HAYE vs CHISORA - ANALIZA PORÓWNAWCZA
Warunki fizyczne: Haye ma tylko 4 cm przewagi wzrostu (191 cm > 187 cm), ale aż 10 cm przewagi zasięgu (198 cm > 188 cm), co już jest istotne. 1 punkt dla Haye'a.
Siła fizyczna: Bardzo mocno zbudowany Chisora w dobrej dyspozycji (czyli bez zbędnej nadwagi) waży 107 - 110 kg. Haye to naturalny cruiser, który w ostatnich walkach ważył ok. 95 kg. Jest więc oczywiste, że w tym elemencie Chisora ma przewagę. 1 punkt dla Chisory.
Siła ciosu: Uderzenia Chisory optycznie prezentują się imponująco, ale często nie wyrządzają rywalom krzywdy. Być może jest to kwestia słabej precyzji, ale również procent nokautów (50%) wskazuje na dość przeciętną siłę ciosu. Procent nokautów Haye'a (85%) jest bardzo wysoki i nawet przy uwzględnieniu faktu, że większość z nich pochodzi z wagi cruiser, trzeba ocenić, iż dysponuje on potężnym nokautującym ciosem. 1 punkt dla Haye'a.
Odporność na ciosy: Haye bywał podejrzewany o szklaną szczękę, ale raczej bezpodstawnie. Tylko jedna porażka przed czasem ( z Carlem Thompsonem) wskazuje na przyzwoitą odporność. Jednak odporność Chisory (wykazana w pojedynkach z Furym, Heleniusem i Witalijem Kliczką) plasuje go pod tym względem na absolutnym topie. 1 punkt dla Chisory.
Ruchliwość w ringu: Chisora jest dość ruchliwy, jak na wagę ciężką. Mobilność Haye'a jest na poziomie wagi półciężkiej, jeśli nie super średniej. 1 punkt dla Haye'a.
Szybkość zadawania ciosów: Sytuacja podobna jak powyżej. Chisora jest dość szybki, ale Haye jest chyba najszybszym obecnie bokserem wagi ciężkiej. 1 punkt dla Haye'a.
Technika: U Chisory poprawna, chociaż atak dużo lepszy od obrony. U Haye'a imponująca zarówno w obronie (wspaniały balans), jak i w ataku (bogaty repertuar ciosów). 1 punkt dla Haye'a.
Kondycja: Haye'owi trudno coś pod tym względem zarzucić, ale jego rywal dysponuje kondycją wręcz nadludzką. 1 punkt dla Chisory.
Psychika: Haye bywał podejrzewany o brak serca do walki, ale jego asekuracyjna postawa wynikała bardziej z zimnego wyrachowania. Zachowanie Chisory czasami narzucało podejrzenie zaburzeń psychicznych, ale zawsze poza ringiem. Remis.
Styl walki: Bardzo wyrazisty u obydwu przeciwników. Chisora to ewidentny swarmer, Haye to klasyczny boxer. Układ stylów wybitnie korzystny dla Chisory. 2 punkty dla Chisory.
Bilans porównania: remisowy 5:5
Prognoza taktyki i przebiegu walki: Taktyka obydwu pięściarzy wydaje się dość oczywista. Dla Haye'a będzie to walka na dystans z wykorzystaniem przewagi zasięgu, techniki i szybkości. Chisora natomiast musi atakować non stop i dążyć do wyczerpania sił przeciwnika (wskazane ciosy na korpus). Zakończenie walki przed czasem jest mało prawdopodobne. Ciosy Chisory zapewne nie powalą Haye'a (jeżeli w ogóle go poważnie trafią). Z kolei trudno sobie wyobrazić, żeby Chisora padł po ciosach Haye'a, skoro przetrzymał petardy Fury'ego, Heleniusa, a nawet Witalija Kliczki. Pierwsza część walki zapewne z dużą przewagą punktową Haye'a, ale im bliżej końca, tym bardziej do głosu powinien dochodzić Chisora. Zapewne rezultat punktowy będzie bliski remisu.
