McCLINE: TO BYŁA RACZEJ MOJA OSTATNIA WALKA
Przemysław Osiak, Nagranie własne
2012-07-01
Wczoraj wieczorem w łódzkiej Atlas Arenie Jameel McCline (41-12-3, 24 KO) napsuł trochę krwi Arturowi Szpilce (12-0, 9 KO), ale po 10 rundach na punkty zasłużenie zwyciężył nasz zawodnik. Przed walką 42-letni Amerykanin mówił nam, że wciąż wierzy w otrzymanie piątej szansy i zdobycie tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej. Po przegranej przyznał, że najprawdopodobniej powiesi rękawice na kołku.
Widac ze zaakceptowal wynik,zastanawiam sie czy to sie nie zmieni po powrocie do USA.W koncu gosc ma 42 lata...a mial krotszy okres na aklimatyzacje niz 35 letni Adamek.Moze to jeszcze do niego nie dotarlo...
Adamek pewnie zasypywałby McClaine seriami,Artur bił pojedyńcze ciosy,zabrakło mi ciosów na korpus.Źle to nie wyglądało,ale myślę że Adamek wygrałby każdą rundę z Amerykaninem.
Ja właśnie myśle że Adamek mógłby mieć problemy bo McCline dominowalby nad nim siłą fizyczną i wzrostem, a Adamek w HW najgorzej radzi sobie z większymi i silniejszymi od siebie. Do tego Mccline umie wywierać presje i ma na prawde zajebista kondycje jak na swoje 42 lata, i dobrze przygotowany wcale nie byłby łatwo obijany przez Tomka. Takie moje zdanie ale wiadomo ze sie tego nie dowiemy bo ich drogi są skrajnie różne, a z tego wywiadu wynika ze McClinea droga bokserska sie juz chyba zakonczyla
Trudno stwierdzić. Zgadzam się, że Adamek wyprowadziłby więcej ciosów, ale większość z nich "bezsensu", tzn. dużo w powietrze, a te które doszłyby, nie zrobiłyby na olbrzymie wrażenia. Z drugiej strony wydaje mi się, że McCline łatwiej trafiałby Adamka, niż trafiał Szpilkę. Szpilka bardzo dobrze prawocał na nogach i miał dobry balans, Adamek zaś nie jest mocny w tych elementach. Z pewnością jednak Adamek wygrałby na ptk, choć moim zdaniem nie prezentowałby się lepiej niż Artur. Ale pamiętajmy, że to tylko gdybanie ;P
Wydaje mnie się że McCline byłby za wolny na Adamka,Tomek jednak umie wyprowadzać szybkie serie,u Szpilki tego elementu mi brakowało,ale ogólnie to test zaliczony,SZpila przewalczył 10 rund z było nie było nie najgorzej przygotowanym weteranem.Reasumując to na plus trzeba zaliczyć balans Artura,minus to mała liczba wyprowadzanych ciosów,brak serii i brak ciosów na korpus.
Z tym się zgodzę całkowicie. Ciekawi mnie teraz, jak dalej potoczy się kariera Artura. McCline wyznaczy wysoki poziom, poniżej którego mam nadzieję, że KP nie będzie szukało przeciwników dla Szpilki. Ale czy to im się uda?
Mam nadzieję że tak,choć nie przepadam za grupą KP to jednak liczę że po tej walce Szpilka dostanie kolejny solidny test.Naprawdę jestem zdania że Szpilka nie zawiódł,owszem brakowało mi w jego boksie tego i owego,ale to młody gość,wczoraj starał się boksować a nie bić.Myślę że zyskał bardzo cenne doświadczenie,o wiele cenniejsze niż obicie kilku "Słowaków".
Mysle ze mała liczba wyprowadzonych ciosow i brak bicia seriami byly założeniami taktycznymi, walke wygrywa sie wygrywając rundy i to Artur robił. Jak dla mnie pokazał że umie boksować w co wielu wątpiło, podoba mi sie balans i uniki Szpilki. Na pewno za mało używał przedniej prawej ręki, wg mnie też dobrze byłoby gdyby Artur zmieniał czasem pozycję z mankuta na normalną, może Proksa go podszkoli w tym bo przy stylu Artura byłoby to szalenie niewygone dla rywali. Wygrał z dobrym, dużym, przygotowanym rywalem, nie najszybszym ale o dobrej koncycji i wywierającym presję, na pewno nie mozna powiedziec ze amerykanin przyjechal tylko po wyplate.
