ESCOBEDO ZABOKSUJE O WAKUJĄCY PAS
Nie bez powodu Al Haymon uchodzi za jednego z najbardziej wpływowych ludzi w boksie zawodowym. Działający z dala od błysków fleszy doradca i manager był tym, który przekonał Vicente Escobedo (26-4, 15 KO) do stoczenia walki z Adrienem Bronerem (24-0, 20 KO).
Przypominamy, że "The Problem" w dniu ceremonii ważenia przekroczył limit kategorii super piórkowej o 3,5 funta, a potem nie zastosował się do polecenia utrzymania wagi 140 funtów na drugi dzień rano i wniósł na wagę 143 funty.
Team Escobedo postanowił odwołać walkę, jednak po interwencji Haymona galę, podobnie zresztą jak reputację Bronera, uratowano. W jaki sposób przekonano obóz Vicente? Po pierwsze, podniesiono mu wypłatę do 400 tysięcy dolarów (prawie 300% pierwotnej kwoty), a po drugie... obiecano mu, że nawet w przypadku porażki zachowa pozycję obowiązkowego pretendenta do tytułu WBO w wadze super piórkowej.
"The Problem" uniknął w ten sposób konfliktu z HBO i ogromnej krytyki zawiedzionych fanów, którzy zakupili bilety na jego walkę, a Escobedo mógł swobodnie podjąć ryzyko walki z większym przeciwnikiem, wiedząc, że w następnym występie i tak będzie boksował o tytuł mistrzowski. Wszyscy szczęśliwi...