GORĄCO NA LINII KHAN-GARCIA
Wczoraj odbyła się ostatnia konferencja prasowa przed zaplanowaną na sobotnią noc walką unifikacyjną na szczycie wagi junior półśredniej. W Mandalay Bay w Las Vegas Amir Khan (26-2, 18 KO) zmierzy się z niepokonanym Dannym Garcią (23-0, 14 KO), a zwycięzca ich pojedynku zgromadzi pasy federacji WBA Super i WBC oraz magazynu The Ring.
- Znokautuję Danny'ego Garcię i zabiorę tytuły do domu. Wiem, że on nie trenował tak ciężko jak ja. Zrobię mu krzywdę - zapowiada Brytyjczyk. - Angel, nie mogę się doczekać konferencji po walce, w której znokautuję twojego syna.
"Swift" nie pozostawał dłużny i stanął murem za swom ojcem, na którego spadła w ostatnich tygodniach fala krytyki za nieprzemyślane (by nie nazwać ich bardziej dobitnie) wypowiedzi.
- Mój ojciec przed każdą walką opowiada takie rzeczy. Robił to juz 23 razy, a ja potem 23 razy pokazałem w ringu, że miał rację. Stoczyłem 23 walki i wszystkie wygrałem. To będzie 24. raz, kiedy poprę jego słowa i zwyciężę - oświadczył 24-letni Danny, a Angel dodał: - Ten pojedynek pokaże, kto tu jest szefem. Jest nim Danny. Khan nigdy nie walczył z takim Latynosem!
Trzeba przyznać że Garcia mimo wszystko jest niezłym przeciwnikiem.
Trzeba przyznać że Garcia mimo wszystko jest niezłym przeciwnikiem. "
Pozwole sobie niezgodzic sie z opinia, ze Maidana byl grozniejszym przeciwnikiem dla Khana niz jest nim Garcia. Argentynczyk to dosc prymitywny technicznie piesciarz, ktory zawsze bazowal na swojej sile ciosu, niuetsepliwosci i detrminacji. Danny Garcia ma to wszystko tez, ale do trego dochodzi bardzo dobre wyszkolenie techniczne, silna mentalnosc i zdecydowanie lepsza szybkosc i mobilnosc ringowa niz w przypadku Maidany, ktorego zreszta bardzo lubie...
...poważne braki w tym elemencie sztuki bokserskiej Marcosa Maidany pokazał choć by Devon Alexander"
Dokladnie. Maidana niezle wygladal na tle starego, schorowanego i wolnego Erika Moralesa i... no wlasnie - Amira Khana...lol...
Bedzie to znacznie bardziej interesujaca walka niz wiekszosc przypuszcza a wynik jej z pewnoscie nie jest przesadzony, pomimo iz wiekszosc mysli o khanie jak o pewniaku...
Zwrcic nalezy uwage na olbrzymi postep w technice i wykonywaniu planow strategicznych przez Garcie w jego ostatnich 4-5 walkach. Progres jest bardzo widoczny. Czy to wystarczy na Khana? Nie wiem, ale walka bedzie naprawde przyjemnoscia dla fanow.
Będzie fantastyczna walka. Amir Khan jest zdecydowanie lepszym pięściarzem od Garcii..."
Niewatpliwie Khan jest lepiej wyszkolonym technicznie piesciarzem niz Garcia, ale nie wiem czy zauwazyles, ze w przypadku kiedy napotyka w ringu sytuacje odmienna od zalozen, gubi sie dosc wyraznie i zaczynaja sie klopoty. Przykladem sa pojedynki z Maidana i oczywiscie Petrsonem (pomijam juz zanczenie czy byl pod wplywem czegos czy tez nie), ktorzy wprowadzili w ringu zmiany w czasie walk, na ktore zarowno Khan jak i Roach nie zareagowali na tyle szybko i sprawnie, by Anglik wyszedl z tych opresji bez szwanku...oczywiscie uogolniam odrobine, ale sens jest taki, ze Garcia moze sprawic wiele nieprzewidzianych klopotow temu pakinstanskiemu Anglikowi...lol...
Boks to przede wszystkim gra mentalna. Może i Khan na papierze wygląda lepiej, ale nie skreślam Garcii. Podejrzewam, że będzie to zacięte i wyrównane 12 rund pięknej walki.
po sieci krążą domniemania, że odbędzie się walka Golovkin - Proksa.
Co myślisz o szansach tych zawodników?
Pozdrawiam.
...Boks to przede wszystkim gra mentalna..."
Dokladnie. Bardzo poprawna obserwacja. Przy wyrownanej klasie piesciarzy, mentalna warstwa pojedynku jest niezmiernie wazna. Ja mam wciaz dziwne wrazenie, ze HBO chce promowac Khana w US tylko i wylacznie ze wzgledu na Roacha... Amir mnie jeszcze nie przekonal, ze wart jest tych wszystkich zabiegow by wcisnac go naszej publice...
po sieci krążą domniemania, że odbędzie się walka Golovkin - Proksa.
Co myślisz o szansach tych zawodników?
Pozdrawiam. "
Sluchalem wczoraj Dana Rafaela na ESPN News Radio i byl zachwycony pomyslem takiej walki. Mysle jednak, ze nie zdaje on sobie jednak sprawy kim ten Golovkin jest. Ten pojedynek dla Proksy bylby szansa, ktorej ja osobiscie bym teraz nie bral, ze wzgledu na bardzo krotki czas na przygotowania i fakt, ze Golovkin jest jednym z trzech najlepszych (obok Martineza i Piroga) w tej dywizji. Mysle, ze Proksa nie stalby na straconej pozycji ale preferowalbym tego typu pojedynek odrobinke pozniej...
Mam nadzieję że zwycięzca tej walki zawalczy z Mathysse którego uważam za najlepszego w tej wadze.
..Mam nadzieję że zwycięzca tej walki zawalczy z Mathysse którego uważam za najlepszego w tej wadze..."
bad motherf*cker..lol...
...Nie dość, że jest anglikiem, to jeszcze jakiegoś arabskiego pochodzenia..."
dobrze, iz to ty napisales a nie wirtualny cop... Zaraz by sie mi oberwalo, ze przeciez Pakistanczycy to nie Arabowie...lol...
Nie sadze jednak,ze Dannemu to pomoze w sobote.
Khan jest zmotywowany bo przygotowywal sie na Petersona a cala sportowa zlosc przeleje sie na Garcie.
Mysle,ze Khan wygra przed czasem i bedzie wygladal swietnie na tle Garcii,choc pewnie tradycyjnie kilka kontr wylapie.
Nigdy nie mozna skreslac niepokonanych piesciarzy,bo zawsze pozostaja troche zagadka ale Garcia nie gra w lidze Amira i bolesnie sie o tym przekona.
Niedowiarkom radze raz jeszcze przyjrzec sie losom zdeklasowanych przez Khana rywali.
Kotelnik dal dobra walke na terenie Alexandra i wedlug wielu zlal Devona.
Malignaggi zdobyl tytul w polsredniej a spisany na straty po laniu od Amira,Zab osmieszyl Vernona Parisa.
Czesto chwalona organizacja IBF tym razem sie nie popisala pozwalajac Petersonowi na dwukrotne opoznienie zlozenia wyjasnien w sprawie dopingu.
Lamont,ktory przyznal sie do przyjmowania zabronionych substancji przed walka z Khanem powinien byc pozbawiony tytulu ale IBF zwleka,zeby pas nie zostal polozony na szali dla zwyciezcy walki Garcia-Khan.
Zunifikowany mistrz nie jest w interesie IBF.