PROMOTOR CHISORY CELUJE WE WŁADIMIRA
Leszek Dudek, Nagranie własne
2012-07-14
- Jeśli Dereck poradzi sobie z tą przeszkodą, to jego pojedynek z Władimirem będzie najbardziej oczekiwaną walką w wadze ciężkiej - twierdzi Frank Warren, promotor Derecka Chisory (15-3, 9 KO) przed dzisiejszym pojedynkiem swojego podopiecznego z Davidem Haye'em (25-2, 23 KO), który odbędzie się na 35-tysięcznym stadionie Boleyn Ground w Londynie. Władimir Kliczko to mistrz świata federacji IBF, IBO, WBA oraz WBO i jego pojedynek z "Del Boyem" był już dwukrotnie odwoływany. Rok temu Ukrainiec pokonał Haye'a. Kilka miesięcy temu jego starszy brat Witalij poradził sobie z Chisorą.
Gdyby Chisora dysponował nokautującym ciosem, to Władimir mógłby się nieco obawiać. Niestety Dereck nie jest puncherem i w walce z młodym Kliczko byłby całkowicie bezradny.
do wyboru
Jesli Wladek trafialby swoimi bombami to pewnie zakoczyloby sie to K.O ale namierzyc czysciutko Chisore nie byloby tak latwo.
Dereck kolysze sie na boki,rusza glowa,chowa ja miedzy rekami i mysle,ze przedzieralby sie do poldystansu od czasu do czasu a zanim Wolodia zalozylby klamre jakies ciosy moglby zebrac.
Witek bije lzej,bardziej sytuacyjnie,z reki pod roznymi katami stad latwiej mu bylo karcic Chisore.
Oczywiscie mlodszy Kliczko zdecydowanym faworytem ale bylby pod presja w takim pojedynku z szalonym rywalem,zwlaszcza gdyby walka odbyla sie w Anglii jak marzy Warren.
Ale te wszystkie spekulacje moze zakonczyc wieczorem Haye a przegrana Chisory z pewnoscia ucieszy Wladimira.
Co ciekawe Steward bardzo obawial sie walki z Chisora i z ulga przyjal zamiane na Haye'a.
A co do Warrena to jesli jego aspiracje nie sa pusta gadka to dlaczego nie pomysli o klasowym trenerze dla Derecka?
Jego boks jest dosc jednostronny i przydaloby sie dolozyc troche akcji w ofensywie.
Zgadzam się, na pewno Chisora byłby niewygodnym przeciwnikiem dla Władimira, ze względu na styl walki i nieobliczalność, więc pewnie dlatego Ukrainiec nie pali się do tej walki. Zresztą ktoś taki jak Dereck, czyli pięściarz wywierający ogromną presję i z niezwykłą odpornością na ciosy może być zagrożeniem dla każdego, pomimo tego, że nie posiada zbyt wielkich umiejętności bokserskich. Niemniej jednak uważam, że Kliczko pewnie wygrałby tę walkę, w pełni kontrolując jej przebieg.