CIĘŻKI START DLA MICHALCZUK
W Londynie rozlosowano dzisiaj drabinki w turnieju bokserskim pań i panów. Niezwykle ciężkie zadanie czeka na Karolinę Michalczuk. Polka startująca w kategorii do 51 kg zmierzy się w 1/8 finału z Hinduską Mary Kom.
Przyszła rywalka Michalczuk może się pochwalić wieloma sukcesami na arenie międzynarodowej. Trzykrotnie triumfowała w Mistrzostwach Globu w kategorii do 46 kg (2005, 2006, 2008). Ponadto ma na swoim koncie również tytuł Mistrzyni Świata w wadze do 45 i 48 kg. Na tegorocznym Czempionacie w Qinhuangdao, Hinduska po bardzo zaciętej walce przegrała z późniejszą wicemistrzynią świata-Angielką Nicolą Adams w fazie ćwierćfinałowej.
Jeśli Polce uda się awansować do ćwierćfinału, to tam stoczy pojedynek z Tunezyjką-Maroua Rahali. Afrykanka jest zdecydowanie mniej wymagającą pięściarką niż Mary Kom. W losowaniu rozstawione były tylko dwie zawodniczki: Chinka-Ren Cancan i Brytyjka-Nicola Adams.
Kibicuję ze wszystkich sił, Karolina jest niesamowita.
Mam prośbę, niech ktoś rzetelnie napisze którego dnia i o której godzinie Michalczuk wchodzi na olimpijski ring.
pozdrawiam
http://londyn.wp.pl/date,1344117600,dis,18,terminarz.html
Miała pójść na zawodach do fryzjera, nałożyć tapetę i spódniczkę :-) Spójrz w lustro i zobacz ja Ty wyglądasz ;-) na pewno nie jak facet tylko jakaś....
Nie dziwię się,że hejtujesz na forum. Z tego co widzę wyglądasz jak zakompleksiony polaczek.
Champion być może się zagalopował, ale mógłbyś wytłumaczyć, co oznacza "zakompleksiony polaczek"?
A co do tego, czy kobieta powinna boksować, to nie popieram ani nie zabraniam. Równie dobrze można zabronić mężczyznom boksu. Chociaż bicie się po piersiach nie jest na pewno przyjemne i szkoda biustu kobiecego, który jest przeznaczony do innych rzeczy:)