Co do Jameela facet inteligentny sympatyczny. Ciekawi mnie co by sie dzialo na konferencjach chisory z szpilka hehehe bo w ringu to juz raczej nie :)
Na dzien dzisiejszy uwazam ze szpilka by dostal TKO od Adamka(wacianego).
Nie wyobrażajmy sobie walki Szpila-Adamek przez pryzmat tego, co Artur pokazał z McClinem. Walka z Adamkiem byłaby pod każdym niemal względem inna. Moim zdaniem teoretycznie powinien wygrać Adamek przez UD, ale nie zdziwiłbym się, gdyby Szpilka zakończył pojedynek przed czasem. Oczywiście piszę na tę chwilę, bo jak myślę, za rok Adamek raczej nie będzie dużym wyzwaniem dla Artura (tym bardziej jak po drodze otrzyma cięgi od Włada ;))
Minusy: brak obrony poza unikami i balansem, za małą liczba ciosów, prawie kompletny brak prostych. Odniosłem wrażenie, że Szpila w ringu przestraszył się trochę McClina, a bez agresji niestety dużo traci.
Spodziewam się, że teraz czeka go 2-3 łatwiejszych przeciwników.
PS. Co do walki Adamek - Szpila to do nie dojdzie, tylko że za kilka lat
takie herezje pojawiają się na tym portalu, że aż nie mam ochoty czytać wiecej komentarzy
Jak mozna wogole dyskutowac na temat tego czy szpila da rade adamkowi,kurwa to sie w pale nie miescie
adamek a szpila to dwa swiaty,to jak niebo i ziemia,kompletnie nie ta liga,obszczymur ktory na dzien dzisiejszy wychodzi na walke z emerytem mccleinem przed ktorym sra tak w majty ze ucieka przed nim po ringu nie zadajac zadnych ciosow,a nawet jak by chcial to w swoim repertuarze poza sierpem nie ma nic,do tego amerykanski emeryt lamie mu szczeke,rozcina powieke i po takiej walce w ktorej szpila nic nie pozkazaj te poj.by wyciagaja wnioski ze szpila moglby zawalaczyc z adamkiem i kot wie czy by nie wygral,rece opadaja
nanaehl dziecko drogie opoznione piszesz ze szpila moglby zakonczyc pojedynek z adamkiem przed czasem,a po czym to wnioskujesz?
moze po tym ze arreola znakautowal mccleina w 4 rundzie,a szpila nawet go nie naruszyl,czyli reasumujac arreola majac wyraznie mocniejszy cios nie potrafil znakautowac adamka a szpila by to zrobil buahahahaha
Osobiście uważam że Adamek pokonał by Szpile z niemałą łatwością, ale widać w twoim poście niechęć do Szpilki zarzucasz mu, że uciekał przed Mcclinem a w jaki sposób Adamek walczy w hw? To że bokser ma defensywną taktykę nie znaczy, że jest słaby Szpila wygrał zasłużenie zaprezentował się na pewno lepiej niż w poprzednich walkach nie próbował na siłę urwać głowy mcclinowi a niektórzy piszą, że się bał i pełne gacie miał to mnie chyba najbardziej śmieszy... Oczywiście z Adamkiem na dzień dzisiejszy nie ma szans, ale jest młody i miejmy nadzieje, że będzie dużo trenował, miał coraz lepszych rywali i systematycznie się rozwijał a to że przyjął te bomby świadczy też o tym, że szklanej szczęki nie ma świadczy za to nie za dobrze o jego obronie ale szczęki nie wytrenuje a obronę może poprawić.
Zadałeś mi pytanie, lecz w takiej formie i popełniając przy tym takie błędy językowe, które co prawda nie świadczą o ilości twoich szarych komórek, ale o analfabetyzmie jak najbardziej, że sama myśl, jakobym miał ci odpowiedzieć, jest mi obrzydliwa. Wybacz więc, że nic ci nie odpowiem.
