HAYE CZWARTY W RANKINGU 'THE RING'
Prestiżowy amerykański periodyk bokserski "The Ring Magazine", w swoim najnowszym rankingu wagi ciężkiej, uwzględnił udanie wracającego do boksu, po 12-miesięcznej przerwie, Davida Haye`a (26-2, 24 KO).
31-letni były mistrz świata WBA wagi ciężkiej został usunięty z rankingu Biblii Boksu w ubiegłym roku, po tym jak po porażce z Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO) oficjalnie poinformował o zakończeniu sportowej kariery. W miniony weekend wrócił na ring, pokonując przez TKO w 5. starciu byłego pretendenta do tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej Derecka Chisorę (15-4, 9 KO).
Dzięki temu zwycięstwu dziennikarze magazynu "The Ring" postanowili umieścić Anglika na wysokim, czwartym miejscu (tuż za Tomaszem Adamkiem i przed Kubratem Pulewem). W związku z powyższym uznanie ekspertów utracił Kubańczyk Odlanier Solis, który w ub. tygodniu wrócił do "dziesiątki" i został sklasyfikowany na samym końcu zestawienia.
Wiele konfrontacji różnych bokserów mogłoby przynieść ogromne dochody ale do tych konfrontacji najczęściej nie dochodzi, dlaczego - bo to jest ryzyko..
ludzie...
cop
"...
No coz, nie wiem czy sie smiac czy tez zastanawiac nad problemami z wasza ulomna mentalnoscia? Czy Polska ma szanse wyrwac sie z historycznie uwarunkowanej niewoli majac takich jak wiekszosc z was w swoich szeregach? Niestety ale nie sadze... Wciaz licze na tych nielicznych na tym forum, ktorzy swoje poddancze instynkty zostawia na boku i poczuja sie wartosciowi w swoim zyciu. Ten pesymizm z was bijacy jest wrecz uwlaczajacy godnosci ludzkiej"
Myślę, że stawianie Adamka na straconej pozycji w walce z Haye nie jest żadną ułomnością ani pesymizmem. To się raczej powinno określić mianem realizmu popartego chłodną analizą.
Muszę tutaj podkreślić, że nie czuję się adresatem tego komentarza. Jestem raczej pozytywnie nastawiony, a nie człowiekiem, którego pesymizm "uwłacza godności ludzkiej".
un4given
"...
Ktoś tam jeszcze coś pisał że mismatch nie ale deklasacja tak ... Każdy mismatch prowadzi do tego, że w ringu będzie deklasacja czyż nie ?
..."
Ja pisałem, ale niekoniecznie tak jak to przedstawiłeś. Określenia "mismatch" nie można użyć gdy w ringu spotyka się dwóch zawodników z topu. Gdyby było inaczej to sporo walk K2 można by określić jako "mismatches".
Nie ukrywam, że uważam, że jest spora przepaść pomiędzy K2 i Hayem a resztą czołówki. Dodatkowo pompowanie Tomka dodatkowymi kg sprawia, że traci swoje atuty. I proszę nie zrzucać tych kg na wiek czy metabolizm bo to bez sensu. Tak więc biorąc to wszystko pod uwagę wychodzi wygrana Haye'a przed czasem. I to może nawet w miarę szybka.
Tomek powinien spróbować sił z Powietkinem albo Pulevem. Chociaż niestety jak wiemy, Powietkin to pięściarz wiecznie "nie gotowy" i za nic nie wyjdzie do ringu z Polakiem, bo to bardzo duże ryzyko utraty paska.
Dla mnie mismatch jest wtedy gdy zestawiamy ze sobą dwóch zawodników który jeden z nich jest o klasę albo i więcej gorszy od drugiego. Nie ma znaczenia to że obaj są w czołówce. Pomimo mojej sympatii dla Tomka Adamka to niestety ale w tej chwili dzieli go przepaść między Haye i gdyby doszło do takiej walki to Góral zostałby zdeklasowany.
Sporo walk K2 można określić jako mismatches.
