HAYE BRONI KHANA
- Ludzie piszą, że Amir Khan jest skończony, ale to ryzykowna teza. To samo mówiono po walce z Prescottem. Rozpowiadano się o braku odporności na ciosy, o braku serca do walki… - powiedział David Haye (26-2, 24 KO), który broni Khana (26-3, 18 KO) przed falą krytyki, jaka spadła na jego barki po sobotniej porażce z Dannym Garcią.
- Spójrzcie teraz na ich kariery - Breidis jest kelnerem, a Khan byłym mistrzem świata. Amir wrócił i zdobył tytuły. Lennox Lewis zbył znokautowany dwukrotnie, przez Olivera McCalla i Hasima Rahmana. Powinien wtedy dać sobie spokój z boksem? – pyta retorycznie londyńczyk.
- Khan wciąż może dać wielkie walki. To była dla niego po prostu zła noc. Amir był przygotowywany do potyczki z Floydem Mayweatherem, ale oczywiście te plany spaliły na panewce. Gwarantuję wam, on wróci silniejszy. Rozmawiałem z Khanem przed i po walce i on wie, nad czym musi popracować w gymie, by stać się lepszym zawodnikiem – dodał były mistrz świata kategorii cruiser i ciężkiej.
Jest jeszcze za młody aby kończyć kariere,musi fundamentalnie przemyśleć swój boks bo w innym wypadku pare nokautów jeszcze zaliczy!