CAMPBELL: JEŚLI ROY TU WRÓCI, JA RÓWNIEŻ
W sobotni wieczór w Łodzi Krzysztof Szot (16-3-1, 5 KO) postawił twardy opór byłemu mistrzowi świata Nate'owi Campbellowi (36-9-1, 26 KO), ale nie wystarczyło to do pokonania 40-letniego “The Galaxxy Warrior”. Po ośmiu rundach na kartach sędziów punktowych widniały wyniki 79:73, 79-74 i 77-75 na korzyść Amerykanina. Ze zwycięzcą rozmawialiśmy tuż po zakończeniu tego pojedynku.
Były mistrz świata w wadze lekkiej powiedział nam, że nie ma nic przeciwko kolejnemu występowi w Polsce i na pewno do niego dojdzie jeśli na drugą walkę w naszym kraju zdecyduje się Roy Jones Jr. (56-8, 40 KO). Biorąc pod uwagę ewentualnych rywali, Campbellowi odpowiada kandydatura Rafała Jackiewicza (42-10-1, 21 KO), obecnie mistrza Unii Europejskiej w wadze półśredniej.
...
ale chciałbym zobaczyć Cambella z przygotowanym do walki Snarskim.
Takie stare wygi ringowe na pewno dałaby dobrą walkę.
Snara po swojej długiej karierze zasłużył na taką walkę.
Ale to w sferze półserio marzeń, bo przecież wiadomo że i sportowo i marketingowo taka walka sensu nie ma.
pozdrawiam