1. Wład
2. Vit
3. Haye
długo długo nic i dopiero reszta załogi ;)
1.Solis
1.Solis
2.Solis
2.Solis
2.Solis
3.Solis
3.Solis
3.Solis
długo długo nic i dopiero reszta załogi ;)
"No coz, nie wiem czy sie smiac czy tez zastanawiac nad problemami z wasza ulomna mentalnoscia? Czy Polska ma szanse wyrwac sie z historycznie uwarunkowanej niewoli majac takich jak wiekszosc z was w swoich szeregach? Niestety ale nie sadze... Wciaz licze na tych nielicznych na tym forum, ktorzy swoje poddancze instynkty zostawia na boku i poczuja sie wartosciowi w swoim zyciu. Ten pesymizm z was bijacy jest wrecz uwlaczajacy godnosci ludzkiej"
"Macie cos w sobie, czego cywilizowany czlowiek nie jest w stanie zrozumiec. Moze to wieki upokorzen jako europejskie odrzuty i poddani sovieckiego systemu wplynely na wasza mentalnosc do tego stopnia, ze nie jestescie w stanie docenic nie tylko tych, ktorzy sa w waszym narodzie wybitni, ale rowniez nie umiecie zaakceptowac samych siebie. Czasami czuje, ze wstydzicie sie byc mieszkancami wlasnego kraju. Troche to smutne..."
Błędna konstatacja. Problemem Polaków jest właśnie nadmierny optymizm. W '39 optymistycznie liczyliśmy na aliantów, w '44 optymistycznie liczyliśmy na pokonanie Niemców w Warszawie, w '89 optymistycznie liczyliśmy, że komunizm mogą znieść ci, którzy go wprowadzili, w 2004 optymistycznie liczyliśmy, że będziemy bogaci dzięki UE, a w 2012, że warto wydać miliardy, które będziemy spłacać przez 30 kolejnych lat, żeby - jak się okazało - zremisować dwa mecze i jeden przegrać. Jak widzisz, Polaków gubi optymizm i jeśli nie wyrwą się oni nigdy z niewoli, to wyłącznie przez optymizm. Już Mickiewicz o tym pisał: "My z synowcem na czele, szlachta na koń wsiędzie i jakoś to będzie."
canuck Data: 18-07-2012 04:34:42 @cop: No to sie pokusiles o analize socjologiczna na tym forum!
Ale zgadzam sie z Toba, ze Wiatraki to skrzyzowanie glupoty, kompleksow narodowych oraz zasciankowosci. Ale zastanow sie co osigniez poprzez ciagle udowadnianie im, ze sa glupi. Przeciez wielu fajnych ludzi z Polski (tzw. nie-wiatrakow) tez wie ze oni sa glupi. Wyalienujesz tylko fajnych ludzi, bo wiatraki potrzebuja wiatru, aby dobrze funkcjonowac, a Ty tego wiatru dostarczasz. Nie ma wiatru, nie ma wiatrakow w akcji!
@beniaminGT: "Adamek nie ma takiego serca do walki. Po zainkasowaniu kilku ciosów włączyłby wsteczny bieg i prawdopodobnie zostałby poddany przez sędziego."
To jest chyba jedno z z najglupszych oraz najbardziej zlosliwych komentarzy jakie kiedykolwiek slyszalem na tym forum. Serce do walki to jest absolutna kwintesencja Tomka, w przeciwnistwie do pewnego pana znanego jako "Polish quitter"!
Tomek bedac "karakanem" jest numerem 3 w HW. Jak myslisz, na ktorym miejscu bylby Tomek z jego charakterem oraz umiejetnosciami, jakby mial 2 metry wzrostu oraz 250 funtow wagi!?
Wyczytałem,że ważysz 205 funtów,czyli trochę ponad 92 kg.To moja waga,myślę że podjąłbym rękawice,bo poza sadzeniem się na forum jak ty, czynnie uprawiam sport i mógłbym ci pokazać cwaniaczku kilka sztuczek...lol..."
