RUBIO ZASTOPOWAŁ COTĘ
Redakcja, fightnews.com
2012-07-01
Kolejne zawodowe zwycięstwo zapisał w nocy czołowy meksykański średni Marco Antonio Rubio (54-6-1, 47 KO). Na gali w Torreon 32-letni „El Veneno” rozbił swojego rodaka Jorge Cotę (12-1, 11 KO), wygrywając przez techniczny nokaut w siódmej rundzie i zdobywając pas IBF International.
Była to pierwsza walka Rubio od czasu lutowej porażki na punkty z mistrzem WBC Julio Cesarem Chavezem Jr. Wcześniej, w 2009 roku, walczył o tytuły WBO i WBC z Kellym Pavlikiem – narożnik Rubio przerwał wówczas walkę przed rozpoczęciem dziesiątej rundy.
Ale co z tego? Czy boxrec naprawdę jest wyrocznią i jedynym słusznym źródłem informacji na temat boksu? Gdyby walka i cała gala zostały odwołane, to przecież wszystkie liczące się portale bokserskie o tym pisały, prawda?
A co do walki Rubio, to na Forum właśnie w ten sposób typowałem. Cota miał piękny rekord, ale był kompletnie niesprawdzony. Rubio miał na koncie już 60 walk, więc można było się spodziewać, że rozbije swego rywala.