FURY: HAYE I CHISORA PRZEGRALI, TERAZ JEST MÓJ CZAS
Tyson Fury (19-0, 14 KO), który w weekend zastopował Vinny’ego Maddalone (35-8, 26 KO), przyznał, że nie interesuje go walka ze zwycięzcą sobotniej potyczki pomiędzy Davidem Haye’em (25-2, 23 KO) a Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).
- Z Chisorą walczyłem już rok temu, wygrałem. Jeżeli zwycięży Haye, będzie chciał walczyć z Kliczką, ale prędzej to ja zmierzę się z którymś z braci. Zresztą Witalij pewnie zakończy karierę po wrześniowej walce, a jego brat mówi, że nie będzie walczyć z Haye’em – powiedział Fury.
- Mieli już swoją szansę. Haye ją zmarnował w walce z Władimirem Kliczą, po czym narzekał na palec, a Chisora stawił czoła, ale ostatecznie przegrał z Witalijem. Obaj przegrali, teraz jest mój czas. To moja era. Już jestem zdecydowanie najlepszym ciężkim w Wielkiej Brytanii – dodał.
Po pokonaniu Maddalone Fury rzucił wyzwanie czołówce wagi ciężkiej, w tym Tomaszowi Adamkowi (46-2, 28 KO).
- Dajcie mi Adamka – jest dla mnie za mały, szybko bym go znokautował – stwierdził.
Jak nie przepadam za Adamkiem to życze Góralowi żeby go znokałtował!
Podejrzewam że Fury by miał teraz straszny problem z Chisiorą i przegrałby!
Co do Adamka... to z całym szacunkiem, ale nawet mały Adamek bez ciosu spokojnie obskoczy Fury'ego.
Adamek by z Nim spokojnie wygrał na punkty ... nie mówiąc już O Haye czy K2... bo tam zaliczył by pewnie straszne upokorzenie
Skoro nawet Charr się odgraża, że zniszczy Witalija...
To Fury dostałby baty!
Wczoraj na ZDF były migawki z treningu Chisiory!
Dereck prezentował się bardzo dobrze.
zastanawiam się czemu tu w polsce tak mało materiałów jest poświencone temu wydarzeniu?
"Podejrzewam że Fury by miał teraz straszny
problem z Chisiorą i przegrałby!"
Fury moim zdaniem to napompowany balon i za te idiotyczne wypowiedzi i stwierdzenia stracilem do niego jakikolwiek szcunek no i nie lubię go!
Chisora przygotowany w formie z Kliczko lub Heleniusem tak zmotywowany poprostu by go znokautował.
Jestem tego samego zdania!
Znowu masz racje!
Nie wierzę równiż w to aby Chisora sprawił problem Hayeowi..
Haye jest poprostu lepszy.. bardziej dynamiczny gibko i ma mocniejczy cios i zadaje ich więcej.
Myślę że Haye wygra na punkry lub TKO w koncowych rundach.
Widzisz!
A tutaj mam odmienne zdanie!
Twoje uszanuje i uszanuj moje.
Zobaczymy wkrótce jak to bendzie naprawde może i masz racje a może ja?
FAKT JEST MŁODY TROCHE SIE ROZWIJA MA NIEZŁĄ KONDYCJE I ALE SŁABĄ SZCZĘKE
ALE ZKIM O WALCZY OPRÓCZ WALKI Z SPASIONYM CHISORĄ WALCZYZ SAMYMI BUMAMI(ROGAN MADDALONE ) CZY SREDNIAKI JAK FRICHTA CZY PAJKIĆ KTÓRY GO USADZIŁ NA "DECHY"
NA ICH TLE WYGLĄDA BARDZO DOBRZE
JAK DOJDZIE DO WALKI Z WŁADEM , wŁĄD GO ZNISZCZY I ZNOKAŁTUJE!
WALAKA Z aDAMKEIM CZEMU NIE BYŁA BY TO NIEŁATWA WALKA DLA "gÓRALA"
STAWIAŁBYM UD DLA TOMKA
NEICH ZAWALCZY Z PRICEM( którego ewidetnie unika i boi się jak ognia ) ELIMNINATOR DO WALKI Z wŁĄDEM
Fury podejrzewa że miałby frytki z Pricem.
Mysle,ze Fury bedzie teraz walczyl z kims znacznie lepszym niz pol-zawodowcy jak Rogan,czy Maddalone.
Fury ma zbyt malo walk,zeby wyjsc do K2 i liczyc na sukces.Natomiast Adamek,Povietkin,Bojtsov,Czambers czy Pulev sa jak najbardziej w zasiegu Tysona
Spoko rozumiem że każdy ma prawo do własnej opini i to szanuję
wszystko zweryfikuje ring
ma szybkość refelks udeżenie zasieg ramion tylko szczęka nieprzetestowana
Pajkic położył go na deski a to gość z niewielkim procentem KO, żaden zabijaka.
1. Haye
2. Chsiora
3. Price
4. Fury
A reszta to tam dowolnie bo i tak nic nie znaczą.
Fury zrobił postęp, z Firthą i Pajkiciem wyglądał jak kompletny bum i drewno. Z Roganem już lepiej, a z Maddalone całkiem całkiem. Zobaczymy co z tego będzie, ale wielkiej kariery chyba nikt mu nie wróży, może poza nim samym