CHARR CHCE BYĆ JAK ROCKY, KLICZKO TO DRAGO
Pochodzący z Syrii i reprezentujący Niemcy Manuel Charr (21-0, 11 KO), który 8 września na ringu w Moskwie zmierzy się z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC Witalijem Kliczko (44-2, 40 KO), choć przez większość ekspertów skazywany jest na porażkę, nie traci pewności siebie i porównuje swoją sytuację do filmu z najsłynniejszej bokserskiej sagi. W czwartej części "Rocky'ego" główny bohater zmierzył się na ringu w Moskwie z radzieckim kolosem Ivanem Drago.
- Rocky był skazywany na porażkę, podobnie jak ja. Ivan Drago był jak Kliczko, miał idealne warunki. Zamierzam zaskoczyć wszystkich w Moskwie. Na razie niewielu we mnie wierzy, ale spójrzcie kogo pokonałem - Page'a, Carriona, Bidenkę, Nascimento. Na sparingach wstrząsnąłem Wałujewem, radziłem sobie z Powietkinem. Wierzę w siebie i wykorzystam szansę, na którą zasłużyłem - zapowiada Charr.
Jeśli Witalij Kliczko wygra jesienne wybory na mera Kijowa, walka z pewnym siebie Syryjczykiem reprezentującym barwy Niemiec, będzie dla mistrza WBC ostatnim pojedynkiem na zawodowym ringu, z którego Ukrainiec przeniesie się na ten polityczny.
Taaa, sami journeymani i nadworni bumowie. A z Page'm to przegrał, ale dostał prezent od sedziów. Koleś jest tak na poziomie Andrzeja Wawrzyka. Kliczko sie kompromituje takim rywalem.
Ma chłopak wyobraźnię :D
Obiektywnie stwierdzam, że Wawrzyk by go wypunktował.
Kliczko czasem wybierają słabszych rywali, np. Mormeck, Sosnowski, ale w tym przypadku to Charr wyzwał Kliczkę, Bernard Boente od razu wyśmiał jego kandydaturę twierdząc że RTL tego nie kupi a tymczasem...
... walka jest.
Dziwi mnie to trochę, jednak rozumiem, że nie w każdej walce walczy się o życie i że ludzie chętnie zobaczą jak Witalij rozbija tego bufona.
Z drugiej strony, trochę pokończyli się Witalijowi rywale.
Przykry pojedynek.
Mam nadzieję, że mistrz nie skończy jeszcze kariery i da nam drugą walkę z Solisem i walkę z Hayem.
Potem już spokojnie może kończyć karierę.
pozdrawiam
O wakujący pas powinnien dopchać się Wach.
Też bym chciał, żeby na zakończenie kariery walczyć z Hayem i myślę, ża ta walka jest bardzo prawdopodobna, pod warunkiem- oczywiście- że Piękny wygra z Chisorą.
Z drugiej strony przy takim doborze rywali to może znowu jakiś Polak zawalczy o pas.. Wach to wiadomo kiedyś pewnie tak ale może Wawrzyk albo i nawet Hutkowski lol
(Nojman zakończył ponoć definitywnie kariere a więc go nie biorę pod uwage).
Czy Charr mówi o tym Nascimento cepiarzu z ostatniego Prizefightera?
Porażka totalna, żenada że taki ktoś jest w 15 rankingu WBC, Vitek tylko skorzystał z okazji i go wziął, bo się tam znajdował, wyzwanie to żadne
A to porównanie do Drago to już Haye wymyślił ;)
Współpromująca polskiego pięściarza Kathy Duva twierdzi, że nazwisko Toneya pozwoli przyciągnąć przed telewizory więcej fanów, a to zaowocuje wysokim wynikiem sprzedaży transmisji w systemie Pay-Per-View.
- Duva powiedziała, że chce walki z Toneyem, bo w Polsce jest on znany. Duva twierdzi, że polscy kibice patrzą tylko na nazwiska, nie obchodzi ich czy walka jest dobra - cytuje szefową Main Events na swoim blogu Rafael.
- Powiedziałem Duvie, żeby obejrzała walkę z Lebiediewem, gdzie Toney zebrał niesamowite lanie. Zapytałem po co organizuje walkę z której nie może wyjść nic dobrego, szczególnie dla zdrowia Toneya. Powiedziała, że nie jej to oceniać, bo ona nie jest lekarzem. Duva stwierdziła, że jeśli Toney dostanie licencję, to będzie zdolny do walki - opisuje swoją rozmowę z Duvą amerykański dziennikarz.
- Oglądałem walkę Toneya z Lebiedewem i on zebrał tam jedno z najgorszych lań, jakie w życiu widziałem. Potem przytył ponad 20 kilogramów, pokonał Bobby'ego Gunna i nagle jest gotowy na walkę z Adamkiem. Main Events obchodzi jedynie to, aby walka się sprzedała. Show musi iść dalej, prawda? - pyta retorycznie Rafael.