6'2 i 205 lbs od parenastu lat niezmiennie niemalze. Niestety juz czterdziestka stuknela wiec dla wiekszosci z was z pewnoscia nie bylbym zadnym godnym przeciwnikiem...lol... Mowiac to nie sadze, ze jakiekolwiek twoje czy kogokolwiek innego sztuczki moglby mnie zaskoczyc. Jezeli spotkalibysmy sie i okazalbys sie jakims fizycznym dominatorem a poczulbym sie zagrozony, zwyczajnie odstrzelilbym ci glupia lepetynke...lol...
You know dude, American Fuc*ing Way...lol...
Ten wpis użytkownika cop byl bez sensu i wogóle nie przekładał się na daną sytuację
To co napisałeś jest w 100% racją i powinno wszystkim wyjaśnić tą sytuację.
ludzie..."
Bardzo dobre i zarazem sarkastyczne spostrzezenie. Czego taka sytuacja jest jednakze potwierdzeniem? Interesujaca kwestia wyizolowanego rynku brytjskiego, gdzie oprocz rodzimych piesciarzy i kilku swiatowej klasy gwiazd ( w opinii brytyjczykow oczywiscie...lol...)nikt inny nie jest znany i nikt sie nikim innym nie interesuje. Spedzilem swego czasu dosc duza ilosc czasu na dwoch brytyjskich forum, wiec doskonale wiem czym fani sie interesuja, czym zyja i jakie maja ograniczenia dotyczace swiatowego boksu zawodowego. Czesto "wskazuje" na brak wiedzy polskich fanow boksu, ale wiekszosc z was przerasta pod tym wzgledem przecietnego mieszkanca Wysp Brytyjskich, ktory poza skrawkiem wlasnej d*py, nie widzi niczego innego. Bardzo zamkniety rynek, z niesamiowicie szowinistycznym nastawieniem. Brytyjscy fani, pomimo iz tworza znakomita atmosfere na widowni, sa niezbyt wyedukowana grupa w kwestiach boksu zawodowego i calego z tym zwiazanego biznesu...Dla nich pojedynek Haye - Harrison byl wazniejszy niz jakiekolwiek inne zestawienie w tamtym okresie... Nie dlatego, ze to lokalny pojedynek, ale oni zwyczajnie nie maja szerszego rozeznania. Pod tym wzgledem forum bokser.org jest zdecydowanie lepsze, ale oczywiscie pozostaje wciaz bolesna kwestia kultury wypowiezi, kultury osobistej i duzej ilosci tych, co powinni udzielac sie na czyms typu: piaskownica.pl
Reasumujac, nie dziwie sie absolutnie temu, ze przecietny fan boksu z UK widzi Haye np. z Pricem czy Fury a o Adamku nawet nie mysla... Czy bto tylko szowinistyczne zaslepienie czy tez zwykla glupota? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.
Ten wpis użytkownika cop byl bez sensu i wogóle nie przekładał się na daną sytuację"
lol... Jeszcze jak bedziesz swoje zdanie umial logicznie uzasadnic, z przyjemnosci apoczytam.
...Myślę, że stawianie Adamka na straconej pozycji w walce z Haye nie jest żadną ułomnością ani pesymizmem. To się raczej powinno określić mianem realizmu popartego chłodną analizą."
Polska wersja "realizmu" bije takim pesymizmem, ze o zadnej "chlodnej analizie" nikt nawet nie powinien wspominac a wlasciwym okresleniem jest zdecydowanie "ulomnosc mentalna". Juz wielokrotnie wspomnialem, ze jestescie najbardziej pesymistycznie nastawiona grupa uzytkownikow jakiegokolwiek bokserskiego forum, jaka w ciagu tych ostatnich 12 lat udalo mi sie poznac...
...Błędna konstatacja. Problemem Polaków jest właśnie nadmierny optymizm"
Jestem bardzo daleki nawet od jakiejkolwiek mysli obrazania kogokolwiek a pisze tylko o tym co obserwuje na tym (i innym rowniez) polskim forum. Niestety, ale zadnego optymizmu u was nie widze a raczej malkontenctwo i brak wiary w siebie samych. Powiedzenie: "...swego nie znacie a cudze chwalicie..." - jest bardzo adekwatne do wiekszosci zaobserwowanych przeze mnie wypowiedzi. Nie patrze na historyczne aspektyu, gdyz tego typu rozmowa moglaby sie przerodzic w zbyt szeroko rozumiana polemike o wszystkim z wyjatkiem boksu zawodowego...lol...
