RIOS CHCE NAJLEPSZYCH Z JUNIOR PÓŁŚREDNIEJ
Do niedawna mistrz federacji WBA wagi lekkiej, Brandon Rios (30-0-1, 22 KO) po ogromnych kłopotach z wagą w ostatnim czasie oraz fatalnej dyspozycji w walce z Richardem Abrilem (17-3-1, 8 KO), postanowił przenieść się do wyższej dywizji. Popularny "Bam Bam" nie chce tracić czasu i już wyraził chęć toczenia pojedynków z czołowymi zawodnikami kategorii junior półśredniej.
- W przyszłości z przyjemnością zawalczyłbym z Bonerem, Bronerem czy jak mu tam. To może być świetna walka i myślę, że kibice ucieszyliby się na wieść, że wyjdziemy razem do ringu, bo lubimy się bić. On staje w środku ringu i wchodzi w wymiany, a to jest właśnie to co kocham. Problem w tym, że on walczy pod szyldem Golden Boy, a ja Top Rank i szanse, że do takiego starcia dojdzie nie są zbyt duże. Ale jeśli oni będą tego chcieli, mówię ci bracie - dajcie mi tylko kontrakt i długopis, a podpiszę to gówno. Zróbmy to!
- Cameron i Bob wiedzą, z kim chcę walczyć. Jestem gotowy, by przejść do junior półśredniej. Pojedynek z Marquezem lub Alvarado byłby czymś wielkim. Starcie z Matthysse również mogłoby być ekscytujące, jednak to kolejny zawodnik, który jest w Golden Boy Promotion i ciężko będzie doprowadzić do naszego spotkania w ringu. Jednak właśnie takich pojedynków chcę. Powiedziałem Cameronowi, że chcę najtwardszych skurczybyków z tej wagi, kiedy powrócę. Jestem zmęczony obijaniem gości, którzy chcą się wypromować na moim nazwisku. Interesuje mnie tylko czołówka - powiedział Rios.
Dobre!!!! Niezłe zdziwko złapał Manny jak mu powiedzieli że to mistrz lekkiej.
Inna sprawa, że do tej walki nie dojdzie z jasnego powodu.