KHAN: NASTĘPNA WALKA W ANGLII
Piotr Jagiełło, 5 Live
2012-07-16
W rozmowie z radiem "5 Live" Amir Khan (26-3, 18 KO) zapowiedział, że zamierza na razie zrezygnować z podboju rynku amerykańskiego i kolejny pojedynek stoczy w rodzinnej Anglii.
Powrót na ring "Kinga" nie nastąpi najprawdopodobniej zbyt szybko, ponieważ podopieczny Freddiego Roacha zamierza odpocząć po bolesnej porażce z Dannym Garcią (24-0, 15 KO).
- Musimy razem z całym teamem usiąść do stołu i zastanowić się, w którym kierunku powinniśmy teraz podążać. Mam zamiar odpocząć trochę, spędzić czas z rodziną… Następną walkę stoczę w Anglii – poinformował były mistrz świata.
To prawda, że rękawice firmy Winnings najbardziej amortyzują ciosy spośród najczęściej używanych rękawic (Grant, Everlast, Reyes itp) ?
Gdzieś czytałem, że te rękawice są sporo miększe od innych typów, dlatego Garcia czy Maidana mieli problemy z ranieniem Moralesa. W tych samych rękawicach wyszedł w sobotę do walki Dereck Chisora, a zawsze walczył w Grantach. Może ktoś się lepiej na tym zna, z chęcią poznałbym odpowiedź.
Klitschko ma duze atuty w swojej przewadze fizycznej nad wiekszoscia przeciwnikow. Khan takich miec nigdy nie bedzie walczac w swojej kategorii wagowej, wiec nie sadze by styl opracowany dla Wladimira przez stewarda mial szanse na zaistnienie w sytuacji Amira.
To prawda, że rękawice firmy Winnings najbardziej amortyzują ciosy spośród najczęściej używanych rękawic (Grant, Everlast, Reyes itp) ? "
Nie wiem tego, gdyz nigdy nie mialem okazji ich uzywac. Moj znajomy co prawda bardzo je wychwala, podniecajac sie jakoscia wykonania i ich cena...lol... Czy amortyzuja ciosy lepiej niz np. Granty? Hmmm... mysle, ze to juz bardziej zalezy od techniki samego zawodnika niz od rodzaju rekawic, ale z pewnoscia znajda sie tutaj tacy, ktorzy takie rekawice uzywaja i beda mogli cos podpowiedziec z wlasnego doswiadczenia...
Zgadzam się z tobą w sprawie warunków fizycznych Khana , lecz moim zdaniem właśnie pykanie lewym prostym , częste klincze oraz nastawianie się na mocny cios z prawej ręki to jedyna szansa na odbudowanie się ,,Anglika"
Zgadzam się z tobą w sprawie warunków fizycznych Khana , lecz moim zdaniem właśnie pykanie lewym prostym , częste klincze oraz nastawianie się na mocny cios z prawej ręki to jedyna szansa na odbudowanie się ,,Anglika"
Z pewnoscia pewne zmiany defensywne moglyby ochronic Khana przed wieloma zagrozeniami, obawiam sie jednak iz jest juz za pozno. Dlaczego? No coz, Amir nie jest krolem nokautu i nikt specjalnie nie bedzie obawila sie wchodzic z nim w wymiany lub atakowac coraz bardziej agresywnie. Sytuacja Khana nie jest teraz wesola, gdyz zaczynam slyszec glosy iz Roach moze go opuscic... Moze to tylko plotki, ale brzmia bardzo realistycznie.
Tylko ze Khan i Roach mieli ambicje globalne a nie tylko lokalne. Spadli gwaltownie do nizszej ligi a to moze zdecydowanie odbic sie na relacjach nie tylko pomiedzy nima ale rowniez na mentalnosci samego Khana.
Garcia to bardzo popularne latynowskie nazwisko i nie sadze by wyzej wymienieni byli spokrenieni, aczkolwiek nigdy tego nie sprawdzalem. Mysle, ze danny i jego ojciec sa powiazani z Puerto-Rico a Robert Garcia z Mexico...
Mam pytanie z innej beczki, które zadałem w innym wątku, ale nie uzyskałem odpowiedzi. Teraz kieruję je do Ciebie, bo śledzisz również media bokserskie zza oceanu. Czy kojarzysz jakiś wywiad, w którym Rigondeaux poruszał wątek swojej rodziny?