"Niestety, ale zadnego optymizmu u was nie widze a raczej malkontenctwo i brak wiary w siebie samych"
To jest trochę tak, że pomiędzy okresami hurra optymizmu są okresy przygnębienia, które są skutkiem zderzenia tegoż optymizmu z rzeczywistością. Bydź może na tym forum dominują realiści na skraju pesymizmu, ale ogólnie w społeczeństwie dominuje optymizm, a właściwie naiwność, bo rzeczywiście optymizm jest pojęciem bardzo ogólnym i zawiera w sobie również wiarę w siebie. Polacy bardzo często wierzą, że będzie dobrze, ale nie ze względu na siebie samych i swoją pracę, ale ze względu na jakieś czynniki zewnętrzne ( obce mocarstwa, opatrzność Bożą itp. ).
"Moze moje obserwacje sa zbyt drastyczne w zderzeniu z tym, z czym sie borykacie kazdego dnia?"
Może, ale nie od dziś wiadomo, że copowi wszystko wolno :)
"Moze moje obserwacje sa zbyt drastyczne w zderzeniu z tym, z czym sie borykacie kazdego dnia?"
Może, ale nie od dziś wiadomo, że copowi wszystko wolno :) "
lol...no coz, udalo mi sie wypracowac pozycje niekwestionowanego krola tego forum...lol...
Niestety pomiędzy Adamkiem a Haye`em jest bokserska przepaść.
Mamy oto kolejny przykład ignorancji The Ring, oraz ignorancji obrońców The Ring..."
Mamy oto kolejny przyklad nieznajomosci teamtu, ale to prawdopodobnie bariera jezykowa powoduje iz popelniacie typowy blad nazywania ludzi madrzejszych od siebie ignorantami...lol...
Nikt nie probowal nawet wyjasnic tego co dotyczylo pozycji Haye w nowym wydaniu The Ring Magazine Rankings, wiec pozwole sobie zacytowac kilka zdan z poprzedniego dnia:
"One could argue that Haye, who was dropped from the ratings when he “retired,” should enter in the bottom half of the Top 10 because fighters typically must work their way up the ladder. Plus, although Chisora is a solid fighter, he had lost three of his previous four fights.
On the ther hand, Haye gave a dominating performance. That combined with past accomplishments allowed the Briton to enter at No. 4, behind only the Klitschkos, Alexander Povetkin and Tomasz Adamek."
Edytorzy tego magazynu mieli niezla lamiglowke do rozwiazania, gdyz Haye po ogloszeniu przejscia na emeryture wypadl z rankingu a zasady wskazuja iz po powrocie kazdy piesciarz musi odbudowywac swoja pozycje, zaczynajac od spodu drabinki. Ponadto Chisora, pomimo iz uwazany za solidnego piesciarza, przegral 3 walki ze swoich ostatnich 4. Drugi argument byl taki, ze Haye dal znakomita walke co w polaczeniu z poprzednimi osiagnieciami pozwolilo umiescic Brytyjczyka wysoko w rankingu, za Klitschkos, Povetkinem i Adamkiem...
Mam nadzieje, ze to rzuci odrobinke wiecej swiatla na sytuacje rankingowa wykreowana przez Ring?
"Ten wpis użytkownika cop byl bez sensu i wogóle nie przekładał się na daną sytuację
To co napisałeś jest w 100% racją i powinno wszystkim wyjaśnić tą sytuację."
Zaraz się dowiemy czy kompletnie bez sensu czy jednak jakiś sens zawierał ;-)
cop
"Polska wersja "realizmu" bije takim pesymizmem, ze o zadnej "chlodnej analizie" nikt nawet nie powinien wspominac a wlasciwym okresleniem jest zdecydowanie "ulomnosc mentalna". Juz wielokrotnie wspomnialem, ze jestescie najbardziej pesymistycznie nastawiona grupa uzytkownikow jakiegokolwiek bokserskiego forum, jaka w ciagu tych ostatnich 12 lat udalo mi sie poznac..."
