'NIE CHCIAŁEM POSŁAĆ CHAVEZA NA RZEŹ'
Szef stajni Top Rank Bob Arum jest pewny, że Julio Cesar Chavez Junior (46-0-1, 32 KO) sprosta największemu wyzwaniu w karierze i zdoła pokonać Sergio Martineza (49-2-2, 28 KO). Wojna meksykańsko-argentyńska rozegra się 15 września w Thomas & Mack Center w Las Vegas. Stawką pojedynku będzie dzierżony przez Chaveza tytuł mistrzowski w wersji WBC.
Konfrontacja Chaveza z Martinezem wisiała w powietrzu od dłuższego czasu, obaj zainteresowani prowokowali się wzajemnie i za dwa miesiące będą mogli zamienić słowa w czyny. Dlaczego więc Arum odwlekał tę ringową burzę?
- Zdecydowaliśmy, że nie zorganizujemy walki Chaveza z Martinezem, dopóki nie będziemy przekonani o gotowości Julia do pokonania go. Wcześniejsze wypuszczenie Chaveza do tej walki byłoby niczym posłanie dziecka na rzeź – powiedział 81-letni promotor.
Z tą różnicą że Pac nie przegrał. Wcale się nie zdziwię jak Martinez zostanie w tej walce zwałowany, tak jak w pierwszym pojedynku z Williamsem. Maravilla musi skończyć Juniora przed czasem a to może być niezwykle ciężkie przy dysproporcji wagowej obu zawodników.
Zgodze sie z toba że tylko KO w przypadku Martineza bo inaczej kolejny wałek w boksie.
No a co do Paca to i tak pozostane przy swoim starym zdaniu ze max remis:)
pozdro
Martinez powinien to wygrać w dobrym stylu bo nie mam wątpliwości że będzie lepszy w tej walce.. wogóle cieszę się że są jakieś konkrety i ta walka się odbędzie..
Powodzenia Martinez buduj legendę!
Martinez i tak go znokautuje więc nie będzie wątpliwości. Chavez nie da szans sędziom :)