Przy porownywalnej klasie rywali swamer powinien wygrac z boxerem,ale to tylko teoria
Walka zapowiada sie niezwykle elektryzujaca.Moze zakonczyc sie w kazdy mozliwy sposob,a co za tym idzie niesie ze soba duza doze niepewnosci,co zawsze powoduje dodatkowe emocje,ze o kontekscie prywatnych animozji nie wspomne:)
Oczywiście jestem za Chisorą :)
witaj w klubie!
Data: 11-07-2012 10:32:20
A psychika zdecydowanie po stronie Chisory."
Na podstawie czego tak sądzisz?
Data: 11-07-2012 10:28:56
,,Tylko jedna porażka przed czasem ( z Carlem Thompsonem) wskazuje na przyzwoitą odporność." Po za tym kladli go Lolenga Mock, Mormeck, powinien być liczony z Barrettem, podłaczył go Ruiz (pierwsza runda), słynny był też filmik z amatorki kiedy klad go jakis anonim."
Jakie znaczenie ma, że Haye kiedyś został położony przez jakiegoś anonima? W walce z Władimirem przyjmował najmocniejsze ciosy w życiu i nic mu nie było. Chyba każdy się zgodzi, że Władimir ze wszystkich rywali Haye'a bije najmocniej, prawda?
Nie zgodzę się z Redakcją, że układ stylów jest wybitnie korzystny dla Chisory. Haye jest zbyt mobilny, aby presja Chisory go złamała. Z ciosem Davida musi się liczyć absolutnie każdy bokser HW. To, że Chisora wytrzymywał uderzenia Furyego, Heleniusa czy Witalija nie oznacza przecież, że jego łeb zrobił się twardszy.
Tak więc stawiam na pewne zwycięstwo punktowe Haye'a.
PS Gdyby Haye zaprezentował swoją szybkość na tle Adamka (102kg!) to niektórzy zmienili by zdanie co do tego kto jest najszybszym zawodnikiem HW.
Ja uważam to samo na podstawie tego ,że Haye bał się Włada (unikał walki) a Chisora nacierał i nie wystraszył się Witka.
To jest bardzo dobre pytanie. Już tak się utarło: Haye jest słaby psychicznie. Dlaczego? No właśnie nie wiadomo dlaczego. Tak jest i już. A prawda jest taka, że David ma cholernie mocną psychikę skoro był na skraju KO, a przezwyciężył kryzys i sam znokautował rywala. To chyba świadczy o byciu wojownikiem, prawda?
PS Uważam, że Redakcja słusznie oceniła psychikę obu na remis.
Równie dobrze można powiedzieć, że Władimir bał się Haye'a. Obaj walczyli zachowawczo i żaden z nich nie zaryzykował. Haye wierzył w swój pojedynczy mocny cios i obrał taką a nie inną strategię. Nie wyszło - trudno. Był jednak zagrożeniem przez pełne 12 rund. Nie jest powiedziane, że w przypadku rewanżu Davidowi nie uda się ustrzelić Ukraińca...
Nie wiem czy faulujący, bijący w tył głowy, walczący chaotycznie i strzelający cepami Huck i pływajacy ze zmęczenia Povietkin schylający głowę do ziemi to jest walka miła dla oka.
@jowisz881
Adamek nie był i nie jest najszybszy w HW. Do Haye'a mu daleko a w ostatniej walce z Chambersem był wolnieszy chyba od Arreoli.
Gadasz głupoty ile on bomb od włada czystych przyjął z 2-3 z czego przez jedną na deski poleciał Haye bije mocno ale wątpię że aż tak jak Viteka tu Chisora pokazał że ma twardy łeb
no wiesz ale to raczej haye był na wstecznym nie wład ...