Mam nadzieję, że mówiąc o "ułomności mentalnej" nie masz na myśli mnie, Pyskatego czy MrT (przepraszam jeśli kogoś pominąłem) z wczorajszej dyskusji. Uważam, że to były rzeczowo przedstawione analizy, a to, że nie były korzystne dla naszego rodaka... no cóż, dlatego są analizami, a nie dobrymi życzeniami.
Dalej piszesz: "...
Niestety, ale zadnego optymizmu u was nie widze a raczej malkontenctwo i brak wiary w siebie samych.
..."
W siebie? Raczej w naszych bokserów ;-) Nie uważam, żeby było aż tak źle. Adamek nie jest lubiany przez co jest wiele negatywnych komentarzy na jego temat i próba mocnego zaniżania jego wartości. Już mówiłem z czego prawdopodobnie wynika ten stan rzeczy. Ale z resztą naszych bokserów już nie jest chyba aż tak źle.
PS Jeszcze co do tego Adamka. Nie potrafię sobie wyobrazić, że pokonuje K2. Ciężko mi sobie wyobrazić, że pokonuje Haye'a. Ale czy takie same nie są głosy ekspertów? Czyli wynika z tego, że brak wiary w Adamka w konfrontacji z TYMI rywalami nie jest tylko i wyłącznie specyficzny dla Polaków.
Deter
A nie "Hayem"?
"lol... Jeszcze jak bedziesz swoje zdanie
umial logicznie uzasadnic, z przyjemnosci
apoczytam."
Nic nie uzasadniam ponieważ użytkownik jowisz881 w swoim komentarzu zawarł wszystko.. takie ja mam również zdanie na ten temat.
...Mam nadzieję, że mówiąc o "ułomności mentalnej" nie masz na myśli mnie, Pyskatego czy MrT (przepraszam jeśli kogoś pominąłem) z wczorajszej dyskusji. Uważam, że to były rzeczowo przedstawione analizy, a to, że nie były korzystne dla naszego rodaka... no cóż, dlatego są analizami, a nie dobrymi życzeniami."
Jak juz wspomnialem wielokrotnie doceniam adwersarzy umiejacych prowadzic konstruktywna i kulturalna konwersacje, wiec wszyscy wyzej wymienieni zaliczaja sie do tej grupy. Pomimo rozbieznosci zdan, nasze opinie kreuja intersujaca atmosfere i pozwalaja nam czasmi postrzegac dane sytuacje w innym swietle. Czytam z przyjemnoscia te komentarze, ktore analizuja niuanse boksu zawodowego bez wzgledu na sympatie czy tez antypatie do roznych piesciarzy. Musisz jednak sam przyznac, ze wiekszosc piszcych lub wlasciwie probujacych cos tam wystukac uzytkownikow tego forum, kreuje dosc pesymistyczna a co jeszcze bardziej unikalne, zupelnie pozmawiona jakiegokolwiek pragmatycznego stosunku do tematu atmosfere pod tematami. Wrzucilem pare przykladow wczoraj i calkowicie podpisuje sie pod swoimi opiniami dotyczacymi "mentalnej ulomnosci" w kontekscie tego o czym polemizujemy.
...A nie "Hayem"? "
Z tego co zdazylem wyczytac, nazwisko Haye sie nieodmienia w jezyku polskim np. z Davidem Haye, z Haye, o Haye...
...Jeszcze co do tego Adamka. Nie potrafię sobie wyobrazić, że pokonuje K2. Ciężko mi sobie wyobrazić, że pokonuje Haye'a. Ale czy takie same nie są głosy ekspertów? Czyli wynika z tego, że brak wiary w Adamka w konfrontacji z TYMI rywalami nie jest tylko i wyłącznie specyficzny dla Polaków."
Nie jestem zwolennikiem naklaniania kogokolwiek do zmiany decyzji, pogladow etc... Ludzie oceniajacy szanse Adamka w konfrontacji z Klitschkos czy Haye, w wiekszosci nie daja mu zbyt wiele kredytu zaufania i bez wzgledu na to czy nazwiemy to racjonalnym podejsciem czy tez nie, jest takich opinii wiekszosc. Problemem jest zupelnie co innego a staralem sie to wyjasnic wczoraj i w moim poprzednim komentarzu...