To brzmi jak wyrazny komplement w strone Szpilki biorac po uwage jego mlody wiek oraz male doswiadczenie ringowe na tym poziomie.
Niemniej uważam, że w takiej walce jakby Szpila urwał ze 2 rundy, to by był jego duży sukces.
Szpilka notuje progresję - głównie mentalną i taktyczną. Umiejętności to zupełnie inny aspekt, jeszcze bardzo wiele przed nim - prawdopodobnie będą coraz lepsze.
Co z niego wyrośnie? Mnie się wydaje, że bardzo trudno jest prorokować w każdym sporcie o tym, co będzie za kilka lat.
Co z walką z Adamkiem?
Jeśli będą pieniądze na Adamka i porażka nie zaburzy kariery Szpilki, to czemu nie?
Nie obraź się - ale czytaj ze zrozumieniem :)
nanaehl napisał, że nie zdziwiłby się, gdyby Szpilka wygrał przed czasem. A Ty pytasz go... w jaki sposób miałby znokautować Adamka. On o chlebie, Ty o niebie :)
...
Pozdrawiam .atmel
Tak - niestety artur to nie golota, ale moze bedzie ciekawy. Wg mnie powinien uruchomic serie, kto wie mozeby powalil takiego tura wtedy, prawa reka nie dziala...uwazam tez ze powinien pracowac nad masa miesniową aby byc silniejszym imiec ciezkiem lapy - jak sam mowi. Oczywiscie powoli - nie tracąc bardzo szybkosci
http://www.youtube.com/watch?v=6cswjWm2xWk
akurat z Mcbridem to Adamek wygrał gładko może na pkt no bo kowadła nie ma, ale pewnie bezproblemowo wygrał wszystkie rundy myślę że z McClinem też by wygrał wszystkie rundy skoro szpilka w moim odczuciu przegrał 2-3 rd a nie oszukujmy się na dzień dzisiejszy Adamek jest lepszy
I przede wszystkim rozsądny,poza tym doskonale wie,że mu jednak nie poszło i był gorszy.
Emeryci z nazwiskiem bardzo "przyciemniają sytuację" bo nikt nie potrafi uwierzyć że często to już zwykłe bumy
Jednak trzymam kciuki za Artura bo chłopak się ogarnia i wygląda jakby mu sporo rozumu przybyło ostatnio.
Walka z wyboksowanym rywalem teraz juz poniżej średniej klasy pokazała co wart jest teraz Artur.
Bardzo kiepska obrona - Artur mysli że jest gibki i ma refleks jak niegdyś RJJ co jest oczywiście nieprawdą.. Szpilka przyjmuje dużo ciosów, gdyby miał leprzego mlodszego rywala byłoby KO. No i oczywiście nadal zostaje po ciosie.
Siła ciosu - na McCline nie robiły jakos wrażenia a więc ten cios jest przecietny.. pokazuje to tylko jakich strasznych bumow mial Szpilka do tej pory.
Artur wypadl kiepsko nawet bardzo.. może nabierze trochę rozumu i ogarnie wreszcie te swoje wypowiedzi bo do tej pory tylko fantazjował
Jeszcze teraz pytam gdzie są ci wielcy fani Artura zarazem hejterzy Adamka?
Ci którzy twierdzili że Szpilka by Tomka znokautował?
Co na to atmel?
Ja uważam że Adamek ze swojm słabym ciosem i świetną dynamiką mógłby zakończyć walkę przed czasem a na ten czas Artur nie zaslugoje nawet na spakingo z Adamkiem.
Jeszcze raz polecam zobaczyc adamka vs mcbride......który to mcbride wypadł pare razy słabiej od mccline'a....
ech znowu tęsknota za gołotą....
Życzę mu aby został mistrzem naprawde z calego serca ale mój rozum każe mi myśleć realnie i uważam ze to nie nastąpi no i Adamka to tez raczej nie przeskoczy.. jeszcze z Wasylem to juz czalkiem nie.
Nie zapominaj ze walka z McBrode ma też drugie dno - zobacz jak tam swietnie wypadl Adamek mimo ze go nie znokautował.