JERZY KULEJ NIE ŻYJE
Z wielką przykrością informujemy, że dziś po godzinie 18.00 w warszawskim Szpitalu Bródnowskim, w wieku niespełna 72 lat zmarł Jerzy Kulej - najwybitniejszy polski pięściarz w historii, dwukrotny złoty medalista olimpijski (1964, 1968) i dwukrotny mistrz Europy (1963, 1965).
Pan Jerzy urodził się 19 października 1940 roku w Częstochowie, gdzie w 1955 roku rozpoczął bokserską karierę w klubie "Start" Czestochowa. W 1959 roku przeniósł się do warszawskiej "Gwardii", z którą związany był do końca sportowej kariery, czyli do 1971 roku. W tym czasie aż osiem razy zdobywał tytuł Mistrza Polski (1961, 1962, 1963, 1964, 1965, 1967, 1969, 1970) i pięciokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium w Mistrzostwach Warszawy (1960, 1961, 1964, 1967 i 1969). W I lidze bokserskiej stoczyl ogółem 93 walki (85-4-4), zaś w całej swojej amatorskiej karierze wystąpił w ringu aż 348 razy (rekord: 317-25-6).
Zmarły był znanym, cenionym i lubianym Sportowcem, docenianym w szerokich kręgach towarzyskich. W uznaniu jego znakomitych wyników sportowych aż czterokrotnie był wybierany do pierwszej "10" plebiscytu" Przegladu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski (1963 - 9 miejsce, 1964 - 5, 1965 - 7, 1966 - 9), W 1998 roku w plebiscycie "Polityki" i "PS" na Najlepszego Sportowca Polski XX wieku zajął wysokie 3. miejsce. W 1995 roku został laureatem prestiżowej w środowisku pięściarskim nagrody im. red. Aleksandra Rekszy a w 1998 roku został odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Jerzy Kulej, absolwent AWF Warszawa, był niezwykle aktywnym i kreatywnym Człowiekiem-Instytucją: m.in. nauczycielem wychowania fizycznego, trenerem, komentatorem telewizyjnym, wiceprezesem odnowionego Związku Boksu Zawodowego w Polsce, menedżerem, działaczem sportowym, członkiem zarządu PKOL i PZB, posłem na Sejm RP oraz aktorem.
10 grudnia 2011 roku podczas benefisu Daniela Olbrychskiego doznał rozległego zawału serca. Przez ponad tydzień był utrzymywany w stanie śpiączki. Na początku stycznia rozpoczął żmudną rehabilitację. Po miesiącu opuścił szpital i zaczął pokazywać się publicznie. Wszyscy mocno wierzyliśmy, że zwycięsko wyjdzie z walki ze słabością własnego organizmu. Stało się inaczej. Całkiem niedawno boks kubański żegnał wielkiego Teofilo Stevensona. Dzisiaj równie bolesną stratę poniosło polskie pięściarstwo żegnając Pana Jerzego.
Rodzinie i Przyjaciołom Jerzego Kuleja w tej trudnej chwili, w imieniu redakcji BOKSER.ORG oraz wszystkich Czytelników składamy najgłębsze wyrazy współczucia.
Legendarny sportowiec i bardzo miły, pogodny człowiek - takim go zapamiętamy.
R.I.P panie Jerzy...
Mów cię co chcecie pozery.
Wiele się tu wylewało na Pana Kuleja wymiocin.
Był on jednak wielki znawca boksu.
Niech mu ziemia lekką będzie.
Rozmawiałem przez telefon i przeczytałem na face że Pan Jurek nie żyje.
Odebrało mi mowę :(((
Niech pan Jerzy się nie martwi w niebie przyszłością polskiego boksu, zdecydowanie jest tu nadzieja :). Zapewne pana wychowankowie(był pan trenerem) przeżyją wielką rozpacz, sam nie wiem co bym zrobił gdyby tak samo było z moim trenerem. Więc wyrazy współczucia dla nich i....
R.I.P panie Kulej ...
komentator solidny, można sie było tu czy tam nie zgodzic ale każdy wypowiadany komentarz był legitymizowany dokonaniami sportowymi
no a sportowiec to już bezdyskusyjnie wybitny, jedna z legend
wielka wyrwa w świecie sportu
niech Pan spoczywa w spokoju!
potrenuj troche Anioly w Niebie ...bo diabelstwo strasznie sie rozpanoszylo na tym Swiecie...
[*]
19.10.1940-13.07.2012
No cóż smutna wiadomość, wiele razy go krytykowałem za komentarz, ale zawsze go szanowałem i będe szanował jako człowieka i WIELKIEGO BOKSERA.
R.I.P :((
Niech mu ziemia lekką będzie!!wielki sportowiec i Mistrz pełen optymizmu!jestem w lekkim szoku bo wydawało mi się że wychodził dołka i zaczynał zdrowieć
spoczywaj w pokoju Mistrzu
Dla naszego pokolenia, to był ktoś taki, kto zawsze dla ludzi związanych i sympatyzujących z boksem miał symboliczny status.
