GOŁOTA: BĘDZIEMY BIĆ SIĘ NA POWAŻNIE
Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO) zdradza kolejne szczegóły trzeciej walki z Riddickiem Bowe (43-1, 33 KO). Dwaj weterani, którzy w 1996 roku stoczyli dwa niezapomniane boje, mają wejść do klatki 3 listopada w Łodzi. Według organizatorów, pięściarze wystąpią w formule pro wrestlingu, ale sam "Andrew" zapewnia wszystkich, że udawania nie będzie.
- Od trzech tygodni trenuję typowo pod wrestling, a we wtorek zacznę specjalistyczne zajęcia w New Jersey. Z Bowe'em będziemy bić się na poważnie, z elementami boksu. Trochę taka wolnoamerykanka – skomentował w swoim stylu czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej.
Za organizację gali, która będzie reklamowana hasłem "Gołota vs. Bowe III - Unfinished Business", odpowiadają polska federacja "Do or Die Wrestling" oraz amerykańska "Rivalry Championship Wrestling". W Atlas Arenie odbędzie się w sumie siedem pojedynków.
Jak chcesz zarobić, to na normalnym boksie i tak więcej byś wyciągnął, bo każdy Cię kupi, nawet jak wyjdziesz do ringu w workiem ziemniaków. Byle tylko to był boks, a nie jakaś farsa...
Co do farsy to ja nie widze w tym przypadku , Gołota ma sympatyków , chce dać przedstawienie niech robią co chcą .
Bynajmniej nie pcha sie do Kliczki :)
Słyszałem plotki, że to ma być w PPV, nie wiecie może czy to prawda?
Porównywanie Andrzeja do Najmana który w debiucie przegrał z typem z rekordem 0-6 jest żałosne i żenujące trochę więcej szacunku do medalisty olimpijskiego i 4-ktotnego pretendenta do pasa mistrza świata.sam Mike Tyson powiedział ze Gołota to niekoronowany 2-krotny mistrz świta a Ty piszesz takie bzdury to poważne forum nie służy po to by wylewać swoje frustracje...
Ja także jestem zawiedziony tym jak wyglądała kariera Gołoty,do dziś nie mogę zrozumieć jak można było zwałować gościa z takimi umiejętnościami dla Ruiza... O ile w walce z Byrdem remis był jak dla mnie sprawiedliwy to tutaj był to tylko żałosny żart Kinga... Zupełnie nie rozumiem dlaczego wypuszczono wypalonego mentalnie Gołotę na Lewisa a później na Brewstera... Dziś jestem zawiedziony tym jak kończy się jego kariera... Większość hejterów nigdy nie oglądała innych walk Andrewa poza walkami z Lewisem,Brewsterem a w walkach w których był świetny ważny jest dla nich tylko wynik... Jestem niemal pewnien,że gdyby Gołota walczył jako Amerykanin byłby mistrzem... Ja mimo,że zawiedziony mam do niego wielki szacunek za to,że mimo ogromnych problemów ze sobą potrafił to wszystko przezwyciężyć i wrócił na ring i dał nam jeszcze mnóstwo emocji,wzruszeń i wkur%^enia na je#$nego Dona...
Za tyle emocji,których nam dostarczał porównywanie go do tego czegoś jest jakimś nieporozumieniem... Nie wiem może jestem głupim psychofanem ale dla mnie nie jest on nieudacznikiem tylko utalentowanym człowiekiem,materiałem na mistrza który posiadając świetne umiejętności nie miał psychiki a gdy już uporał się ze swoimi problemami był już zbyt zniszczony przez kontuzje,hejterów...
Porównywanie kogoś kto jest przez wielu (byłych bokserów,ekspertów) wymieniany w gronie najlepszych bokserów którzy nigdy nie zdobyli pasa do gamonia który przegrywał z kelnerami jest dla mnie czymś niezrozumianym...
A wracając do tematu - jeśli Andrew jest w dobrej formie niech przeboksuje jakąś 6 rundówkę z jakimś innym emerytem którego pokona przy gorącym aplauzie (w tym moim ;) zamiast ośmieszać się w jakimś cyrku.
Gołota nie wypalił sie , raczej wyniszczył organizm . Może braki ze strony odpowiedniego trenera oraz prowadzenie nastawione na szybki zysk, przyczyniły sie do tego.
A moze poprostu byl zawsze przereklamowanym sredniakiem ?
"a ja proponuje, aby ci ktorzy nie maja conajmniej tak bogatej kariery bokserskiej jaka ma Andrzej, lub nie sa tak mocno zwiazani z boksem, ZAMKNELI KURWA RYJ!"
Czyli jeśli chcę porozmawiać o kosmosie to muszę być astronomem? Jeśli chcę porozmawiać o politycę to muszę być politologiem? lol
Bokserzy nie grzeszący intelektem, nie potrafiący wypowiedzieć się jak przeciętnie inteligentny Polak lub wyglądający na ciamajdę obdarzeni są wwielką sympatią.
Inteligentnych się nie lubi.
Gołota twierdzi że to nie będzie udawane i będą walczyć na zasadach wrestlingu?
O czym on mów? Czy on wie CO mówi czy mu ktoś powiedział co ma mówić a on nie ma zielonego pojęcia o czym bełkocze.
Twoja teoria jest nieprawdziwa z prostego powodu - większość bokserów polskich (tych znanych) jest inteligentnych i potrafi się dobrze wypowiedzieć. Gołota to naprawdę wyjątek. Jest dokładnie odwrotnie jak mówisz.
http://www.youtube.com/watch?v=YDEA1JenxTo
Pewnie powiecie że Tyson też to zrobił bo nie ma kasy,ale była przytoczona tu kiedyś jego wypowiedż że świetnie się wtedy bawił,sprawiało mu to ponoć nawet większą przyjemność niż prawdziwa walka bokserska,choć pewnie miał na myśli okres kariery po wyjściu z więzienia.
Żeby nie było ja nie jestem fanem wrestlingu,po prostu czasem obejrzę żeby się pośmiać,tak po za tym to wkurwia mnie strasznie gdy w tym środowisku wrestling jest nazywany "zawodowymi zapasami" a prawdziwe gdzie walczą na poważnie "amatorskimi" no i te ich wożenie się "mistrzowskimi pasami" :)
niezły cyrk :D ale tyson to po skonczeniu kariery cyrkowiec pełną gębą. Czy Gołota chce isc tą drogą? przeciez ma kase. Żenada endrju, tracisz wielu kibiców. Roy poniża sie w ringu, ty idziesz dalej a nigdy nie byles tak wielki.