Gdyby atakował bardziej agresywnie Valujew zamęczył by go klinczami i wieszaniem, poza tym Haye potrafi być agresywny tylko z wypalonymi wrakami jak Ruiz, jak trafi na kogoś kto może go położyć jednym ciosem jak Wlad ma pełno w gaciach.
dokładnie z Wałujewem to co było... Jeszcze powiedzcie że to Wałujew walczył zachowawczo??? Haye przegrał z Wałujewem tak się odgrażał a co pokazał???Jeden cios w bodajże 11-12 rundzie...
możemy liczyć na k.o hahahhahahaahah jak ciosy vitka nie robiły wrażenia to Haye też nie powinny dodatkowo Haye ma mniejszą masę od vitka
Data: 11-07-2012 11:07:01
@Pyskaty
Ja uważam to samo na podstawie tego ,że Haye bał się Włada (unikał walki) a Chisora nacierał i nie wystraszył się Witka."
I to niby świadczy o słabszej psychice Hayemakera? Hahaha :D Proszę Cię... To, że ktoś idzie do przodu na oślep ma być wyznacznikiem silnej psychiki? Nie żartuj.
"Autor komentarza: jowisz881
Data: 11-07-2012 11:09:47
Pyskaty
To jest bardzo dobre pytanie. Już tak się utarło: Haye jest słaby psychicznie. Dlaczego? No właśnie nie wiadomo dlaczego. Tak jest i już."
Właśnie. Też nie wiem dlaczego, ciągle o to pytam, ale jakoś nie mogę otrzymać żadnej konkretnej, satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
"A prawda jest taka, że David ma cholernie mocną psychikę skoro był na skraju KO, a przezwyciężył kryzys i sam znokautował rywala. To chyba świadczy o byciu wojownikiem, prawda?"
Dokładnie.
"Autor komentarza: jowisz881
Data: 11-07-2012 11:12:50
Kastanov
Równie dobrze można powiedzieć, że Władimir bał się Haye'a. Obaj walczyli zachowawczo i żaden z nich nie zaryzykował. Haye wierzył w swój pojedynczy mocny cios i obrał taką a nie inną strategię. Nie wyszło - trudno. Był jednak zagrożeniem przez pełne 12 rund. Nie jest powiedziane, że w przypadku rewanżu Davidowi nie uda się ustrzelić Ukraińca..."
Dobrze jowisz, że o tym też wspomniałeś, bo mnie się już nie chce pod każdym tematem dotyczącym Haye'a, pisać ciągle tego samego.
Mówiąc najszybszy nie miałem na myśli Adamka.
Kastanov
Dyskutując z kimś nie zaczyna się od "gadasz głupoty". Oczywiście, że rozmawiamy o pojedynczych ciosach, które może przyjąć Haye. Wskaż mi proszę kogoś w HW kto mógłby władować mu całą serię.
Jeszcze - walki nie punktuje się przez pryzmat tego co zawodnicy mówili na konferencjach przed wejściem do ringu. Haye wygrał walkę z Wałujewem sprytem, zwinnością i szybkością, a nie jednym ciosem, którym zresztą o mało co nie przewrócił giganta.
Przepraszam za arogancję wypowiedziałem to pod wpływem emocji Sorry
Haye ma 189 cm i Chisora 189 cm (remis)-jak stoja obok siebie są na równi....
Po drugie
Haye,to nei bokser,a bokser-puncher...Gorzej się swarmeruje z puncherem.
Po trzecie Haye nie ma odporności gdy ktos go trafi,Wladek zawalczył zbyt asekuracyjnie i nie trafił ani razu,jeden prawy wszedł,ale zamortyzowany...
