RUSSELL: MOGĘ NOKAUTOWAĆ KAŻDĄ RĘKĄ
Choć najciekawszy prospekt ubiegłego roku nie ma w rekordzie zbyt wielu nokautów, zdarzały mu się już efektowne wygrane - jak choćby ta ostatnia z 30 czerwca, kiedy Gary Russell Jr (20-0, 12 KO) w trzeciej rundzie wykończył Christophera Pereza (23-3, 14 KO).
- Kilka razy zraniłem go lewą ręką, więc zaczął jej unikać i odchodzić w drugą stronę, gdzie czekał na niego prawy sierpowy - wspomina 24-letni Russell. - Jestem oburęczny, potrafię bardzo mocno uderzyć z każdej strony. Wielu zawodników poluje tylko na jeden cios, a ja mogę nokautować każdą z rąk, więc moi rywale zawsze są w tarapatach.
Niesamowicie utalentowany mańkut zdradził, że kolejną walkę stoczy 15 września, prawdopodobnie na gali Canelo-Lopez w MGM Grand w Las Vegas. Russell zdaje się być gotowy na większe wyzwania. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku zaboksuje o tytuł mistrza świata wagi piórkowej.