Bardzo mnie interesuje, czy zwiał i zaczął nowe, wygodne życie bez bagażu rodziny, czy raczej liczył, że ściągnie ich do siebie, a teraz cierpi z powodu braku takiej możliwości.
Dzięki za info, to cenny trop. Zresztą brzmi to wiarygodnie.
Dzięki za info, to cenny trop. Zresztą brzmi to wiarygodnie. "
Teraz tego nie robie zbyt czesto, ale byl taki czas iz sledzilem bardzo uwaznie Miami Herald (miamiherald.com), gdzie zawsze ukazywalo sie mnostwo informacji zwiazanych z Kuba i uchodzcami z tej wyspy. To wlasnie to miasto stalo sie stolica Kuby na obczyznie a sportowi amatorzy uciekajacy od Fidela staja sie niemalze natychmiast regionalnymi gwiazdami w tej czesci Florydy.
Jeszcze jedno pytanie. Czy jest możliwość skontaktowania się z Tobą poza bokser.org?
Jeszcze jedno pytanie. Czy jest możliwość skontaktowania się z Tobą poza bokser.org?"
Od czasu do czasu kreuje jakies tymczasowe adresy na prosbe roznych uzytkownikow tego forum, ale jestem tak bardzo zajety roznymi projektami, ze nie zawsze mam czas odpowiadac. Ponadto, kazdy adres jaki podalem na tym forym szybko zamykam, gdyz wielu "fanow" spamuje je dosc szybko. No coz, kwestia popularnosci...lol...
Jak cos istotnego to wrzuce nowy adres pod tym tematem wkrotce.
Nie jest to nic bardzo pilnego, ale też nie jest to sprawa do załatwienia na forum. Po wysłaniu wiadomości potwierdzę ją pod którymś z wątków na bokser.org, żebyś miał pewność, że nikt się pode mnie nie podszywa.
Wiadomość została wysłana z adresu n..w...p@gmail.com
Wiadomość została wysłana z adresu n..w...p@gmail.com "
OK.
Pozdrwaiam wszystkim rozsadnych.
Powiem szczerze, ze nie wiem. Domyslam sie tylko, ze Adamek nie jest osobiscie zaiteresowany walka z nieznanym Ustinovem. Ma calkowita zreszta racje, gdyz jak taki pojedynek sprzedac? Toney - to byl blad, ale Ustinov to kolejny, wiec sytuacja wymaga znacznie wiekszego wysilku niz przewidywano. Mysle, ze do 8 wrzesnia zostalo tak malo czasu, iz nie bylbym zaskoczony gdyby ten termin zostal zmieniony a Adamek wystapilby dopiero w grudniu na otwartym NBC, ogladanym u nas przez miliony telewidzow...
Jeszcze gorszym problemem moze byc odejscie Roacha. Khan Promotions bedzie nadal dzialalo, ale juz bez pomocy Golden Boy na naszym rynku. Brytyjczyk potrzebuje duzo czasu na odbudowanie kariery a juz z pewnoscia na ponowne wskoczenie na HBO.
@cop
Tylko czym innym jest odbudowywanie kariery po porażkach w przypadku takich gości jak Froch, Proksa czy nawet Adamek, którzy są na tyle utalentowani i obdarzeni genetycznymi warunkami, że można ich puścić na praktycznie każdego zawodnika z ich wagi (przy odpowiednim przygotowaniu), a czym innym jest naprawianie kariery Khana, który w tak młodym wieku już jest rozbity. Jego psychika dostała straszny oklep, zanim tak naprawdę się zdążyła ukonstytuować. Do tego nieprzeciętny niedobór odporności na ciosy. To wszystko sprawia, że Khan nawet jeśli wróci do czołówki, to będzie musiał być prowadzony za rączkę. W moim odczuciu on ma jedynie szanse na bycie rozdętym brytyjskim balonikiem, który albo będzie unikał trudnych przeciwników, albo zostanie przekłuty przez pierwszego mocnego przeciwnika. A to będzie definitywny koniec jego nazwiska w tej branży.
Ale to jest fundamentalny problem. Nawet najlepszy technik czasem dostanie czysty cios. Dla Khana każdy taki cios kończy się dechami, albo co najmniej zamroczeniem. To go dyskwalifikuje w walkach na najwyższym poziomie i jego umiejętności tu nie pomogą.