Słabo,,,
Czy Derreck udowodnił odporność ? Po części na pewno, ale nie do końca jak dla mnie. Fury to wiadomo nie jest mega nokautujący a jego forma z Chisorą też nie była jakaś mega. Hellenius prawie nie zadawał ciosów (patrząc na pauze jaką przechodzi, gotów jestem uwierzyć że był kontuzjowany). Vitali do momentu kontuzji i walki jedną ręką świetnie ustawiał Chisorę lewą ręką, patrząc na tą walke kilka razy byłem pod dużym wrażeniem timingu tego nietypowego Jab'a , trafiającego tak że aż przestawiało Derrecka na bok. Dodatkowo trzeba zaznaczyć że ciosy silne, od wysokich zawodników wchodzą bardziej na górną częśc głowy i czoło, co dodatkowo daje jednak iluzję odporności (Wladimir raz trafił Chambersa krótkim lewym sierpem i Eddie odpłynął na liny). Dużo się zawsze mówi o trafianiu na punkt, wysocy zawodnicy mają z tym problem bo ich ciosy idą w dół nie do góry (co stawia np. K2 na pozycji naprawdę potężnie bijących bokserów, przeciwnicy nie są w stanie wytrzymać nawet nieprecyzyjnych uderzeń).
Chisora w takim ukłądzie ma dosyć uśredniony cios, idzie balansem, zdaje solidne sierpy, haki a przeciwnicy (ci ostatni) ... nic , nie ruszało ich. Nie zapominajmy że to właśnie takie ciosy były zawsze bronią siejącą spustoszenie w ringu, potężne sierpy, haki i podbródkowe w wykonaniu Tysona , Holyfielda (który wcale nie miał tytanicznego ciosu a jednak potrafił przewracać silnych rywali), Morrison , Tua, nawet cofając się daleko i wymieniając Fraziera (którego to stylu można doszukiwać się u Derrecka).
Dawid Haye natomiast dysponuje solidnym dynamicznym ciosem, wybuchowy prawy w kombinacji 1-2 przewraca rywali i spełnia swoją rolę.
Mówi się też dużo o skracaniu dystansu, szczeże mówiąc dużo łatwiej skracać dystans z 2 metrowcem jak Fury , Hellenius, Kliczko, niż z gibkim i szybkim Hayem.
Ostatnie spostrzeżenie - psychika. Wielu myli psychikę z twardością w ringu. Tu nie chodzi tylko o walkę do końca, nie poddawanie się itd. Psychika to również inteligencja, spryt , dostosowanie. Tutaj zdecydowanie wyżej postawiłbym Heya, który jest sprytnym i wyrachowanym bokserem. Chisora udowodnił jedynie że prze do przodu nie zważając za wiele na konsekwencje (co samo w sobie złe nie jest, ale na pewno nie równa się z prawdziwym kunsztem w ringu).
Szans Chisory upatruję w pressingu, który w drugiej połowie walki przyniesie wymierne rezultaty. Haye, jeżeli będzie mądry, nie pozwoli się zajechać i będzie punktował. Właśnie ...JEŻELI BĘDZIE MĄDRY ;).
Pozdrawiam Bokser.org
"...
Dobrze jowisz, że o tym też wspomniałeś, bo mnie się już nie chce pod każdym tematem dotyczącym Haye'a, pisać ciągle tego samego."
W sumie można by niektóre komentarze pisać metodą kopiuj-wklej. Są tematy, które były wałkowane już tyle razy, że nie da się powiedzieć o nich nic więcej, a są to m. in.:
- przynależność Adamka do czołówki HW
- walka Władimir vs Haye
- walka Lewis vs Witali
- imbecylizm niektórych użytkowników
itd...
Jaki repertuar ciosów Haye ? Tylko lewy-prawy brak półdystansu nie nokautuje SuperCiężkich(oprócz buma Harrisona).
Nie potrafi punktować...
Haye to pyskacz i panikarz. Chisora mimo, że coś tam czasami powie na konferencjach to pokazuje wielkie jaja w ringu. Przecież z pewnością ten gość ma duużo lepszą psychikę od Haye'a. Nie jest go tak łatwo wyprowadzić z równowagi.
Data: 11-07-2012 11:39:08
jowisz881
Przepraszam za arogancję wypowiedziałem to pod wpływem emocji Sorry"
No problemo.
