HAYE: CHISORA PADNIE BARDZO SZYBKO
Leszek Dudek, Nagranie własne
2012-07-13
- Nigdy nie miałem lepszych przygotowań. Zrealizowałem wszystko, co sobie założyłem.�Różnicę czułem zarówno ja, jak i moi sparingpartnerzy. Źle się dla Derecka składa, ale w sobotni wieczór w ringu spotka Hayemakera w swojej szczytowej dyspozycji, najlepszej w historii.�Zdziwię się, jeśli przetrwa pierwsze rundy - mówi David Haye (25-2, 23 KO)�przed pojedynkiem z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO), który odbędzie się już jutro na Uptown Park. Galę w Londynie polscy kibice będą mogli śledzić za pośrednictwem Polsatu Sport od godziny 19:00. Studio swoją pracę rozpocznie godzinę wcześniej.
Dodaj do:
obym sie mylil zniwiarzowi nalezy sie oklep za konferencje i szczekanie gdy nie pytany o zdanie
Nie powiedział że lepiej poradził sobie z Władimirem niż Chisora z Vitalijem tylko, że nie sądzi że Dereck poradził sobie lepiej niż on to jest raz. Po drugie nawet gdyby tak powiedział to byłaby to prawda. Chisora nie zrobił praktycznie nic w walce z Vitem. Cały czas szedł do przodu i zbierał na głowę. Haye natomiast cały czas zagrażał Władkowi, kilka razy ładnie trafił swoim firmowym hayemakerem po czym zaraz Kliczko klinczował. Super boksował w defensywie. Powiem jeszcze inaczej. Haye sprawił więcej problemów Władkowi niż Chisora Vitkowi, który w dodatku nie mógł (przez kontuzję) używać lewego jabu tak jak zwykle ...
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Sądzę że Haye dobrze przygotowany jest piekielnie szybki i jesli nawet nie wygra przez ko/tko to wygra to zdecydowanie na pkt i stawiam w ciemno ze tak bedzie. Szybkosc, ruchliwosć, zmiana pozycji powodowała ze Władek długo nie mógł nic zrobić a Chisora to nie Władek
No chyba na głowę upadłeś... kto tu nic nie zrobił!? Haye cały czas cofając się co jakiś czas wystrzeliwując jakimś ciosem czy Chisora non stop nacierający obijający korpus Witalija i nawet często trafiający go w głowę? wystarczy, że spojrzysz na statystyki ciosów i porównasz kto zadał ich więcej w walce z Kliczko...
O której można spodziewać się walki wieczoru?Niestety nie będę miał możliwości obejrzenia całej gali.
Sam Władek po walce powiedział, że był to bardzo trudny pojedynek dla niego ... Nie wiem gdzie Ty te ciosy na głowę Chisory widziałeś. Nie mówię, że nie trafił nic ale były to nic nie znaczące ciosy ... Ciosy na korpus OK. Haye jak już bił te swoje prawe krzyżowe to robiły one wrażenie na Władku, aż musiał panicznie klinczować. Był za mało aktywny ale miał jakiś gameplan i konsekwentnie się go trzymał. Chisora na każdą walkę ma tą samą taktykę. Napierać do przodu i zbierać na głowę :) Naprawdę niczym mnie nie zachwycił w walce z Vitem. Choć wiem, że dla wielu tutaj po tej walce stał się jakimś super zawodnikiem. Według mnie jest to zwykły średniak i jutro zostanie obity przez Hayemakera ...
P.S. Statystyki ciosów odnośnie tych dwóch walk można o kant pupy potłuc, bo tak jak mówię - większe wrażenie robiły ciosy Haye jak już trafiał ...
Ty chyba inne walki ogladałeś, statystyki też mówią co innego.
Najbardziej śmieszy mnie to, jak to teraz co niektórzy piszą, że przegrał z jednorękim Vitem.
Podczas walki, gdzie każdy wypowiadał się w przerwach w "Waszym Zdaniem" były tylko ohy i ahy co do postawy Chisory i jego walki, nikt kur$# nie pisał ani nie widział żadnej kontuzji Vita, wpisy pojawiły się dopiero po wywiadzie z Vitem i to nie zaraz po walce, bo potrzebował czasu by wymyślić coś na usprawiedliwienie.
