił ten eliminator o 2 miejsce IBF ale rywala to mu dobrał najgorszego chyba jaki był możliwy) a ja uważam że on ma dobre umiejętności tylko trochę źle go trener ustawia - Paweł zadaje za mało ciosów i jest za mało agresywny.
Myślę że ci zawodnicy nie sprzeciwiają się tak bardzo ponieważ są od wielu lat bardzo zżyci z całym tym zespołem.
Co do Szpilki to że nie będzie wychodził jak nie będzie miał dobrych rywali to tu mu przyznam racę a Wasyl mu na pewno ulegnie ponieważ nie będzie chciał stracić takiej reklamy jaką mu robi Artur.
Przedstaw mi chociażby jedną walkę w której Jackiewicz był znokautowany