Grunt to się wyluzować ;-)
PS Coś się nie mogę doczekać na ważnego maila... Zmywam się. Pozdrowienia dla wszystkich!
Siła Ciosu: Chisora ciosem nie imponuje , Haye za to tak punkt dla Haye'a
Odporność Na Ciosy: Chisora jest piekielnie odporny na ciosy imponuje mi w tym za to Haye uważam że za odporny nie jest pamiętacie walkę z Fragomenim chwiał się więc 2 punkty dla Chisory
Ruchliwość W Ringu: Haye jest jednym z najszybszych w HW jak nie najszybszy Chisora do wolnych nie należy ale ustępuje 1 punkt dla Haye'a
Szybkość Zadawania Ciosów: W tej statystyce prowadzi Haye ale minimalnie 1 punkt dla niego
Technika: Obaj bez zastrzeżeń ale lepszy troche Haye 1 punkt dla niego
Kondycja: Tu góruje Chisora 1 punkt dla Chisory
Psychika:Chisora według mnie jako jedyny z ostatnich pretendentów wytrzymał psychicznie walkę z Kliczką jest cały czas pewny siebie Haye psychicznie niezły ale gorszy 1 punkt dla Chisory
Styl Walki:U obydwu bez zastrzeżeń Remis
Przebieg walki: Przewiduje równą walkę ale myślę że Haye lekceważy Chisore i przegra na punkty ale minimalnie
Razem: 4:4
W roli faworyta stawiałbym jednak Davida.
Co ma znaczyć "styl walki: u obydwu bez zastrzeżeń" ? Tutaj trzeba klarownie ocenić kto jaki ma styl jakim bokserem jest, a nie pisać "bez zastrzeżeń"
Data: 11-07-2012 11:39:42
W sumie można by niektóre komentarze pisać metodą kopiuj-wklej. Są tematy, które były wałkowane już tyle razy, że nie da się powiedzieć o nich nic więcej, a są to m. in.:
- przynależność Adamka do czołówki HW
- walka Władimir vs Haye
- walka Lewis vs Witali
- imbecylizm niektórych użytkowników
itd..."
Masz rację. Przynajmniej człowiek zaoszczędzi czasu i nerwów :)
"Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 11-07-2012 11:41:47
@Pyskaty
Haye to pyskacz i panikarz"
Wyczuwam tu pewną aluzję, ale nieważne :D Jego pyskowanie to element autopromocji, w której musisz zresztą przyznać, że jest świetny. Panikarz? Kiedy to zauważyłeś?
"Chisora mimo, że coś tam czasami powie na konferencjach to pokazuje wielkie jaja w ringu."
Już tłumaczyłem. To, że ktoś idzie do przodu na oślep nie oznacza, że ma mocną psychikę. Silna psychika to nie żądza "napie*dalania się", to głównie umiejętność chłodnej analizy wydarzeń w ringu, umiejętność realizowania taktyki, inteligencja ringowa.
"Przecież z pewnością ten gość ma duużo lepszą psychikę od Haye'a."
Opieranie swoich przekonań na własnym "widzimisię" nie jest zbyt rozsądne, a już na pewno nie jest to argument, który mogłby mnie skłonić do uwierzenia w Twoje teorie na ten temat.
"Nie jest go tak łatwo wyprowadzić z równowagi."
Masz rację. Chisora udowodnił swoim zachowaniem przed i po walce z Witalijem, że jest oazą spokoju :)
Data: 11-07-2012 11:39:08
jowisz881
Przepraszam za arogancję wypowiedziałem to pod wpływem emocji Sorry"
To żadne wytłumaczenie. Tym bardziej, że wypowiadając się na internetowym forum jesteś w dużo korzystniejszej sytuacji, niż podczas rozmowy w cztery oczy, gdyż masz dużo czasu na to, żeby ochłonąć i zastanowić się nad tym, co by tu napisać w wyważony sposób. Co Ty dzieciak jesteś czy kobieta w trakcie PMS, że nie potrafisz zapanować nad emocjami?