Jakoś w trakcie walki nikt nie widział i nie pisał o kontuzji Vitka, kontuzja a raczej ból może i jakiś tam był, Vicia zebrał sporo na korpus od Chisory i mogło boleć, ale o to chyba chodzi w boksie, jak ktoś dopier#doli przez ko to ma się usprawiedliwiać "Przegrałem bo miałem złamaną szczękę po ciocie"? Bez sensu.
O 22:50 mają wyjść do ringu
O swoim ostatnim rywalu mówił, że będzie to jeden z najtrudniejszych pojedynków w karierze.
Słuchaj więc dalej Władzi i łykaj wszystko :)
Niepotrzebnie generalizujesz pisząc "Jakoś w trakcie walki NIKT nie widział ... ". Ciężko było nie zauważyć oglądając walkę że od bodajże 4 rundy Vit praktycznie nie biję lewego jaba który jest kluczowy dla boksu obu braci. Kontuzję się zdarzają nieraz widać to ewidentnie podczas walki, że coś jest nie tak. No ale dla niektórych nawet kontuzja Chambersa w walce z Adamkiem to była ściema, wymówka itp
Data: 13-07-2012 19:12:53
Władek powiedział też, że Mormeck jest jak Tyson.
O swoim ostatnim rywalu mówił, że będzie to jeden z najtrudniejszych pojedynków w karierze.
Słuchaj więc dalej Władzi i łykaj wszystko :)
Dokładnie. Zawsze się z tego pompuje jak słucham gadania K2. Cwaniaki, jakich mało. Mydlą lepiej, niż Cygana w więzieniu.
Obaj stanowili zagrożenie od początku do końca czego niestety nie stanowił Tomek Adamek.
Nie no, Edek w walce z Adamkiem to ewidentnie musiał się przestawić na walkę jedną łapą. Niestety i tak narobił problemów Tomkowi.
Ale czy po walce z Mormeckiem, czy Tysonem powiedział, że to był trudny pojedynek dla niego? :) Mówienie czegoś przed walką a po walce to zupełnie inne sprawa. Wiadomo, że przed gadają różne rzeczy, żeby wypromować walkę i wcisnąć kit niedzielnym kibicom np. że missmatch będzie super pojedynkiem ... Poza tym jeśli uważasz, że walka z Haye to była łatwa przeprawa do Władka to ja nie mam więcej pytań ...
Dalej generalizujesz. Znajdziesz mój wpis w tym temacie ? Mówię Ci, że ja i nie tylko widziałem kontuzję Vita już w trakcie samej walki a Ty dalej z tym swoim NIKT nie widział ;x
"W obu walkach emocje były do końca, Haye który mógł wystrzelić jakąś bombę i zranić/przewrócić wystraszoną Władzię oraz z drugiej walki idący na wstecznym Vicia słaniający się ze zmęczenia i zdziwiony postawą Derecka.
Obaj stanowili zagrożenie od początku do końca czego niestety nie stanowił Tomek Adamek. "
Przed i po gadają różne rzeczy, przed by zachęcić do walki, po by się usprawiedliwić jeśli któryś wypadł gorzej niż większość zakładała.
Nie ma Twojego wpisu w tym temacie, za to są wpisy innych który w temacie niże pisza o kontuzji, wypowiadali się o dobrej walce, że byli zaskoczeni postawą chisory a teraz pier#dola o kontuzji Vita.
W tamtym temacie w którym pisaliśmy na bierząco podczas walki jakoś nikt tego nie zauważył, wiem bardzo to przykre, dopiero "lekka" sugestia Vita naprowadziła nas na właściwy tor.