Nie chce i nie będę sypał podniosłymi hasłami, bo nawet nie czuję, ani nie widzę takiej potrzeby.Zresztą biłaby z tego tandeta. Płakać, nie płaczę, bo zdawałem sobie sprawę od dawna, że Kulej może długo nie pociągnąć. Nie zmienia to faktu, że jest mi teraz trochę smutno.
Ale życie toczy się dalej. W pamięci sympatyków boksu, pozostanie zawsze, a to pamięć pozwala żyć wiecznie :)
R.I.P
gdzie to leci?
Spoczywaj w pokoju panie Jurku..
Data: 13-07-2012 21:20:01
esox
gdzie to leci?
PSE = Polsat Sport Extra.
Tak sądzę.
To lipa bo nie mam polsat sport!
Dobry człowiek , już niedługo będzie mógł oglądać Jezusa Chrystusa w raju.
Do zobaczenia mistrzu , wkrótce wszyscy się tam spotkamy.
komu go teraz nie będzie brakować obok Kostyry... ?
Zegnaj mistrzu
Jutro w studiu o 18-00 na gali w Londynie na pewno będzie jaki materiał o Jurku.Najważniejsze jest to,że Jerzy Kulej wspaniałym człowiekiem.Oby więcej takich mistrzów.Smutny dzień.Wszystkiego najlepszego na tamtym świecie.
Gdyby w tamtych czasach Polacy mogli uprawiać boks zawodowy, zapewne byłby jednym z wielkich czempionów.
Nie wiem, co napisać.
Myślałem, że z tego wyjdzie. 71 lat to w tych czasach nie tak wiele.
Czuję wielki żal i współczucie dla rodziny i przyjaciół.
Żegnaj, Panie Jerzy!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odszedl wielki czlowiek polskiego boksu.
Wyrazy wspolczucia dla rodziny.
Odeszła jedna z ikon polskiego boksu a z drugiej strony ale sie chłop szybko spakował :(
Żegnaj Mistrzu.
Żegnaj legendo !!
R.I.P. Jurek.
http://www.youtube.com/watch?v=PHQP8nDP0Pk
boksera i wojwnika..
Spoczywaj w pokoju!
Nie opowiadaj bajek, Kulej zawsze krytykował pływanie na basenie bo według starej szkoły Stamma tak nie robili.
Zegnaj Mistrzu [*] :((((((((((((((((
Data: 13-07-2012 22:51:29
Nie bardzo rozumiem jak ludzie klikają na FB Lubię to ...
bo inteligencie tu chodzi o "podziel się na tablicy z innymi", nawet ja to wiem co nei mam tam konta...
Ten już pazury ostrzy na duet z Kostyrą...
P.S.Przed chwilą w naprawdę piękny sposób wspominał go na TVN24 Andrzej Kostyra.
Dziś piątek 13 żegnamy największego polskiego boksera amatorskiego.
Panie Jurku. Dziękuje.
http://www.tvn24.pl/wideo/kostyra-rzadziej-widywalem-sie-z-zona-niz-z-nim,401276.html
a wiesz że masz racje!
Ja się przychylam do tego.
Kto jedzie na pogrzeb z okolic katowic to zabiore go?
jezeli w Czestochowie bedzie, i nie bedzie to kolidowalo z moimi planami to tam tez bede, mysle jednak, ze bedzie pochowany na warszawskich Powazkach!
To dowiedz się a ty skąd jesteś?
Ja z Warszawy jestem.
Spoko!
Ja z katowic ale nie ma problemu jechać do warszawy.
Panowie i miłośnicy boksu!
Może oddamy chołd nad jego grobem i kto jedzie?
mysle, ze nie tylko redakcja sie dowie, mysle, ze bedzie o tym glosno w mediach. Milo by bylo jakby uzytkownicy tego forum stawili sie na pogrzebie...
To by był wyraz szacunku dla osoby i sportu!
Super!
Mimo że jestem niewierzący to potrafie szanować kogoś i ubolewać!
Naprawde wielka strata nas zaskoczyła i jest mi smutno z tego powodu.
Data: 14-07-2012 00:20:37
No chyba, zw w ten weekend pogerzb ogarna, to nie dam rady, bo wlasnie teraz jestem w Anglii i jutro ide na walke Haye-Chisora!!!
Zazdroszcze tobie ale tak pozytywnie!
Szacunek dla Mistrza.
Spoczywaj w pokoju.
ja jestem osoba mocna wierzaca!!! Z tym pogrzebem Jana Pawla do dluga historia, jezeli los sprawi, ze sie spotkamy, to Ci opowiem jak to bylo... I dam Ci pewna ksiazke, ktora sprawi, ze na pewne sprawy spojrzysz inaczej...
lubie czytać i nie ma takej siły żebym zmienił zdania!
Ale dziekuje!
Potraktóje to jako pamiątke!
Twej histori z tym pogrzebem posłucham bo Karola szanowałem nie jako polaka ale jako wielki atorytet.
Rzecz wiadoma jako polaka też!
jest taka sila, uwierz mi :-) W tej ksiazce o ktorej mowie nie ma slowa o Bogu.
Spoko!
żebym dzisiaj miał siłe na gale bo slepia mnie bolą a czytam teraz o wymianie kaloryferów!
R.I.P