JEDNAK ALVAREZ DLA COTTO?
Wciąż istnieje duża szansa na zorganizowanie pojedynku Miguela Cotto (37-3, 30 KO) z Saulem Alvarezem (40-0-1, 29 KO). Idol Portorykańczyków zamierza stoczyć kolejną walkę 1 grudnia w nowojorskiej Madison Square Garden, a nazwisko młodego "Canelo" z pewnością zainteresowałoby potencjalną publiczność.
- Nadal nie wiemy, kto będzie rywalem Miguela. Cotto jest u szczytu formy. Saul Alvarez był kilkukrotnie wymieniany w gronie potencjalnych oponentów – mówi dość nieprecyzyjnie Bryan Perez z firmy promującej "Junito".
Otwarty na propozycję jest z kolei Richard Schaefer z Golden Boy Promotions. Stajnia zajmująca się prowadzeniem czempiona WBC chwali sobie profesjonalizm Cotto.
- Będziemy pracować razem. Utrzymujemy z Miguelem doskonałe stosunki. Cotto jest wielkim bokserem, a nasi promotorzy udanie ze sobą współpracują - ocenił Schaefer.
Alvarez póki co powinien skupić się na wrześniowej potyczce z potrafiącym zaskakiwać Josesito Lopezem (30-4, 18 KO).
Ale gdyby się odbyła to byłby hit! Obydwu style bardzo mi się podobają i ich lubię..
Dwaj wielcy wojownicy ale jednak myślę że bardzo silny Alvarez mógłby przełamać Cotto jednak ten pierwszy jest jeszcze niedoświadczony w walkach z czołówką i Cotto mógłby to wykorzystać.
Cotto jest lepszy i bardziej doświadczony ale silny bokser taki jak Alvarez może go przełamać tak jak to zrobił Margarito, takie jest moje zdanie
Ale jestem na tak jeśli chodzi o tę walkę.
Nie mówię, że Cotto by wygrał, bo osobiście uważam, że to Alvarez powinien tę walkę wygrać, ale ma zbyt małe doświadczenie w walkach ze ścisłą czołówką, żeby go puścili od razu na Cotto.
Bez wątpienia(mojego) Alvarez ma papiery na wielkiego Mistrza,ale Cotto to już nie jest ten Cotto z pierwszej walki z Margarito,on zmodyfikował się na takiego trochę kontr boksera,już nie wdaje się w niepotrzebne wymiany,więcej myśli i świetnie chodzi na nogach.Nie łatwo byłoby dziś go złamać fizycznie.Sam nie wiem,za bardzo lubię ich obu by wskazać faworyta.
Masz rację Alvarez ma papiery na wielkiego mistrza a Cotto ma moim zdaniem swój najlepszy czas ( jestem ciekaw jak by wyglądała obecnie z Manny Pacquiao) i walka tych zawodników byłaby naprawdę ekscytująca..
Tak jak pisałem wyżej Cotto zna dużo lepiej całą technikę bokserską i ma ogromne doświadczenie jednak Alvarez jest o wiele silniejszy fizycznie..
Faworyt na ten czas - brak.