"...
Problemem jest zupelnie co innego a staralem sie to wyjasnic wczoraj i w moim poprzednim komentarzu"
OK, łapie już o co chodzi. Chciałem się tylko upewnić czy aby nie chodzi Ci o ślepą wiarę czy kompletny brak krytyki.
Oczywiście też robi mi się smutno czytając niektórych, ale nie mam na to wpływu...
Wcześniej piszesz: "Z tego co zdazylem wyczytac, nazwisko Haye sie nieodmienia w jezyku polskim np. z Davidem Haye, z Haye, o Haye"
Czekamy na werdykt Detera ;-) Wydaje mi się, że odmiana jest całkiem logiczna, więc nie widzę przeszkód by odmieniać nazwisko Anglika.
1. Wladimir Kliczko
2. Vitali Kliczko
3. David Haye
4. Aleksander Povetkin
5. Tomasz Adamek
6. Odlanier Solis
7. Tyson Fury
8. Seth Mitchell
9. Dereck Chisora
10. Robert Helenius
OK, łapie już o co chodzi. Chciałem się tylko upewnić czy aby nie chodzi Ci o ślepą wiarę czy kompletny brak krytyki."
Konstruktywna krytyka jest nawet niezbedna. Mowiac o wierze, czyz kazda jej forma nie jest "slepa"??? To takie moze zbyt filozoficzne, ale...
...Czekamy na werdykt Detera ;-) Wydaje mi się, że odmiana jest całkiem logiczna, więc nie widzę przeszkód by odmieniać nazwisko Anglika. "
Przelecialem kilka roznych zrodel i musze sie przyznac, ze ten jezyk polski jets nie tylko skomplikowany ale i czasami wrecz brak jednoznacznosci w okreslaniu zasad. Takim przypadkiem jest wlasnie odmiana nazwisk obcojezycznych. Ile zrodel, tyle opinii...lol...
No coz, ja wiem iz preferowalbym by moje nazwisko nie bylo odmieniane w jezyku polskim i uwazam iz wiekszosc nazwisk brzmi i wyglada w oryginale znacznie lepiej niz proby ich odmiany np. w jezyku polskim czy rosyjskim...
Pomine wiec ten temat w przyszlosci. najwazniejsze abysmy wiedzieli o kim polemizujemy...lol...
1. Wladimir Kliczko
2. Vitali Kliczko
3. David Haye
4. Aleksander Povetkin
5. Tomasz Adamek
6. Odlanier Solis
7. Tyson Fury
8. Seth Mitchell
9. Dereck Chisora
10. Robert Helenius"
Niezla lista. Ja osobiscie wyrzucilbym Solisa z dziesiatki a wcisnal na pozycje #8 niejakiego Jenningsa.
Jezeli chodzi o Jenningsa to sam nie wiem co o nim myslec. Z pewnoscia utalentowny, swietna walka z Liachowiczem, jednak na razie za malo go poznalem by zagoscil na mojej prywatnej liscie top 10. Nie ukrywam jednak, ze bede mu sie bacznie przygladal :-) Jezeli chodzi o Solisa to owszem mozna powiedziec, ze jest spasiony, po kontuzji nic w ostatniej walce nie zaprezentowal. Jednak potencjal ktory drzemie w tym zawodniku nie pozwala mi o nim zapomniec. Uwazam, ze jezeli Solis SOLIDNIE przepracowalby 2 lata zaliczajac po drodze kilka trudnych walk bylby najwiekszym zagrozeniem nawet dla Wladimira.
Hehe, spokojnie z tymi zachwytami nad amerykanskimi piesciarzami..."
Traktuje Adamka jak "prawie naszego" i do tego dochodza Mitchell, Arreola, Jennings a wkrotce Wilder... Nie jest to tak jak bylo ale zaczyna byc interesujaco...
