GARCIA NOKAUTUJE KHANA
Redakcja, YouTube.com
2012-07-15
Danny Garcia (24-0, 15 KO) od dziś cieszy się nie tylko z tytułu mistrza świata federacji WBC, ale i superczempiona WBA oraz statusu najlepszego boksera wagi junior półśredniej według magazynu "The Ring". 24-letni Amerykanin przez wielu skazywany był na przegraną, ale od trzeciej rundy zgotował Amirowi Khanowi (26-3, 18 KO) w ringu prawdziwe piekło. Dzieła zniszczenia dokonał w czwartej odsłonie, wygrywając przez techniczny nokaut.
Data: 15-07-2012 08:39:27
Kategoria wyżej ? Żeby większe bomby dostawał ? :D wątpie
cop piał z zachwytu z porażki Khana (w sumie też się cieszę) argumentując, że angielski balonik padł po walce z dobrze przygotowanym Amerykaninem...ehmm wg mnie Garcia to nadal ktoś przeciętny, upolował soczystymi ciosami Khana, który ma praktycznie wszystko oprócz szczęki.
Problemem Khana wg mnie nie jest jednak szczęka tylko...amatorski sposób boksowania. Mało kto chyba to zauważa, ale styl Khana nadal bardziej pasuje do amatorskiego boksu niż zawodowego, to go zgubiło z Petersonem, który pokazał, że można również wypunktować.
Wg mnie nie wygrał lepszy, więcej w tym widze przypadku niż wyższości Garcii nad Khanem. W rewanżu pewnie będzie wygrana Khana przez TKO w późniejszych rundach albo na pkt.
Natomiast nie uważam, że jest to 'balonik'. Owszem, nie jest wybitny ale każdy zna jego słabości ale też możliwości.
Generalnie Khan technikę i szybkość ma dobrą, ale wystarczył tzw. luck punch (i to nawet nie jakiś idealnie precyzyjny) i gościu już się nie pozbierał nawet po przerwie. A Władymirem broniącym szczęki raczej nie będzie, bo nie ma warunków.
Dokładnie tak piszesz, troche Khan nie potrafi sie przestawic z amatorki na zawodowstwo,owszem ma predyspozycje i możliwość,ale traci bo nie potrafi tego wykorzystac. Każdy doswiadczony bokser z głową, przeczekal by tą rd jakis kliczne,zwarcia wybicie rywaka z rytmu,a ten pozwoli sie Garcii rozkreci a on wpadł w rytm i go skonczył. Przy jego szklanej szczęce taki styl z kimś lepszym to za każdym razem porażka
Z tego co pamiętam to lutonadam(czy jakoś tak) i jeszcze kilku znawców
Miałem nadzieję że ktoś Pakistańczyka ustawi do pionu i się ziściło. Najsłodsze jest to że wcale nie zrobił tego żaden wirtuoz. Nie będzie "walki stulecia" z Floydem na Wembley itd....mam dziś dobrze zaczęty dzień.
To samo zrobił po porażce z rąk Prescotta. Coś będzie musiał zmienić, a to zazwyczaj kończy się zmianą kategorii.
Khan ma zajebiste umiejętności i za jakiś rok pewnie znów go zobaczymy w walce o tytuł, która prawdopodobnie skończy się w podobny sposób.
lutonadam czy Ty przpadkiem nie jestes geyem ? nie to zebym mial cos przeciw ,trzeba byc tolerancyjnym,ale to jak piszesz nie wyglada mi na kibicowanie bardziej na milosc mezczyzny do mezczyzny
Zresztą to potwierdzili Prescott,Maidana a teraz Garcia.
I tu nie został tak trafiony precyzyjnie przy pierwszym nokdaunie,aby jeszcze coś działać Brytyjczyk musi do perfekcji pracować nad obroną.
I pękł balonik, nie pałam sympatią do Khana,ale troszke go żal - bo z Petersonem go przekręcili.
Nie wiem co to Achillesowa szczęka, ale za to wiem co to pięta.
Z Petersonem go nie przekręcili, bo robił dużo szumu zadając bardzo dużo ciosów na gardę.
W obydwu przypadkach idz lepiej do okulisty i to czym prędzej - niech ci jebnie jakieś grube denka od jabcoka!
pelna racja z Petersonem oszuali Khana podobnie jak z Prescotem i Garcija
pomyliłem się w pierwszym przypadku, ale i tak widać, że jesteś ćwok i wsiur :)
100% racji :D
co Wy mówicie o nieprecyzyjnym ciosie, który posłał Khana na deski?!?!
przecież uderzenie przy uchu. w zawias szczęki to jedno z 3 miejsc, które doprowadzają do nokautów.
cios na podobieństwo tego, którym Martinez załatwił Williamsa.
Dokładnie tak jest.Bomba na zawias szczęki i było pozamiatane.Po tym ciosie walka była skończona.Reszta to egzekucja.
Pierwsze liczenie niepotrzebnie przedłużone jak dla mnie.
O końcu Amira nie ma co pisać bo to ciągle młody,perspektywiczny zawodnik.
Luis Pabon pewnie przerwałby walkę już w 3 rund, nim jeszcze Khan na dobre skleił się z matą po strzale w szyję :D
zwróć uwagę na to, którą częścią pięści się uderza. potem zabieraj głos. bo odbieracie chłopakowi piękne uderzenie i wmawiacie, że Khan się przewrócił "po strzale w szyję"...
Nie napinaj się... Widzisz, że napisałem "strzał w szyję" ze śmiechem (:D) Więc mi tutaj nie truj, kiedy mam zabierać głos i na co mam zwracać uwagę ekspercie.
ciężki dzisiaj masz dzień. od rana pierdzielisz jak potłuczony. marudzisz jak nigdy dotąd.