Ocenianie siły fizycznej tylko na podstawie masy ciała to raczej "średnio" sensowny pomysł.
Mylisz się w sportach walki mówi się podłączył do prądu, który jak cię dobrze kopnie też tracisz świadomość. To, że w wytrzymałościowych odłączenie jest równoznaczne z brakiem energii w wyniku zmęczenia, czy innych czynników z tym związanych to inny temat.
Daj spokój... to nie kącik polonistyczny tylko forum bokserskie. Ja szanuje i podziwiam Twoją wiedzę języka polskiego, ale nie czepiaj się byle czego. Przyjęło się, że mówi się ''Podłączył'' a nie ''Odłączył''. To taki bokserski slang.
Ocenianie siły fizycznej tylko na podstawie masy ciała to raczej "średnio" sensowny pomysł."
Słuszna uwaga :)
A co to ma wspólnego z językiem polskim? A moja wiedza nie wkracza poza gimnazjum, uwierz... dlatego niezmiernie mnie dziwi, że wiedza gimnazjalna budzi podziw i szacunek - naprawdę.
Moja wiedza, rozeznanie i doświadczenie sportowe wychodzi od sportów wytrzymałościowych, głównie biegania. Stąd moje zdziwienie, że tak się mówi. Jeśli jest tak, jak pisze boksitylkobok, to w porządku - widocznie wyszła moja niewiedza :)
Tu wcale nie chodzi o język polski, ale desygnaty słów. Bo jak widzisz, to nie "przyjęło się", lecz ma swoje uzasadnienie.
Pyskaty
W ogóle te analizy niewiele rozjaśniają, bo są redukcjonistyczne :)
Tutaj problem emergencji zarysowuje swoją ciekawość. Suma własności części nie jest równa całości - otóż woda nowe ma własności, których nie ma ani wodór, ani tlen. To samo w boskie - suma części nie jest równa całości.
I to moze determinowac ta walke.Chisora to ulicznik,z wysokim poczuciem swojej zlej slawy.Zostal w pewnym stopniu upokorzony.Zrobi wszystko,zeby wywrzec zemste
Watpie ze Haye bierze,to tak osobiscie.Dla niego to kolejny rywal ktorego przed walka obraza i wysmiewa...
"Podlaczony" mowi sie wtedy jak zawodnik dostaje strzala i wyglada np.tak jak Wawrzyk w 7 albo 8 rundzie walki z Bachtovem
A "odlaczony" jak Barrett w walce z Cameronem:)
plaskacz natomiast będzie jego drugim najtrudniejszym przeciwnikiem w HW
w tym starciu kibicuję Chisorze bo uważam że w przypadku jego wygranej więcej z niego będe miał pociechy jako kibic
"Haye nie ma szczęki - to że nie padł z Władem to rezultat tego, że ma bardzo dobry balans a Wład walczył w tym pojedynku jak przestraszone dziecko"
Wlad się bardzo spiął, ruszał się mało płynnie. Ciosy były wolniejsze bo nie były wykonywane luźno.
Haye walczył na dużym luzie ale nie podjął zbytniego ryzyka!
Nie chcę sie juz rozpisywać bo robiłem to wcześniej ale jeśli Haye dotrwa do ostatniej rundy będzie to dla mnie wielka niespodzianka
Chisora go zajedzie
a zapomnialem ,ze to fan Adamka hahahahahahahahahahaaahahahahaha
Chisora jest silny i ma niesamowita odpornosc na ciosy i zelazna kondycje
Hay to wirtuoz boksu, dysponuje poteznym ciosem ale najwiekszym jego atutem jest szybkosc i swietny timing przez co unika ciosów przeciwnika
Adamek jedynie z "Medaljonem" Maddalone dal dobra walke, ale medaljon to restaurator który bawi sie w boks
Biorąc pod uwagę mój wcześniejszy post