...Jednak potencjal ktory drzemie w tym zawodniku nie pozwala mi o nim zapomniec. Uwazam, ze jezeli Solis SOLIDNIE przepracowalby 2 lata zaliczajac po drodze kilka trudnych walk bylby najwiekszym zagrozeniem nawet dla Wladimira."
Solis - znakomity kubanski amator, niestety kompletny brak profesjonalizmu nigdy nie pozwoli mu osiagnac jakiegokolwiek sukcesu w wadze ciezkiej. jestem nawet coraz bardziej przekonany,ze wspolpraca wyspiarza z main Events zakonczy sie na walce Solis-Jennings, po ktorej juz nikt wiecej nie bedzie wspominal Kubanczyka.
Mitchell zgadza sie, swietny zawodnik. Ogolnie najbardziej chcialbym zobaczyc starcie Gorala wlasnie z Mitchellem.
Arreola wedlug mnie rokuje najslabiej z wymienionej czworki. Wedlug mnie ten zawodnik juz sie nie rozwinie, pewnego poziomu nie przeskoczy. Zapewne dostanie jeszcze title shoot, po ktorym HBO na dobre o nim zapomni. Z mila checia obejrzalbym starcie Wach vs Arreola.
No coz, to prawda co piszesz o Solisie. Jednak ja ciagle w niego wierze. Mam nadzieje, ze po kompromitujacej/pechowej porazce z Vitem duma nie pozwoli mu nie sprobowac raz jeszcze.
A tak na marginesie, jakie walki najbardziej chcielbyscie obejrzec w HW?
Moje typy:
Adamek vs Mitchell
Fury vs Haye
Haye vs Vit
Adamek vs Povetkin
Mitchell vs Arreola
Kliczko vs Fury
Solis vs Haye
Solis vs Wladimir
Jestes pewien, ze Jennings bylby faworytem w starciu z Wilderem na dzis?"
Nie jestem, ale wkrotce wszyscy bedziemy mogli sie przekonac z czego zbudowany jest Deontay. Jennings nie bedzie z nim walczyl, gdyz jest wielu innych dookola, z ktorymi Main Events chce go skonfrontowac, np. Solis i to byc moze juz w grudniu na otwartym NBC dla milionow telewidzow... Wracajac do Wildera, to bedzie mistrzem swiata i mysle iz juz nawet w nastepnych 18 miesiacach.
Co do proponowanych walk, to z pewnoscia:
Vitali-Haye
Haye-Adamek
Arreola-Chisora
Helenius/Fury/Price - Wilder
Jennings - Solis
Adamek - Povetkin
Mitchell - Helenius/Fury/Price
Wladimira ogladac nie moge. Nudziasz do potegi n-tej.
"...
Mowiac o wierze, czyz kazda jej forma nie jest "slepa"??? To takie moze zbyt filozoficzne, ale..."
Nie. Tzn. moim zdaniem nie. Ale to nie jest forum religia.org i nie chcę tutaj poruszać tych kwestii.
Dalej piszesz: "...
uwazam iz wiekszosc nazwisk brzmi i wyglada w oryginale znacznie lepiej niz proby ich odmiany np. w jezyku polskim czy rosyjskim
..."
Zależy jakiego. Fonetycznie nazwisko Haye brzmi "hej" (mniej więcej), natomiast nazwisko Holland (urzędujący prezydent Francji) brzmi "olą". Nazwisko Anglika jest więc dość łatwo odmienialne, a nazwisko głowy francuskiego państwa przysparza niemało kłopotów, więc zostawiłbym je tak jak jest w oryginale.
OK, to nie konkurs polonistyczny, więc nie ma sensu poświęcać temu więcej wpisów. Wcześniej zagadałem Detera, bo to nasz forumowy ekspert w tej dziedzinie, więc liczyłem na wyjaśnienia.
wgtw
Dobry top10. Co do pierwszych 3 miejsc nie mam najmniejszych zastrzeżeń, gdyż uważam, że na dzień dzisiejszy inaczej wyglądać to nie może. Potem jest jednak znacznie szersze miejsce do polemik...