Oczywiście o Ko nie mówię, bo obydwaj nie posiadają zbyt mocnego ciosu.
Przynajmniej nie kłamie i nie opowiada głupot, że ma to być rywal wymagający, który przygotuje formę życia.
Jasno powiedziała i dała do zrozumienia że chodzi tutaj tylko o pieniądze, no i zakpila i zrobiła ciemniakow z polskich kibiców.
Oczywiście jeśli tekst jest dobrze przetłumaczony i powiedziała dokładnie to samo co jest napisane
Mordo ty moja :) Właśnie też się zastanawiałem, czy nie wkleić tego info tutaj do tematu :) Wypowiedź Duvy pokazuje wyraźnie, że wszyscy broniący wyboru Toneya są ludźmi, którym, gdy pluje się im w twarz, mówią, że deszcz pada.
przede wszystkim chodzi o to jakie ma o nas zdanie jako o kibicach boksu. Ma nas za ciemny lud ktory cos tam widzial, o czyms tam slyszal ale generalnie jest w ciemnej dup..e i wszystko kupi
Ew. Będą opowiadać, że Toney super się przygotuje, że to legenda i zawsze może czymś zaskoczyć? Że prezentuje dobry poziom i będzie to kolejny dobry test?
44 letni bokser z około 40 kg nadwagą ma być jakimś wyzwaniem lub testem? Porażka totalna.
Oglądając jego walkę z Lebiedievem pod koniec 2011 można było stwierdzić że nic nie reprezentuję Sobą, tylko się odchylał i tyle.
Ja napewno tego nie obejrze, bo to poprostu kpina. Nawet jakby było za darmo, a co dopiero ppv
Ja cie kręcę,ale kocur,same sławy na rozkładzie.Aż sam nie wiem jak do tego doszło że nie widziałem żadnej jego walki.
Tak to ten Nascimento.
Ja natomiast nie rozumiem czemu on podał nazwisko Carriona,przecież ten gość miał raptem dwie walki za sobą,do tego debiutował mając 36 lat i zakończył karierę z 8 walkami.Do tego Charr wygrał MD.
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=349274&cat=boxer
strach sie bac
No dzięki za info,nie spodziewałem się że to ktoś znany,ale jak wiadomo po Harisonie to dobry amator nie musi być dobrym zawodowcem.
Wawrzyk: Bahatov, Mazikin
Sosnowski: Vidoz, Williams, prawie Pianeta
Szpilka: McCline, Beck, Basile
ale jakoś oni nie dostaja Kliczki. Nie no Albert dostał rzeczywiście ;)
Przecież powiedziała prawdę - taki jest właśnie niedzielny kibic boksu w Polsce.
A kobita prowadzi biznes. Biznes musi na siebie zarabiać.
Dlaczego się obrażacie na Kathy Duva?
Przecież powiedziała prawdę - taki jest właśnie niedzielny kibic boksu w Polsce.
A kobita prowadzi biznes. Biznes musi na siebie zarabiać.
________________________________
No właśnie, po co krytykować i obrażać? Przecież to biznes, a biznes musi na siebie zarabiać.
Sprzedają oczyszczoną wodę z kranu jako źródlaną, reklamując przy tym jej niezwykłe właściwości i przekonując, że dla zdrowia trzeba wypijać jej 2l. dziennie. Po co z tym walczyć? Biznes, to biznes.
Nie podoba ci się, że sól przemysłową sprzedają jako spożywczą? Cóż, nie krytykuj. Biznes to biznes.
A wałki z dolomitem przy budowie autostrad? To też biznes, więc bądź cicho.
Wymienić mógłbym jeszcze setki podobnych przykładów, ale po co? Przecież biznes to biznes i musi na siebie zarabiać.
Zarabiać można na różne sposoby; uczciwie lub oszukańczo, godnie lub haniebnie. Haniebna ma być według Rafaela walka Adamka z Toneyem i ja się z tą opnią zgadzam. Adamek może postawić swoje warunki, bo nie wierzę, że nie ma nic do powiedzenia- może przecież wypiąć się na promotorów w imię godności chociażby. Ale Tomek nie ma godności, nie jest żadnym wielkim mistrzem- zawsze był przeciętny i historia z pewnością go nie zapamięta. Zawsze był przeciętny i tak już pozostanie, ale czy koniecznie musi stawać się tak żałosny i zakłamany jak ostatnio?
Twoje "porównania" walki Kliczko-Charr do zwykłych oszustw handlowych są po prostu, bez obrazy, głupie. Kathy nikogo nie oszukuje, nie podstawia Toneya mówiąc, że to Haye. Każdy widzi, co kupuje. Nie chce - niech nie kupi. Odbije się to negatywnie na zarobkach grupy Main Events i to jest sposób na zmuszenie jej do zmiany nastawienia.