Ale nikt nie mówi, że walka Władimira z Haye'em była dla niego spacerkiem... David zmusił Kliczkę do wysiłku, ale też nie zrobił mu zbytniej krzywdy... Witalij natomiast po walce z Chisorą nie powiedział, że była to trudna dla niego walka. Usprawiedliwiał się jedynie tym, że boksował jedną ręką co moim zdaniem i tak nic by w tej walce nie zmieniło gdyby miał obie ręce sprawne... lewym prostym Dereckowi i tak by nic nie zrobił. Czy Kliczko w walce z Arreolą używał lewej ręki? proponuje obejrzeć tę walkę. Witalij tak jak w walce z Arreolą używał lewej ręki wyłącznie do zbijania gardy przeciwnika i w lukę ładował swój prawy... wystarczy spojrzeć na formę Władimira po walce z Davidem a Witalija po walce z Chisorą... Witalij wyglądał jak by miał zaraz na zawał pyknąć. Zresztą... po co ta dyskusja? chyba tylko ślepy mógłby stwierdzić, że Haye zaprezentował się walce z Władimirem równie dobrze co Chisora w walce z Witalijem...
Tu jednak większość uważa, że wyszedł z kontuzją :)
Pełna zgoda, uwieszenie się Vitalija na Władzi po walce również daje obraz "łatwości" z jaką starszy K wygrał pojedynek
Ja piszę, że sam Władek mówił po walce że był to dla niego ciężki pojedynek, a Ty do mnie że, Kliczko gada często głupoty itp. Czyli wynikało z tego, że nie zgadasz się z tym ;) To, że często mówi nieprawdę w różnych celach nie znaczy, że po walce z Haye nie mówił prawdy.
To, że nikt nie zauważył w tamtym temacie o niczym nie świadczy. BTW te tematy "na gorąco" to zazwyczaj jeden wielki spam i wypust noname'owych nicków ;)
Dzięki,pozdrawiam
W takim razie Ci ludzie są jacyś nawiedzeni. W sieci było nawet nagranie z rozgrzewki Chambersa tuż przed walką i tam o kontuzji nawet nie było mowy... Chambers spokojnie używał lewej ręki. Kontuzji nabawił się podczas walki więc ją przegrał. Jeżeli w tym wieku chłopak potrafi się nabawić kontuzji wciągu 1 rundy to niech on lepiej zajmie się wędkowaniem...
Data: 13-07-2012 19:40:10
Skąd to info?
"Tu jednak większość uważa, że wyszedł z kontuzją :)"
I znowu uogólniasz :D Masz jakieś statystyki co do tego ? Kto jak uważa ? Wiadomo są różne opinie ... Według mnie ewidentnie Edek zerwał bica po przestrzelonym lewym haku. Do momentu kontuzji cały czas używał tej ręki.
Z orange sport TV
statystyk nie mam jedynie piszę to, co wyczytałem na forum
"Czy Kliczko w walce z Arreolą używał lewej ręki? proponuje obejrzeć tę walkę. Witalij tak jak w walce z Arreolą używał lewej ręki wyłącznie do zbijania gardy przeciwnika i w lukę ładował swój prawy..."
Pierwszy z brzegu highlights z tej walki: http://www.youtube.com/watch?v=eX8bZcB4wS8 Każdy sobie może ocenić pracę lewej ręki Vita jak i to czy masz rację ;)
Nie dlugo jak ktorys Kliczko bedzie walczyl i przyjmie jeden cios to polowa z was na tym forum sie posika z tego powodu i bedzie mowic o przyszlosci HW bo Kliczko zebral raz hahahaha:)nieno gratulacje panowie:)
I tu się mylisz, wygrał z Heleniusem, chyba że fina nie kwalifikujesz jako poważnego rywala.
Data: 13-07-2012 21:37:21
Daję 1000 zł. ( polskich ) na Chisorę , bo bardziej NIENAWIDZĘ Haye...nooo"
Postawiłbym raczej pieniądze na tego, który moim zdaniem wygra, a nie na tego, którego darzę większą sympatią lub mniejszą nienawiścią niż jego oponenta. Ale to Twoje pieniądze, więc masz prawo robić z nimi, co zechcesz :)
obys sie mylil...
Obym - też liczę na dobre, emocjonujące, pełne dramaturgii widowisko.
Jak tam gotowy ?