"Autor komentarza: Luton
Data: 18-07-2012 18:51:11
boxrec uznał walke haye z chisora za odbyta"
Wiadomość dnia! Dlaczego w wiadomościach ani na wp.pl o tym nie mówią? ;-)
...Wiadomo w końcu twoim celem jest promowanie osoby Adamka (no i czasem PPv dzięki któremu Adamek może zarabiać największe wypłaty w życiu). Ach ten obiektywizm...."
Jestes calkowicie przekonany, ze cel wirtualnego copa poznales? Co do obiektywizmu, to mysle iz kazdy z nas ma raczej subiektywne poglady.
wgtw
Dobry top10. Co do pierwszych 3 miejsc nie mam najmniejszych zastrzeżeń, gdyż uważam, że na dzień dzisiejszy inaczej wyglądać to nie może. Potem jest jednak znacznie szersze miejsce do polemik..."
Mysle, ze tylko pierwsze 2 miejsca sa niepodwazalne a reszta rankingu jest kwestia dosc otwarta i zalezy od sympatii, anypatii i innych elementow zwanych czasami "analiza stylow i mozliwosci"...
2. Witalij Kliczko
3. Aleksander Powietkin
4. Tomasz Adamek
5. Chris Arreola
6. Robert Helenius
7. Kubrat Pulew
8. David Haye
9. Tyson Fury
10.Denis Bojcow
11. Tony Thompson
12. Seth Mitchell
13. Ruslan Czagajew
14. Alexander Ustinow
15. Odlanier Solis
16. Aleksander Dimitrenko
17. Eddie Chambers
18. Dereck Chisora
19. Luis Ortiz
20. Jonathon Banks
"Mysle, ze tylko pierwsze 2 miejsca sa niepodwazalne a reszta rankingu jest kwestia dosc otwarta i zalezy od sympatii, anypatii i innych elementow zwanych czasami "analiza stylow i mozliwosci"..."
Pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu i twierdzę, że analiza stylów i możliwości, a także osobiste sympatie odnoszą się do miejsc od 4 w dół...
PS Dobranoc. Idę pooglądać sobie jak tam Śląsk Wrocław walczy o Ligę Mistrzów.
...Pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu i twierdzę, że analiza stylów i możliwości, a także osobiste sympatie odnoszą się do miejsc od 4 w dół..."
Of course...
Apostrof jest konieczny, bo "e" jest nieme :)
Jak wspominałem, The Ring po raz kolejny pokazał swoja ignorancje. O ile można się zastanawiać, debatować, przerzucać argumentami co do pozostałej części czołówki... to stawianie Adamka wyżej od Haye`a jest po prostu błędem. Albo ten błąd wynika z błędu - bo ludzka rzeczą jest się mylić. Albo jest to kolejny interes... to boks zawodowy przecież.
Tak czy siak - pragnę zauważyć, ze obrońcy The Ring NIGDY nie uzasadniają swojej wypowiedzi merytorycznie. NIGDY nie pojawiają się analizy krytyczno-porównawcza zainteresowanych zawodników. Nic dziwnego, to wymaga samodzielnego myślenia.
Co ciekawe, Ci którzy słusznie uważają, ze umieszczenie Adamka wyżej od Haye`a to dobry żart, potrafią uzasadnić swoja tezę bardzo dokładnie.
Dziękuję za wyjaśnienie!
PS Przestań pisać "Ci" tam gdzie nie trzeba, bo stracisz moralne prawo upominania Redakcji, żeby nie wymyślała sobie cytatów! ;-P
Dobranoc.
Data: 18-07-2012 03:52:54
"Deklasacja? Oczywiscie, ze nie... Czy uwazasz, ze Haye zostal zdeklasowany przez Wladimira w roku ubieglym??? "
Jeśli dobrze zrozumiałem i dla Ciebie Haye wypadł tak samo jak Adamek w walce z Klitschkos to muszę Ci powiedzieć jedno. Pomimo, że jeździsz na rożne gale, kupujesz transmisję ppv, słuchasz audycji bokserskich i nie wiem co jeszcze to ... sorry dude but you don't know sh*t about boxing...lol...
Oczywiście to nic personalnego, taka luźna obserwacja :)