MACCARINELLI ZAPOWIADA POWRÓT
Były mistrz świata Enzo Maccarinelli (35-5, 27 KO) zapowiedział powrót na ring po odbyciu kary zawieszenia. Walijczyk został zdyskwalifikowany na sześć miesięcy po marcowej walce z Shanem McPhilibinem – w jego organizmie wykryto niedozwoloną Metyloheksanaminę.
"Big Mac" wciąż nie może pogodzić się z wejściem do mało elitarnej grupy dopingowiczów. Były czempion WBO uchodził za przykład prawdziwego sportowca i jego reputacja na Wyspach Brytyjskich zawsze była olśniewająca. Te dobre wzorce zaszczepił w nim podobno nie żyjący już ojciec.
- Nawet nie myślę o odejściu, chcę wyczyścić moje nazwisko. Mam na koncie kilka ciężkich porażek z chłopakami, którzy walczyli o mistrzowskie tytuły, po prostu nadziewałem się na czyste ciosy. Nie powinno być przekłamania w sporcie. Nic nie przebije ciężkiej pracy. Mój ojciec wprowadził mnie na odpowiednią ścieżkę życia. Gdyby dowiedział się, że niektórzy uznają mnie za oszusta, zapewne przewracałby się w grobie – powiedział przygnębiony Maccarinelli, dodając. - Czuję się źle na samą myśl o tym, że ludzie biorą mnie za oszusta, ponieważ zawsze tak mocno trenowałem…