Oczywiście Adamek może się wypiąć, powrócić do Gilowic i zająć się handlem używaną odzieżą. Ty byś tak na pewno zrobił, prawda?
Co do "przeciętności" mistrza świata w dwu kategoriach i boksera należącego do ścisłej czołówki HW - to pozostawię te rewelacyjne stwierdzenia bez komentarza, bo i po co.
@Nanel,
Twoje "porównania" walki Kliczko-Charr do zwykłych oszustw handlowych są po prostu, bez obrazy, głupie. Kathy nikogo nie oszukuje, nie podstawia Toneya mówiąc, że to Haye. Każdy widzi, co kupuje. Nie chce - niech nie kupi. Odbije się to negatywnie na zarobkach grupy Main Events i to jest sposób na zmuszenie jej do zmiany nastawienia.
_____________________________
Niezły chwyt erystyczny na początku. Owszem, krytykuję Vitka za wybór Charra, ale moje porównania odnosiły się tylko do Adamka. Bo to też na pierwszy rzut oka widać, że ci od Adamka są zorientowani tylko na wydojenie kasy od polskich naiwniaków (PPV w Polsce za walkę z trupem, która prawdopodobnie nie będzie transmitowana w Stanach, a nawet jeśli będzie to i tak za free). Piszesz, że mogę po prostu nie kupować PPV? Ale czemu mam nie krytykować działań, które według mnie szkodzą mojej dyscyplinie sportu? Duva wyraźnie powiedziała czym są dla niej polscy kibice boksu. Ponieważ i ja jestem kibicem uważam, że mam prawo powiedzieć z kolei co myślę o działaniach Duvy.
Piszesz, że jest ona uczciwa, że nie czaruje, ale mówi wprost czym będzie ta walka i to ją w jakiś sposób usprawiedliwa? To nie tak. Ta jej wypowiedź wyszła niejako przypadkiem, wałśnie dlatego, że spotkała się z falą krytyki (dlatego warto krytykować, a nie milczeć lub mówić: "nie chcesz- nie oglądaj"). Ujawnione zostało przy tym to, jaki stosunek do bokserskiego biznesu miała zawsze. Teraz już wiemy, że wszystko co mówiła o Adamku nam-kibicom to nic innego, jak mydlenie oczu. Gdyby nie krytyka to mówiła by jak ważna jest walka Adamek-Toney dla kariery Górala i w ogóle jak ważnym będzie wydarzeniem w świecie boksu. Tak jak wypowiadała się o wcześniejszych walkach Polaka. Teraz już wiemy jaką te słowa mają wartość. Poza tym, czy myślisz, że jeśli do tej walki dojdzie, to ME tak wałaśnie będzie ją rekalmowało w Polsce, że dla nas liczy się tylko nazwisko itd.? Oczywiście, że nie. ME i Duva będzie starali się wmówić nam, jak doniosłe będzie to wydarzenie, że Toney to super legenda boksu i że przygotował formę życia, będą eksponować przeszłość Toneya i bredzić, że po tej walce Adamek będzie walczyć z czołówką i w końcu o pas itd. itp. Będą po prostu łgać. Dzisaj wiemy, że łgali i wcześniej.
Walka Adamek-Toney w Polsce (tylko w Polsce) w PPV to plucie kibicą w twarz, a ja nie mam zamiaru mówić, że to pada deszcz.
Oczywiście Adamek może się wypiąć, powrócić do Gilowic i zająć się handlem używaną odzieżą. Ty byś tak na pewno zrobił, prawda?
_____________________________________
Z tym się zgadzam. Według mnie również zdolności intelektualne Adamka predysponują go albo do boksu, albo do handlu używaną odzieżą w Gliwicach. Myślałem jednak, że jako wielki mistrz dorobił się na tyle, że nie musi kompromitować się w wlace z trupem. Widzisz więc, że mam lepsze zdanie o Adamku niż ty ;P
Co do "przeciętności" mistrza świata w dwu kategoriach i boksera należącego do ścisłej czołówki HW - to pozostawię te rewelacyjne stwierdzenia bez komentarza, bo i po co.
____________________________________________
Smutne, że walki tak wielkiego misztrza z żywą (ale już ledwo) legendą boksu i jeszcze większym mistrzem, bo aż trzech kategorii (jaaa...) nie chce transmitować żadna telewizja w Stanach, choć tam właśnie się ona odbędzie.
Nie jestem jakimś wielkim fanem Adamka tym bardziej Szpilki ale to co wypisuje ten skrzywiony intelektualnie nana coś tam woła o pomste.
_____________________________________________
nana coś tam?!
NANAEHL, ty durniu!
Nie umiesz pisać, czy czytać?