KHAN: FROCH ZAWSZE MA COŚ DO POWIEDZENIA
Redakcja, BBC
2012-07-16
- Nie rozmawiam o emeryturze. Jestem młody, mam jeszcze wiele do pokazania. Ciągle mam głód boksu. Wrócę znacznie lepszy i znacznie silniejszy – stwierdził Amir Khan (26-3, 18 KO). To odpowiedź 25-letniego pięściarza na słowa Carla Frocha (29-2, 21 KO), który stwierdził, że gdyby był na jego miejscu i dopiero co przegrał przed czasem z Dannym Garcią (24-0, 15 KO), zakończyłby karierę.
- Carl zawsze ma coś do powiedzenia, tak to zostawmy. Jeżeli chce iść na emeryturę, niech idzie. Jestem w mocniejszej wadze, walczę z lepszymi rywalami i mam większe nazwisko niż on. To go boli – dodał zawodnik z Boltonu.
Zycze Khanowi walki z Mathysse ,nawet jesli wroci jeszcze mocniejszy i znacznie lepszy.Jestem przekonany ze gdyby doszlo do tej konfrontscji to Khan zaprezentowal by nam jeszcze ladniejsze dechy.
Czekam na nastyepne walki Amira i oczywiscie trzymam kciuki za jego przyszlego rywala
jakoś wydaje mi się, że ostatnie walki Frocha były tylko z topowymi rywalami z jednej z najmocniej obsadzonych kategorii wagowych. poza tym Carl nigdy nie przegrał przed czasem, ma znacznie twardszy łeb i chyba większe serce do walki.
Natomiast mam pytanie z innej beczki. Czy ktoś ma linka do jakiegoś wywiadu, w którym Rigondeaux wypowiada się na temat rodziny, którą zostawił na Kubie? Będę wdzięczny. (może być po angielsku)
Amir jest już rozbity, skończony jako bokser, niestety!!!
To są bumy według ciebie: Lucian Bute, Andre Ward, Glen Johnson, Arthur Abraham, Mikkel Kessler Andre Dirrell, Jermain Taylor, Jean Pascal?
Carl Froch walczy akurat tylko z czołówką ;)
to Froch naprawde walczyl z nimi wszystkimi?