Gala w miare przyzwoita, ale werdykt ostatniej walki pozostawia niesmak. Poza tym pod wzgledem organizacyjnym fatalna. Bilety zaczeli sprzedawać 2 tygodnie przed galą a potem sie dziwią, że Atlas Arena wypełniona w połowie... Na tak szybko sklecona gale już nigdy nie pojade, było też widać, że zmiana rywala zrobiła swoje. Głażewskiego nikt nie znał, dla publiczności był to właściwie anonimowy bokser, wiec doping był mega drętwy. Jedyne emocje wzbudziła tylko walka Szpilki.
Autor komentarza: glaude
Data: 02-07-2012 11:58:36
Nie wiem którędy zmierzają ścierzki panów W&W, ale mam wrażenie, ze chcą zgarnąc tyle kasy ile się jeszcze da i dadzą dyla z ringu.
Nie mają już dochodowych pięściarzy a gale są coraz gorsze (i droższe). Krzyś pewnie straci pas z nielękającym się go już (jak w pierwszej walce) Palaciosem i po bizniesie.
Kibice nie chcą już oglądać za przeciwników anonimowych leszczy, emerytów, czy przypadkowych kelnerów z łapanki.
Do tego te werdykty.
Może większość ich podoba się tłuszczy nieobeznanej w tej sztuce- ale nie kibicom koneserom.
Mam wrażenie, ze po latach "odpustowo- biesiadnego" boksu, będziemy mieli stagnację.
To dobrze. Pięściarstwo powinno się odrodzić od nowa i od dołu- od amatorki. Telewizje muszą się w to zaangażować, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Ja chętniej obejrzałbym zawodową ligę AIBA niż gale Wojaka.
P.S.
Nie widziałem zadnej walki z tej gali i nie żałuję.
Autor komentarza: fop
Data: 02-07-2012 12:18:05
Ja oceniam ostanie wydarzenia z pod marki wojaka bardzo negatywnie. PPV za puste trybuny, marną realizację tv rodem z Kazachstanu ??? Bez jaj.
Jednak.
Wiele osób krytykuje grupę pana W, niemniej gdyby rzeczywiście zniknęła z rynku, to praktycznie równoznaczne jest to z zanikiem boksu zawodowego w Polsce a bynajmniej jego większej połowy.
Boksu amatorskiego już nie ma, w klubach ciągle te same osoby, młodzi przychodzą głównie po to żeby się odchudzić, ale po pierwszym treningu już nie wracają ;) Po cholerę przychodzą na trening 18-20 latkowie, którzy nawet pompki nie mają siły zrobić (ręce opadają).
Jak boks zawodowy opadnie z sił, to i zainteresowanie boksem ogólnie spadnie prawie do zera, czyli do tych kilkuset, no może kilku tysięcy. Pewnie Polsat nie pokazywałby już ciekawych walk o 4 nad ranem ;(
Taki biznes, sieć naczyń połączonych, a siedzenie na streamie,który tnie i jakość do dupy, bo nie widać czy cios doszedł, czy tylko się ześlizgnął, nie należy do przyjemności.
Zastanawiam się ile oni tych ppv sprzedali???
Autor komentarza: cycu1993
Data: 02-07-2012 12:19:45
Ja pierdole i Grzesiu i Wach z tymi jebanymi koszulkami. A uważałem ich za ostatnich normalnych ludzi, sympatyzujących z 12RNP.
Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 02-07-2012 16:50:09
cycu 1993 dokladnie zgadzam sie tu z toba w 100 %tez sie dziwie
Nie mają już dochodowych pięściarzy a gale są coraz gorsze (i droższe). Krzyś pewnie straci pas z nielękającym się go już (jak w pierwszej walce) Palaciosem i po bizniesie.
Kibice nie chcą już oglądać za przeciwników anonimowych leszczy, emerytów, czy przypadkowych kelnerów z łapanki.
Do tego te werdykty.
Może większość ich podoba się tłuszczy nieobeznanej w tej sztuce- ale nie kibicom koneserom.
Mam wrażenie, ze po latach "odpustowo- biesiadnego" boksu, będziemy mieli stagnację.
To dobrze. Pięściarstwo powinno się odrodzić od nowa i od dołu- od amatorki. Telewizje muszą się w to zaangażować, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Ja chętniej obejrzałbym zawodową ligę AIBA niż gale Wojaka.
P.S.
Nie widziałem zadnej walki z tej gali i nie żałuję.
Jednak.
Wiele osób krytykuje grupę pana W, niemniej gdyby rzeczywiście zniknęła z rynku, to praktycznie równoznaczne jest to z zanikiem boksu zawodowego w Polsce a bynajmniej jego większej połowy.
Boksu amatorskiego już nie ma, w klubach ciągle te same osoby, młodzi przychodzą głównie po to żeby się odchudzić, ale po pierwszym treningu już nie wracają ;) Po cholerę przychodzą na trening 18-20 latkowie, którzy nawet pompki nie mają siły zrobić (ręce opadają).
Jak boks zawodowy opadnie z sił, to i zainteresowanie boksem ogólnie spadnie prawie do zera, czyli do tych kilkuset, no może kilku tysięcy. Pewnie Polsat nie pokazywałby już ciekawych walk o 4 nad ranem ;(
Taki biznes, sieć naczyń połączonych, a siedzenie na streamie,który tnie i jakość do dupy, bo nie widać czy cios doszedł, czy tylko się ześlizgnął, nie należy do przyjemności.
Zastanawiam się ile oni tych ppv sprzedali???