ARIZA WRÓCIŁ DO TEAMU CHAVEZA
Słynny trener od przygotowania fizycznego, Alex Ariza, znów jest w teamie mistrza świata WBC wagi średniej - Julio Cesara Chaveza Jr (46-0-1, 32 KO). Kolumbijczyk został odsunięty w trakcie przygotowań syna legendy do walki z Irlandczykiem Andym Lee (28-2, 20 KO).
Obecnie 26-letni Chavez przygotowuje się do najważniejszego pojedynku życia - 15 września w Thomas & Mack Center w Las Vegas zmierzy się z najlepszym pięściarzem dywizji, Sergio Martinezem (49-2-2, 28 KO). Na swoje szczęście Junior przez cały okres przygotowań będzie miał do dyspozycji zarówno Arizę, jak i głównego trenera - Freddiego Roacha, który nie musi w najbliższych tygodniach dzielić uwagi pomiędzy swoich podopiecznych.
- Julio chciał wrócić do dawnych ćwiczeń, bo w ostatniej walce narzekał na skurcze nóg. On doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że przygotowanie fizyczne będzie kluczowym czynnikiem i musi być gotowy na mocne tempo przez pełne trzy minuty każdej rundy, bo Martinez jest bardzo aktywny - oświadczył Ariza, który od około tygodnia trenuje Chavez wysoko w górach.
- Ta walka może pozwolić mu wybić się na sam szczyt i dołączyć do Pacquiao i Mayweathera na liście trzech najbardziej rozpoznawalnych bokserów - dodaje szkoleniowiec. - Czasem to dobrze, że zawodnik robi sobie ode mnie przerwę, bo po powrocie bardziej mi ufają i wierzą w skuteczność moich metod. Ta krótka przerwa we współpracy dobrze nam zrobiła. Ci, którzy uważają, że Chavez był w ostatnim występie piekielnie silny i bezlitosny w swoich atakach, niczego jeszcze nie widzieli...